COMPUTERWORLD

Windows 8.1 będzie bezpłatny?

Microsoftowi rzekomo chce umożliwić bezpłatną aktualizację systemu Windows 7 do wersji 8.1. Niedawno mówiło się o planach wprowadzenia rabatów na licencję systemu Windows, przeznaczonego do instalacji w urządzeniach o wartości poniżej 250 dolarów. Dzięki temu Microsoft miał się zabezpieczyć przed konkurencją cenową w postaci Chromebooków. Teraz "źródła wewnątrz firmy" zdradzają, ze Microsoft planuje umożliwić bezpłatną aktualizację systemu z Windows 7 do wersji 8.1. Warunkiem miałaby być głęboka integracja udostępnionego systemu z aplikacjami z rodziny Bing. Specjalna - darmowa - edycja miałaby mieć tę unikatowa cechę, że bing-aplikacji nie można by było usunąć z komputera. O tym, czy to prawda, przekonamy się na początku kwietnia przy okazji dorocznej konferencji BUILD i publikacji pierwszej dużej aktualizacji do systemu Windows 8.1. Źródło: Windows 8.1 za darmo? Microsoft jeszcze nie potwierdza

Elop wrócił do Microsoftu, ale na inne stanowisko

Po zakupie telefonicznego działu Nokii Stephen Elop znów znalazł się w strukturach Microsoftu. Przed odejściem do Nokii zajmował się biznesowym pionem Microsoftu, teraz pokieruje działem urządzeń. W kompetencjach Elopa znajdzie się oczywiście zarządzanie działką telefoniczną, czyli tą częścią Nokii, która przeszła wraz z nim w posiadanie MS. Poza komórkami, Elop będzie także odpowiedzialny za tablety z rodziny Surface, oraz konsole Xbox. Źródło: Stephen Elop znów w Microsoft. Tym razem zajmie się urządzeniami

Zobacz również:

• Sztuczna inteligencja od Apple wymagać może nowych procesorów
• Pierwszy samorządowy SOC wystartował w Rzeszowie

Działalność NSA mocno zaszkodziła amerykańskim firmom IT

Wykraczające poza prawo działania NSA mocno zaszkodziły amerykańskim dostawcom IT. Stąd inicjatywa uszczelnienia polityk prywatności i zdecydowane ruchy przeciw NSA. Fundacja Information Technology and Innovation Foundation na prośbę takich gigantów jak Google, czy Microsoft, wyliczyła koszt jaki poniosły amerykańskie przedsiębiorstwa ze względu na poczynania NSA. Daniel Castro z fundacji twierdzi, że szacowana wysokość utraconego przez te firmy obrotu oscyluje między 22 a 35 miliardów dolarów w perspektywie najbliższych trzech lat. Castro twierdzi też, że największą bolączką jest obecnie fakt, że same firmy niewiele są w stanie zrobić, aby odbudować swoje dobre imię. W każdym razie nie są w stanie działać póki obowiązują obecne przepisy. Niektóre firmy żądają od amerykańskiego rządu prawa do udzielania bardziej szczegółowych informacji na temat aktywności NSA w ich zasobach. Powstała też koalicja o nazwie Reform Government Surveillance., której członkowie chcą ograniczenia liczby podmiotów, jakie mogą ubiegać się o udostępnienie danych, większej przejrzystości i umotywowania wniosków. W skład koalicji weszły m.in takie firmy jak Facebook, Google, AOL, Apple, Dropbox, Microsoft, Yahoo, Twitter , czy LinkedIn. Źródło: Amerykańskie firmy IT otrzymały wysoki rachunek za działania NSA. Same chcą ratować swoje dobre imię{{/a}}

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Asseco Business Solutions 0,37 mln zł kary. Urząd uznał, że spółka w latach 2001-2012 narzucała swoim partnerom handlowym ceny, po jakich mogli sprzedawać oprogramowanie Asseco BS klientom końcowym. Dotyczyło to rozwiązań z linii Wapro dedykowanych mikroprzedsiębiorstwom.  Systemy tej klasy (tzw. pudełkowe), których cena detaliczna wynosi od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, dystrybuowane są przez sklepy ze sprzętem IT i elektroniką oraz sieci handlowe. - Jak wykazało postępowanie spółka zobowiązywała swoich hurtowych dystrybutorów do dalszej odsprzedaży tych produktów po ustalonych z góry, sztywnych cenach i zastrzegła sobie możliwość sprawdzania polityki cenowej swoich partnerów handlowych, a za stosowanie stawek innych niż narzucone groziło im obniżenie przyznanych rabatów. Skutki porozumienia odczuwali przede wszystkim przedsiębiorcy, którzy kupili program Wapro od dystrybutorów spółki i nie mogli zapłacić za niego taniej niż odgórnie ustaloną cenę" - napisano w komunikacie. Źródło: Asseco BS musi zapłacić 0,37 mln zł kary

WYBORCZA.BIZ

Na Ukrainie rośnie popularność portali społecznościowych

Po wydarzeniach na kijowskim Majdanie ruch na stronach Facebooka i Twittera na Ukrainie wzrósł. W krajach byłego Związku Radzieckiego większą popularnością cieszą się rosyjskie odpowiedniki wielkich serwisów internetowych. Wyszukiwarka Yandex wyprzedza Google’a, a takie serwisy jak VKontakte czy Odnoklassniki zostawiają Facebooka daleko w tyle. Wydarzenia na Majdanie nie zmieniły co prawda układu sił, ale umocniły pozycję zagranicznych serwisów na ukraińskim rynku. Jeszcze w październiku zeszłego roku z badań firmy Gemius wynikało, że na stronę Facebooka wchodzą niecałe 29 proc. ukraińskich internautów, czyli ponaddwukrotnie mniej niż na VK.com (61 proc.). Ale w styczniu było to prawie 32 proc. i odpowiednio 62 proc. Zyskał także Twitter, na którym w styczniu wchodziło już ponad 13 proc. wobec 10 proc. w październiku 2013 r. Zawrotną karierę zrobiły ukraińskie telewizje internetowe, których popularność - m.in. z powodu słabej infrastruktury - była wcześniej znikoma. Ale w grudniu strony największych stacji łącznie odwiedzało już około 10 proc. użytkowników, a w styczniu - już 15 proc. Źródło: Majdan umocnił Facebooka. Ale i tak rządzą ukraińskie serwisy

Siri jest po to, by pomagać kierowcy

Apple prezentuje system CarPlay pozwalający zintegrować iPhone'a z urządzeniami nawigacyjno-rozrywkowymi Ferrari, Mercedesa i Volvo. Później dostępny będzie w autach wielu innych producentów. Gdy kierowca wsiada do samochodu, jego iPhone automatycznie łączy się z wbudowanym systemem rozrywkowym i nawigacyjnym. Na ekranie dotykowym wbudowanym w kokpit pojawiają się znane użytkownikom iPhone'a ikony, a system przechodzi w tryb głośno mówiący. Jeśli kierowca chce do kogoś zadzwonić, może wybrać numer na ekranie, albo poprosić Siri (elektronicznego asystenta reagującego na komendy głosowe) o połączenie z wybranym numerem. Wirtualnego asystenta można też poprosić o znalezienie trasy albo o wybranie dowolnego utworu muzycznego z pamięci iPhone'a, a nawet z przepastnej biblioteki utworów muzycznych serwisu Spotify. Niestety, system CarPlay będzie dostępny jedynie dla posiadaczy najnowszych iPhone'ów, począwszy od modelu 5 w górę. Źródło: Siri, prowadź do domu! Apple wchodzi na rynek motoryzacyjny

PULS BIZNESU

Orange odkupiło częstotliwości od Polkomtela

Orange Polska kupił od Polkomtela blok pasma 1800 MHz o szerokości 2,4 MHz, podał Orange. Umowę w tej sprawie Orange i Polkomtel podpisały w lipcu 2013 roku, jednak do jej realizacji wymagana była zgoda UKE i regulator wyraził zgodę na przeniesienie zakupionego bloku częstotliwości z Polkomtela do Orange. - Transakcja jest dowodem na to, że pomimo prasowych dyskusji i sporów, operatorzy są w stanie porozumieć się, gdy jest to korzystne dla obu stron. Orange zakupił aktywa potrzebne do dalszego rozwoju swojej sieci mobilnej" – powiedział wiceprezes Orange Polska Piotr Muszyński, cytowany w komunikacie. Transakcja wpływa korzystnie na efektywność zagospodarowania pasma, zmniejszając jego rozdrobnienie. Skorzystają na tym również klienci, którym będzie można zaoferować lepsze usługi. Źródło: Orange Polska kupił blok częstotliwości 1800 MHz od Polkomtela

Cyfryzacja w firmach postępuje zbyt wolno

Firmy coraz częściej decydują się na elektroniczne wersje dokumentów, aby zwiększyć ich bezpieczeństwo, ułatwić wyszukiwanie i mieć lepszy dostęp do danych, których stale przybywa. - Digitalizacja przekłada się na optymalizację kosztów i wpływa na wzrost wydajności pracy osób zajmujących się przetwarzaniem i archiwizowaniem dokumentów - wskazuje Michał Kuczyński, dyrektor departamentu podatkowego Infosys BPO Poland. Sprzęt i aplikacje tanieją, a ich obsługa nie nastręcza większych problemów. A jednak papierowe archiwa trzymają się mocno. Z raportu opracowanego przez Coleman Parkes Research na zlecenie Ricoh wynika, że 63 proc. europejskich firm nie jest gotowych na cyfrową transformację. Dotyczy to też polskich przedsiębiorstw, a problem tkwi m.in. w niewystarczających kompetencjach działów informatycznych. - Dyrektorzy IT dysponują odpowiednimi zasobami, ale nie mają wystarczających uprawnień, aby przeprowadzić cyfryzację. Powinni mieć większy wpływ na modele biznesowe, interakcje z klientami i produktywność pracowników. Gdyby połączyli wiedzę technologiczną z umiejętnościami biznesowymi, mogliby zmienić tradycyjne metody pracy w firmie - uważa Tomasz Nazaruk, dyrektor zarządzający Ricoh Polska. Źródło:Cyfrowa rewolucja postępuje opornie