Wtorkowy Przegląd Prasy

Dzięki urządzeniu Toshiby oddech zdradzi nasz stan zdrowia... Leslie Lamport nagrodzony przez ACM A.M.... Czujniki zdradzą pracodawcom stan zdrowia i nastrój pracowników... Po wp.pl Grupa o2 planuje kolejne zakupy... Przeciąga się termin ostatecznego przejęcia Nokii przez Microsoft ... Konsorcjum z Orange zbuduje w łódzkim nowoczesną sieć... Drony na razie nie polecą z paczkami do odbiorców...

COMPUTERWORLD

Analiza zdrowia z powietrza

Toshiba skonstruowała urządzenie, które analizuje skład wydychanego przez nas powietrza i sprawdza czy wszystko jest w normie. Potrafi w ten sposób określić czy nie mamy np. początków cukrzycy względnie czy nie dolega nam inna, dająca się w ten sposób wykryć choroba. Toshiba stosuje w urządzeniu opracowaną przez siebie technologię badającą skład powietrza, bazującą w dużym stopniu na specjalistycznych układach scalonych. Ważnym elementem systemu jest laser, który kieruje na wydychane powietrze wiązkę światła w paśmie podczerwieni. Do akcji przystępuje wtedy wyspecjalizowany analizator widma, który wyszukuje w tak podświetlonym powietrzu interesujące go związki organiczne. Wyniki badania podawane są w formie wydruku już po 30 sekundach od momentu pobrania próbki wydychanego powietrza. Ważną zaletą analizatora jest jego rozmiar - niewiele większy od komputera PC. Dostępne do tej pory aparaty tego typu są tak duże, że mogą pracować właściwie tylko w szpitalach. Według lekarzy takie analizatory mogą być wkrótce wykorzystywane w szpitalach i przychodniach do stawiania wstępnej diagnozy, na równi z takimi metodami badania zdrowia pacjenta, jak analiza krwi czy moczu. Toshiba pracuje już nad kolejną wersją analizatora, który będzie w stanie wykrywać w powietrzu inne składniki, takie jak metan, tlenek węgla czy tlenek azotu, co pozwoli wskazywać na inne groźne choroby (np. na astmę, raka czy wrzód żołądka). Firma informuje, że analizator trafi do produkcji w 2015 r. Źródło: Analizator oddechu sprawdzi czy nie mamy cukrzycy

„Nobel IT” dla Lesliego Lamporta

Szef Microsoft Research Leslie Lamport został zwycięzcą zeszłorocznej edycji konkursu organizowanego przez ACM A.M. (Association for Computing Machinery A.M.) To nagroda określana w świecie IT jako Nobel w dziedzinie technologii komputerowych. ACM A.M. napisał w uzasadnieniu, że nagroda została przyznana za "klarowne zdefiniowanie zależności zachodzących między poszczególnymi elementami wchodzących w skład rozproszonych systemów obliczeniowych, w których autonomiczne systemy komputerowe utrzymują ze sobą kontakt poprzez wzajemne przekazywanie sobie różnego rodzaju wiadomości”. Leslie Lamport jest twórcą algorytmów, modeli i systemów weryfikacyjnych, dzięki którym rozproszone systemy obliczeniowe (razem z wchodzącymi w ich skład komputerami) zaczęły odgrywać kluczową rolę w centrach danych i chmurach obliczeniowych, wzmacniając jednocześnie ich bezpieczeństwo pracy. Lamport ma szczególne zasługi w takich obszarach czy też dziedzinach IT, jak LaTex (specjalistyczne oprogramowanie do zautomatyzowanego składania tekstu), TLA+ (język programowania) czy wyjaśnienia zjawiska określanego mianem „Byzantine failure” (problem tzw. bizantyjskich awarii). Szczególne cenne jest opracowanie noszące nazwę "Time, Clocks, and the Ordering of Events in a Distributed System", które odgrywa kluczową rolę w badaniach związanych z analizowaniem pracy rozproszonych systemów IT. Źródło: Leslie Lamport zwycięzcą 2013 ACM A.M. Turing Award

RZECZPOSPOLITA

Pracownik pod kontrolą czujników

Jeżeli coś można zmierzyć, zawsze pojawi się ktoś, kto będzie chciał wyciągnąć z tego dla siebie jak najwięcej korzyści. Na poprawnym wykonywaniu ćwiczeń skorzysta miłośnik gimnastyki, na dbaniu o dietę zyska ten, który się odchudza, a na spokojnym i bardziej wypoczętym pracowniku skorzysta... pracodawca. Np. umieszczone w podłodze mogą mierzyć stopień nacisku, z jakim poruszamy się po korytarzu. Im krok bardziej równy i stanowczy, tym w lepszej formie jesteśmy my sami. Jeżeli zaczynamy utykać albo chodzić wolniej, wtedy to sygnał, że nasza wydajność spada. Czujniki mogą sprawdzać, czy nasz ton głosu nie odbiega od normy, mierzyć temperaturę ciała i dostosowywać do niej temperaturę grzejników. Ciało każdego mierzonego obiektu wydziela ciepło, a na tej podstawie można zobaczyć, czy dana osoba nie ma przypadkiem gorączki, albo czy nie jest zdenerwowana. Choć takie czuwanie nad poprawnością zachowania pracowników i mierzenie każdego odstępstwa od normy może kojarzyć się z terrorem, chodzi o zachowanie równowagi. Zyskać mogą wszyscy, pracownik też skorzysta na tym, że codzienne 8 godzin spędzi w pracy w lepszym humorze niż normalnie. Praca w grupie jest bardziej wydajna – tak przynajmniej mówią naukowcy. Źródło: Zmierzyć pracownika

GAZETA PRAWNA

Grupa o2 kupuje i porządkuje

Po przejęciu Wirtualnej Polski Grupa o2 planuje kolejne przejęcia. Mają one nastąpić jeszcze w tym oraz w przyszłym roku. – Przyglądamy się kolejnym obiektom do akwizycji i rozglądamy się w każdym ważnym segmencie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Brański, współzałożyciel i członek zarządu Grupy o2. – Interesują nas spółki, w których jasno widać koszty, przychody i plany na dalszy rozwój – precyzuje Brański. Zarząd planuje także ograniczyć mniej ważne projekty, aby skupić się na tych kluczowych. Pod koniec lutego Wirtualna Polska zaprzestała aktualizacji serwerów Nasygnale.pl o tematyce przestępczej, portalu Niewiarygodne.pl o zjawiskach paranormalnych oraz Odkrywcy.pl o nauce. – Chcemy wyczyścić portfel serwisu z tych projektów, które naszym zdaniem nie rokują na przyszłość, jeśli chodzi o budowanie ogólnego wizerunku marki WP – mówi Brański. – Serwisy te nie są poszukiwane przez marketerów i nie mają swoich autonomicznych źródeł ruchu. Źródło: Grupa o2 po przejęciu Wirtualnej Polski planuje kolejne przejęcia

PULS BIZNESU

Finał umowy Nokii z Microsoftem miesiąc później

Nokia, która pracuje nad zamknięciem transakcji sprzedaży działu telefonii komórkowej na rzecz Microsoftu poinformowała, że zostanie ona opóźniona aż do następnego miesiąca, gdyż muszą ją jeszcze zbadać azjatyccy regulatorzy, donosi Reuters. Pierwotnie oczekiwano, że finalizacja wartej 7,5mld USD umowy z Microsoftem nastąpi w marcu. - Część urzędów antymonopolowych w Azji nadal jednak rozpatruje wnioski i potrzebuje więcej czasu na ich zbadanie – napisała Nokia w komunikacie. Źródło: Opóźni się finał sprzedaży działu komórek Nokii

W łódzkim rozstrzygnięto przetarg na budowę sieci szerokopasmowej

Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego wybrał ofertę konsorcjum firm Integrated Solutions oraz Orange Polska jako najkorzystniejszą w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego na utworzenie i uruchomienie wojewódzkiej sieci szkieletowo-dystrybucyjnej w ramach realizacji projektu "Łódzka Regionalna Sieć Teleinformatyczna – 2 Etap", podał urząd w komunikacie. UM ogłosił, że w postępowaniu wpłynęła tylko jedna oferta, a zaproponowana cena (24 784 500 zł) nie przekroczyła założeń zamawiającego. Źródło: Konsorcjum z Orange Polska zbuduje sieć szerokopasmową w łódzkim

Drony nieprędko zastąpią kurierów

Według zeszłorocznych zapowiedzi australijskiej firmy Zookal, wypożyczającej podręczniki, od marca 2014 r. klientom z Sydney zamówione książki miało dostarczać sześć dronów. Wykorzystać je do doręczania zamówień chce także Jeff Bezos, szef Amazona. Specjaliści z branży studzą jednak entuzjazm. Paweł Racis, dyrektor handlowy UPS Polska mówi, że firma przygląda się uważnie kwestiom technologicznym związanym z wykorzystaniem dronów w dostarczaniu przesyłek, jednak nie prowadzi nad tym badań. - O ile prace związane z rozwojem i wykorzystaniem tej technologii są bardzo zaawansowane, o tyle uchwalenie odpowiednich regulacji prawnych będzie bardzo złożone. Zakładamy, że prace nad prawem pozwalającym na używanie dronów potrwają jeszcze wiele lat - ocenia Racis. Zdaniem Krzysztofa Kędzierskiego, prezesa firmy Amur, tworzącej rozwiązania informatyczne dla logistyki, na razie drony w usługach kurierskich budzą więcej wątpliwości, niż mogłyby dać pożytku. - Uważam, że to bardzo fajne rozwiązanie i należy nad nim pracować, ale to z pewnością nie jest kwestia najbliższych lat. Najistotniejszy jest problem załadunku i udźwigu drona, który jest niestety niewielki, obecnie to może 1-3 kg. Poza tym ktoś musiałby kontrolować te kilkadziesiąt czy nawet kilkaset dronów latających nad miastem. Źródło: Drony jeszcze nie zastąpią kurierów

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200