Firmy F-Secure oraz Network Associates (NA) niezależnie poinformowały o wykryciu pierwszego wirusa, który może przenosić się między komputerami naręcznymi z systemem Palm OS. Analitycy obu firm uspokajają jednak, że wirus - PalmOS/Phage - nie stanowi dużego zagrożenia dla użytkowników komputerów naręcznych.

Wirus może się przenosić z jednego urządzenia Palm na inne w przypadku wymiany zainfekowanych plików za pośrednictwem podczerwieni lub ich instalacji z wykorzystaniem podstawki synchronizującej. Jednak dotąd przedstawiciele obu firm nie otrzymali żadnych zgłoszeń od użytkowników, którzy mieliby ten problem.

Wirus PalmOS/Phage może infekować praktycznie wszystkie aplikacje w komputerze, podmieniając pierwszą sekcję oryginalnego pliku .PRC - informują pracownicy działu McAfee NA. Zakażony plik może następnie infekować inne programy, co przeważnie prowadzi do uszkodzenia wszystkich plików wykonywalnych. W przypadku uruchomienia zaatakowanej aplikacji ekran urządzenia staje się czarny, a program nie daje się uruchomić.

Aby pozbyć się wirusa, użytkownik musi usunąć z systemu i ponownie zainstalować uszkodzone aplikacje. Pliki z danymi i programy, których użytkownik nie wykonał wcześniej kopii zapasowej na komputerze stacjonarnym, zostaną bezpowrotnie stracone - utrzymują specjaliści z McAfee.

Obaj producenci rozwiązań antywirusowych udostępnili już na swoich stronach oprogramowanie, pozwalające na uniknięcie infekcji.

***

Symantec udostępnia oprogramowanie antywirusowe dla platformy Palm

Pojawił się pierwszy koń trojański atakujący komputery Palm