W niedawnej sesji Q&A Danny Sullivan, ekspert SEO z Google'a, stwierdził że prace firmy nad zapewnianiem właściwych wyników wyszukiwania przynoszą efekty. "W ciągu ostatnich siedmiu lat nasze wewnętrzne wskaźniki oparte na danych, które mierzą jakość wyników, pokazują że zmniejszyliśmy liczbę nieistotnych wyników o ponad 50%" - powiedział.

Sprawdź: Norauto

Zobacz również:

• Ta technika rozwiązuje problem ograniczonej wielkości okien kontekstowych obsługujących modele językowe LLM
• Czy za wyszukiwarkę Google z AI trzeba będzie płacić?
• WordPress 6.5 trafia na rynek. Oto 5 najważniejszych zmian

Sullivan dodał, że firma przeprowadziła ponad 800 tys. eksperymentów i ciągłych testów jakości w 2021 r., aby upewnić się, że ludzie uzyskują faktycznie potrzebne wyniki.

Ekspert z Google'a przyznał też, że nie sądzi, aby większość ludzi zdawała sobie sprawę z tego, ile pracy wymaga regularne ulepszanie wyszukiwarki. "W ciągu roku wprowadziliśmy tysiące ulepszeń - ponad 5000 w samym 2021 r.".

Obecnie Google bardzo stawia na wyszukiwanie z użyciem AI. Firma przekonuje, że w najbliższej przyszłości "będziemy mogli jednocześnie wyszukiwać obrazy i tekst za pomocą Google Lens, co pomoże poznać świat fizyczny i uwolni pytania dotyczące tego, co widzimy w bardziej intuicyjny sposób".

Zobacz: YouTube MP3

Sullivan zauważył ponadto, że Google odnotował wzrost liczby zapytań o 60% w języku naturalnym w wyszukiwarce od 2015 r. Jednocześnie firma inwestuje w narzędzia do przetwarzania języka naturalnego (NLP - natural language processing), wprowadzając BERT. Obecnie firma dysponuje rankingiem opartym na sieci neuronowej, dzięki któremu może zrozumieć dłuższe zapytania w języku naturalnym.

Warto też zauważyć, że coraz więcej osób wyszukuje głosem, wypowiadając konkretne komendy głosowe np. do mikrofonu smartfona.