Wirtualni operatorzy komórkowi

Uczestnicy, prezentujący punkt widzenia poszczególnych firm, starali się przedstawić potencjalne scenariusze i wymienić uwarunkowania uruchomienia usług MVNO. Nie może dziwić to, iż zdecydowanymi przeciwnikami koncepcji operatorów wirtualnych byli przedstawiciele operatorów komórkowych. Według Jacka Kalinowskiego (rzecznika prasowego PTK Centertel) wydawanie przez regulatora zezwoleń dla operatorów MVNO bez sprawdzania ich kondycji finansowej jest sporym błędem. Jak twierdzi Jacek Kalinowski - Na rynku jest wielu graczy wyłącznie statystycznie i tak naprawdę nie mają pieniędzy na rozpoczęcie jakiejkolwiek działalności.

Stanowisko PTK Centertel zakłada otwartość na współpracę z MVNO, pod warunkiem że będzie ona korzystna dla obu stron. Według PTK Centertel obecnie nie ma możliwości współpracy z operatorami MVNO w Polsce, gdyż ich plany biznesowe nie zabezpieczają należycie spraw bezpieczeństwa finansowego takiego przedsięwzięcia oraz zasad współpracy z operatorem GSM. Umowy tego typu powinny być oparte na zasadach komercyjnych. Doświadczenia europejskie wskazują, że operatorzy MVNO odnieśli sukces tylko w tych krajach, gdzie regulator umożliwiał komercyjne porozumienie pomiędzy stronami. Narzucanie rozwiązań w takim przypadku jest problematyczne. Trudno ocenić, gdzie są potrzebne inwestycje, jakie są koszty. Oceny operatorów wirtualnego i tradycyjnego mogą być różne, mimo że korzystają z tej samej technologii. Nieliczne są kraje, gdzie tacy operatorzy odnieśli sukces i osiągnęli poważną pozycję rynkową. Nie ma obecnie w Polsce warunków, by po prostu przez wprowadzenie nowych operatorów wzrosła liczba abonentów sieci mobilnych. Zdaniem przedstawicieli Centertela być może będzie to możliwe w przyszłości - za dwa lata, może półtora roku, ale nie teraz.

Podobne stanowisko prezentuje operator sieci Era - Polska Telefonia Cyfrowa. Jak twierdzą przedstawiciele firmy, jednym z głównych powodów braku sukcesów koncepcji MVNO w skali światowej jest brak tworzenia interesujących usług dodanych przez operatorów wirtualnych.

Podczas wspomnianej dyskusji przedstawiciele operatorów niezależnych oraz portalu Onet twierdzili, iż są na rynku partnerzy, których oferta umożliwia wprowadzenie pewnej, atrakcyjnej dla abonentów wartości dodanej.

Wirtualni operatorzy komórkowi

Hipotetyczny rozkład udziałów w rynku po wejściu operatora MVNO

Zdaniem Łukasza Wejcherta z Onetu współpraca z operatorem komórkowym mogłaby przypominać obecną współpracę Onetu z Energisem przy usłudze Onet Konekt. Z kolei Michał Ciemiński z Tel-Energo podkreślał, iż operatorzy wirtualni mogliby wspomagać operatora MNO przy agresywnym pozyskiwaniu klientów od konkurencji.

Pewnym pomysłem na start operatorów MVNO była również propozycja przedstawiciela Netii, który sugerował, iż firma ta może zaoferować operatorom komórkowym swoją bazę klientów - głównie biznesowych.

Według Fredrika de Lerigon z Tele2 pierwszy wirtualny operator komórkowy pojawi się na rynku polskim w ciągu 6-12 miesięcy. Jego (bardzo optymistycznym) zdaniem w takim okresie penetracja rynku telefonii komórkowej w Polsce powinna osiągnąć wartości notowane w krajach Europy Zachodniej.

Podsumowanie

Problemy operatorów MVNO to brak oferty atrakcyjnych usług dodanych i słaba w niektórych krajach (w tym Polsce) penetracja rynku. Rozwiązanie tych kwestii (m.in. przez budowę własnej platformy usługowej IN i IMS) może spowodować obniżkę cen usług i zmianę rozkładu udziałów w rynku. Na rys. 4 przedstawiono taki rozkład po wejściu na rynek operatora MVNO (przy założeniu, że oferuje on pewne usługi dodane). W tym przypadku stawki operatorów mogą być porównywalne, a klientów MVNO będą stymulować atrakcyjne usługi dodane. Dla realnego operatora takie rozwiązanie jest atrakcyjne ze względu na możliwość szybkiego reagowania MVNO na zapotrzebowanie na usługi (szybkie kreowanie usług na określony czas, np. związanych z imprezą sportową) - zysk z usług dzielony jest między MVNO a MNO.

W Polsce na wdrożenie takiego modelu przyjdzie jeszcze poczekać. Na razie motorem napędowym rynku wciąż są usługi głosowe, czego najlepszym dowodem są opóźnienia związane z wdrożeniem systemów 3G (zresztą nie tylko na naszym rynku).


TOP 200