Wirusy w komunikatorach - 250% normy

W ciągu ostatniego roku liczba wirusów rozprzestrzeniających się przez komunikatory internetowe i sieci wymiany plików, a także spamu i przypadków phishingu, wzrosła o 250% - wynika z raportu przygotowanego przez firmę badawczą IMlogic.

IMlogic dowodzi, że spośród badanych komunikatorów internetowych, "najpopularniejszym" celem ataków było oprogramowanie Microsoftu - MSN Messenger, Windows Messenger i MSN Network (75% ataków). Oprogramowanie AOL IM czy ICQ padały ofiarą ataków zdecydowanie rzadziej. Liczba zgłoszonych przez firmy incydentów związanych z propagacją wirusów i robaków przez aplikacje typu "instant messaging" i P2P wzrosła natomiast o 271%.

Spośród wszystkich przebadanych przez IMlogic przypadków, 82% polegało na infekowaniu komputerów użytkowników wirusami i robakami, 14% - na wykorzystywaniu opcji przesyłania plików za pomocą komunikatora, a 11% - na wykorzystywaniu 'dziur' w klientach IM i P2P (liczba punktów procentowych przekracza 100, gdyż niektóre wirusy mogły korzystać z wielu dróg ataku jednocześnie).

Zobacz również:

  • Co trzecia firma w Polsce z cyberincydentem
  • Sophos pisze o cyberzagrożeniach w 2023 roku
  • Złośliwe oprogramowanie Qbot - czy jest groźne i jak się chronić?

Firma IMlogic specjalizuje się w badaniach nad bezpieczeństwem sieci wymiany plików oraz komunikatorów internetowych. Wspólnie z takimi koncernami jak Symantec, Sybari, McAfee, AmericaOnline, Microsoft i Yahoo!, uruchomiła bazę danych IMlogic Threat Center, gromadzącą informacje o wspomnianych typach zagrożeń.

Należy dodać, w ostatnim czasie firma Akonix opublikowała wyniki własnych analiz poświęconych również zagrożeniom w komunikatorach i aplikacjach P2P, wskazując na ich wzrost w skali roku aż o 400 %.

Więcej informacji: IMlogic.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200