Już od końca października większość sklepów komputerowych i księgarń sprzedaje Windows 95 po polsku. Wiele osób będzie zastanawiać się czy warto przejść na nowy system operacyjny, a jeśli nawet to - za ile?

Wbrew temu, co zapowiada Microsoft łudząc klienta minimalną konfiguracją dla zainstalowania systemu (386DX 4 MB RAM) faktem jest, że procesor 486DX, 8 MB RAM i 420 HDD stanowi absolutne minimum. "Nie będziemy proponować klientom pozostania przy starej i mało wydajnej platformie. Dla większości niezbędna będzie zatem modernizacja posiadanego zestawu PC" - twierdzi Jacek Lorenc, przedstawiciel dystrybutora Microsoftu, wrocławskiej firmy JTT Computer. Prawdopodobnie większość przyszłych posiadaczy Windows 95 zdecyduje się jednak na wybór w rezultacie tańszego rozwiązania, czyli kupna nowego zestawu. Ci jednak, którzy zdecydują się na zakup nowego komputera PC wraz z preinstalowanymi Windows 95 nie otrzymają prawdopodobnie do końca listopada instrukcji obsługi okienek po polsku.

Okienka

Producent nowego systemu wyróżnił na polskim rynku dwie grupy potencjalnych nabywców Windows 95: posiadaczy DOS i użytkowników kolejnych wersji "okienek". Pierwsza grupa zapłaci za nowy pakiet prawie dwukrotnie więcej niż posiadacze starych okienek. Nie będzie jednak musiała - zdaniem Pawła Markowskiego z MSP TH'system - legitymować się posiadaniem licencji na ten produkt. "Tę wersję nazywamy pełną, w przeciwieństwie do producenta, który określa ją mianem "upgrade z DOS" - dodaje Jacek Lorenc z JTT.

W szczęśliwszym położeniu są posiadacze poprzednich wersji Windows, którzy za nowy pakiet zapłacą tyle ile wynosi obecnie cena Windows 3.1. Tak zwany update będzie sprzedawany na dyskietkach i jednej płycie CD - ROM. Ta ostatnia ma jednak trafić do sklepów dopiero 5 listopada br.

Przedstawiciele JTT i MSP TH'system zgodnie twierdzą, że ceny dla końcowego użytkownika mogą być znacznie niższe, niż ceny maksymalne podane przez dystrybutorów. Jednak z ich wypowiedzi jasno wynika, że polski użytkownik za Windows 95 zapłaci prawie dwukrotnie więcej niż miesiąc temu "orientacyjnie" podawał Microsoft.

Aplikacje

Z premiery Windows 95 skorzystali producenci oprogramowania, którzy na jesień br. zapowiedzieli premiery wielu aplikacji. Jednak w większości wypadków - jak twierdzą polscy dystrybutorzy - 32-bitowe programy są przereklamowane, gdyż zawierają niewiele - jak MS Office'95 - nowych funkcji.

Za udoskonalenie posiadanego pakietu MS Office użytkownik zapłaci ok. tysiąc zł, a kilkaset więcej będzie musiał dołożyć do pełnej wersji z bazą danych Access.

Szkolenia i dokumentacja

Pracownik obsługujący Infolinie Microsoftu poda nabywcy Windows kilka numerów telefonów do autoryzowanych przez firmę ośrodków szkoleniowych. Jedno z nich, prowadzone przez warszawską spółkę Altkom, organizuje cztero- i pięciodniowe kursy obejmujące naukę spolszczonego systemu i podstawowych aplikacji już od końca października br. Uczestnicy kursów za kilkaset złotych mają okazję zapoznać się z większością funkcji oferowanych przez nowe oprogramowanie, a także napić się kawy i zjeść obiad.

Problemy mogą pojawić się przy kupowaniu książek o nowych Windows. Księgarze nie spodziewają się, aby do końca miesiąca w sprzedaży znalazły się publikacje o polskich Windows 95. Więcej tytułów pojawi się do końca br. Na razie klient musi zadowolić się więc jedną z trzech sprzedawanych przez Elektronikę książek, które nie dość, że nie dotyczą polskiej wersji programu, to jeszcze zostały przetłumaczone z językaangielskiego.