Wyzwania IT na rok 2008

(Nie)bezpieczeństwo

Cena informacji biznesowych jest coraz wyższa - także na czarnym rynku. Zdaniem analityków będzie to największą, bezpośrednią przyczyną dalszego nasilania się przestępczych działań w Internecie oraz zwiększenia liczby szkodliwego oprogramowania. Rok 2008 prawdopodobnie przyniesie wzrost liczby zagrożeń, na jakie narażone są środowiska IT - zwłaszcza w mniejszych firmach.

Wyzwania IT na rok 2008
Wiele dużych przedsiębiorstw już w przeszłości rozpoczęło działania zmierzające do usprawnienia ochrony własnych danych biznesowych, jednak w przypadku sektora MSP systemy zabezpieczeń nadal często opierają się wyłącznie na zaporach firewall i programach antywirusowych. Eksperci przewidują, że o ile dotychczas takie rozwiązania zasadniczo spełniały swoje funkcje, tak w najbliższej przyszłości mogą okazać się niewystarczające. Według nich konieczne okaże się zastosowanie bardziej rozbudowanych systemów bezpieczeństwa - np. samouczących systemów wykrywania włamań IDS oraz wprowadzenie - i egzekwowanie - przemyślanych polityk bezpieczeństwa.

Zobacz również:

  • 5 priorytetów, które obniżają koszty chmury i usprawniają operacje IT

Poza tym coraz trudniejsze lub wręcz niemożliwe będzie utrzymywanie typowo konsumenckich urządzeń poza firmowym środowiskiem IT. Dotyczy to szczególnie pamięci przenośnych i smartfonów, które mogą stanowić zarówno efektywne narzędzia biznesowe, jak i zagrożenie dla bezpieczeństwa danych. Dlatego konieczne będą inwestycje w rozwiązania gwarantujące bezpieczeństwo samych danych, np. systemy kryptograficzne, zamiast prób ochrony całego środowiska IT.

Za małe finanse, za duże potrzeby

Rozwijająca się gospodarka będzie stwarzała dogodne warunki do rozwoju, a nawet wymuszała inwestycje w segmencie IT. Jednak prognozy zakładają, że w skali globalnej wzrost nakładów na IT w 2008 r. będzie o 1,5-2% niższy niż w roku ubiegłym. Pieniądze zaś na inwestycje nie pojawią się natychmiast i w wystarczającej ilości.

Analitycy Gartnera już w październiku zeszłego roku snuli pesymistyczne wizje rozwoju działów IT. W specjalnym raporcie poświęconym budżetowaniu wydatków na rozwój sugerowali przygotowanie dwóch oddzielnych planów finansowych: marginalnego wzrostu i 10% redukcji. Już same ich nazwy dobrze oddają sedno wcześniejszych prognoz - to, że rynek się rozwija i wzrastają nakłady na IT wcale nie oznacza ogromnych pieniędzy dla działów IT, a nawet mogą one dysponować nieco mniejszymi kwotami, niż rok temu.

Z kolei specjaliści IDC przewidują, że wzrost nakładów na IT wydłuży cykle wdrożenia i finansowania dla małych podmiotów. Ponadto duże inwestycje, współfinansowane z funduszy UE mogą przyciągnąć na nasz rynek rzesze zagranicznych dostawców. To może być korzystne dla użytkowników rozwiązań informatycznych, ale doprowadzi do zaostrzenia konkurencji i utrudnienia sprzedaży polskim dystrybutorom.


TOP 200