Windows Server 2012 - garść popremierowych porad
- Antoni Steliński,
- 06.09.2012, godz. 09:41
Windows Server 2012 przynosi sporo zmian - zdaniem cenionego eksperta Dona Jonesa, użytkownicy powinni skupić się na nowościach z zakresu zarządzania zasobami oraz nowej funkcji, która umożliwi maksymalne wykorzystanie zasobów wszystkich firmowych serwerów.
Polecamy:
Wiele operacji będzie można zautomatyzować za pomocą Power Shella - zdaniem Jonesa, może to mieć niebagatelne znaczenie dla funkcjonowania działów IT w firmach. Dzięki niej doświadczeni specjaliści będą mieli więcej czasu na inne zadania, bo zautomatyzowane operacje będą mogli nadzorować mniej doświadczeni pracownicy, mniejsze będzie też ryzyko pomyłek administratorów.
Nowością w Windows Server 2012 jest możliwość rezygnacji z graficznego interfejsu użytkownika. To dobra wiadomość, zważywszy na to, że interfejs ten spotkał się z ostrą krytyką wielu użytkowników. W odchudzonej wersji systemu, narzędzia do konfigurowania Active Directory czy serwerów DHCP uruchamiane są na komputerze administratora.
"Pozbycie się z serwera GUI zwiększy jego wydajność - w skrajnych przypadkach nawet o 40%, szczególnie w przypadku serwerów wirtualnych" - wyjaśniał Don Jones. Co ważne, usunięcie go ma być niezwykle proste - wystarczy jedna komenda i restart maszyny (aczkolwiek wcześniej warto sprawdzić w środowisku wirtualnym czy to rozwiązanie sprawdzi się w danym zastosowaniu). "W przypadku System Center czy SQL Server preferowaną platformą jest właśnie system bez GUI" - mówił Jones.
Zdaniem specjalisty, jedną z ważniejszych nowości w Windows Server 2012 jest możliwość integrowania zasobów z tradycyjnych centrów danych, a także prywatnych i publicznych chmur. "Z czasem takich rozwiązań używać będzie większość firm - ale jeśli ktoś jeszcze tego nie robi, to wystarczy, by po prostu nie korzystał z tej funkcji" - dodał przedstawiciel CBT Nugget.