Windows 2000 na cenzurowanym

Komisja Europejska zapowiedziała wszczęcie wstępnego dochodzenia w sprawie zarzutów o wprowadzenie przez Microsoft do systemu Windows 2000 elementów wspomagających rozszerzanie jego dominacji poza rynek systemów operacyjnych komputerów PC na inne obszary - głównie rynek serwerów.

Komisja Europejska zapowiedziała wszczęcie wstępnego dochodzenia w sprawie zarzutów o wprowadzenie przez Microsoft do systemu Windows 2000 elementów wspomagających rozszerzanie jego dominacji poza rynek systemów operacyjnych komputerów PC na inne obszary - głównie rynek serwerów.

Dochodzenie wszczęto na podstawie doniesień użytkowników, dostawców usług internetowych i konkurentów Microsoftu twierdzących, że firma w taki sposób przygotowała Windows 2000, aby swoją pozycję uzyskaną na rynku systemów operacyjnych PC wykorzystać do zdobycia przewagi na innych rynkach, takich jak systemy operacyjne dla serwerów czy handlu elektronicznego. Zarzuca się również, że Microsoft dostarcza swój system operacyjny z innym oprogramowaniem, stwarzając w ten sposób układ, w którym jedynie produkty Microsoftu w pełni współpracują miedzy sobą. Takie uzależnienie prowadzić może do rozszerzenia dominacji z rynku systemów operacyjnych PC na rynek systemów operacyjnych serwerów.

Na podstawie tych zarzutów Komisja poprosiła Microsoft o udzielenie w ciągu czterech tygodni odpowiedzi na szereg pytań związanych z Windows 2000. W zależności od odpowiedzi udzielonej przez producenta, Komisja zadecyduje czy zarzuty są prawdziwe, i czy w takiej sytuacji należy wszcząć formalne dochodzenie, które odpowie na pytanie, czy Microsoft rzeczywiście nadużywa swojej dominującej pozycji na rynku.

Przedstawiciele Microsoft potwierdzili gotowość do współpracy w tej kwestii. Poinformowali jednocześnie, iż prowadzone postępowanie wyjaśniające nie wpłynie na handlową dostępność Windows 2000, przekazanego 15 grudnia ub. r. wytwórcom komputerów, firmom przygotowującym oprogramowanie do sprzedaży detalicznej oraz innym producentom. Oficjalna premiera systemu już jutro - 17 lutego br.

Jednakże jeżeli formalne dochodzenie wykaże, że Microsoft naruszył przepisy antymonopolowe Unii Europejskiej, to będzie musiał doprowadzić system operacyjny do zgodności z tymi przepisami lub zaryzykować wysokie kary pieniężne za każdy dzień zwłoki w dostosowywania systemu do wymogów Unii.

Dochodzenie to jest jedną z wielu spraw antymonopolowych jakie ostatnio dotknęły Microsoft. Jednak przedstawiciel Komisji podkreślił istotne różnice pomiędzy postępowaniem europejskim a procesem wytoczonym firmie przez Rząd Stanów Zjednoczonych: dochodzenie w Komisji Europejskiej sprowadza się na razie jedynie do weryfikacji postawionych zarzutów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200