Wszystko o NAT – mechanizmy translacji adresów sieciowych

Podsumowanie

NAT okazał się sukcesem z kilku powodów. Pierwszym z nich był fakt, że NAT został zaimplementowany w większości bramek dostępu do internetu oferowanych klientom. Zaletą NAT jest wdrożenie w każdej interesującej nas lokalizacji końcowej, bez konieczności skoordynowania tych działań z operatorem czy inną instytucją. Zaletą w przypadku firm jest zwiększone bezpieczeństwo sieci firmowej. Zewnętrzne hosty nie mogą bezpośrednio inicjować komunikacji do wnętrza sieci bez specjalnych mechanizmów. Nie powstanie także w większości przypadków konieczność zmiany adresacji IP w sieci lokalnej, nawet gdy zmieni się operator. Możemy wykorzystać prawie 16 milionów adresów bez pytania kogokolwiek o zgodę. Łatwo także zrealizować zadania związane z redundancją łączy. Router NAT może zostać przyłączony do kilku operatorów.

Wszystko o NAT – mechanizmy translacji adresów sieciowych

Multi-homing z wykorzystaniem NAT

NAT ma też wady. Mechanizm przede wszystkim nie zezwala na bezpośredni dostęp z publicznej sieci do wewnętrznej. Może to powodować problemy jeżeli posiadamy serwery, które powinny być osiągalne z zewnątrz, czy korzystamy z aplikacji wymagających komunikacji punkt-punkt. Istnieją rozwiązania tego problemu, ale wymagają interwencji użytkownika. Inne problemy z NAT to skalowalność i wydajność, fragmentacja pakietów, możliwa asymetryczność ruchu, podwójny NAT i wiele innych. Implementacja IPv6 przebiega jednak bardzo wolno i NAT jest dobrą propozycją dla dostawców internetu oraz ich abonentów w obliczu braku publicznej adresacji IP. Wprowadzone modyfikacje i nowe zastosowania dotykające z wdrożeń NAT powodują, że może to być tylko opcja przejściowa na etapie migracji do IPv6. NAT nigdy nie będzie stanowił substytutu dla IPv6, ale raczej nie zniknie z sieci lokalnych zbyt szybko. U operatorów także znajdzie się dla niego miejsce.


TOP 200