Włochy chcą wydać miliardy, aby zwabić Intela do siebie
- 03.03.2022, godz. 09:54
Włochy to tylko jeden z krajów europejskich, które obecnie zabiegają o chipowego giganta.
Włochy już ustanowiły nowy fundusz o wartości 4,6 mld dolarów, aby zachęcić producenta chipów do rozszerzenia swojej działalności w Europie.
Sprawdź: Outlook poczta
Zobacz również:
- Premiera nowego układu AI firmy Intel
- Badacze odkryli najszybszy na świecie półprzewodnik
- Za sprawą AI fabryki produkujące chipy przestaną zanieczyszczać środowisko naturalne
Podobnie jak Amazon zrobił w przypadku swojej drugiej siedziby w USA, Intel też "idzie na zakupy", ale w tym sensie, że chce skłonić kraje europejskie do zadeklarowania konkretnych funduszy na pomoc w dotowaniu budowy fabryk chipów w danym regionie. Oczywiście nie tylko środki finansowe są tu najważniejsze, ale nie da się ukryć, że stanowią kluczowy argument.
Włochy przygotowały fundusz o wartości 4,6 mld dol., który w dużym stopniu miałby zapewnić środki na inwestycje Intela. Poza Włochami również Niemcy i Francja są rozważane jako potencjalne lokalizacje dla nowych fabryk (małych i dużych), oraz biur firmy.
Podczas gdy UE chce mieć własny, zaawansowany przemysł produkcji chipów, Intel chce stworzyć co najmniej dwie nowe, najnowocześniejsze fabryki półprzewodników w Europie. Firma informuje też, że jej plany dotyczące przyszłych inwestycji mogą osiągnąć 80 mld euro w ciągu następnej dekady.
Jednym z powodów, dla których we Włoszech mogłaby powstać fabryka chipów Intela, jest fakt, że firma jest obecnie w trakcie przejęcia Tower Semiconductor, która ma fabryki we Włoszech, a także w Ameryce i Japonii. Włoski zakład firmy znajduje się w pobliżu Mediolanu, gdzie z kolei ST Microelectronics również buduje nową fabrykę, która rozpocznie produkcję jeszcze w tym roku, by wytwarzać chipy do zastosowań takich jak zarządzanie energią.
Zobacz: Klawiatura mechaniczna
Intela z kolei stara się zmniejszać zależność od krajów azjatyckich. Plany zakładają, że do końca tej dekady 30% chipów będzie produkowanych w USA (wzrost z 12%), a 20% w Europie (wzrost z 9%).