Wielofunkcyjne sprytne karty

Elektroniczne dowody i książeczki zdrowia

W przypadku dowodów osobistych lub książeczek zdrowia, największe zalety zastosowania kart mikroprocesorowych to brak możliwości podrobienia tych dokumentów, ograniczenie dostępu do zawartych w nich informacji, które mogą być odczytywane tylko przez osoby upoważnione np. policjanta, urzędnika lub lekarza, możliwość łączenia funkcji różnych dokumentów w jednym (np. dowód osobisty, paszport, prawo jazdy itd.) oraz przechowywania znacznie większej i łatwiej dostępnej ilości informacji (np. pełna historia choroby i przebiegu leczenia).

Jedną z barier takich zastosowań jest konieczność opracowania systemów, które będą umożliwiały wymianę i weryfikację danych (policja, banki, urzędy administracji), wyposażenie urzędów i instytucji w sprzęt (komputery i czytniki), a także konieczność wprowadzenia odpowiednich uregulowań prawnych. Tego typu systemy zapewniają jednak potencjalnie możliwość ogromnych ułatwień we wszelkiego typu procedurach administracyjnych. Zamiast zbierać pliki dokumentów i zaświadczeń przechowywanych przez różne instytucje, obywatel będzie mógł podać kartę mikroprocesorową, a wszelkie niezbędne urzędnikowi dane zostaną automatycznie dostarczone do komputera.

W Polsce rozpoczęły się już próby wprowadzenia elektronicznych systemów przechowywania informacji w placówkach służby zdrowia, a także ogólnokrajowego systemu ewidencji pojazdów.

Plan wprowadzenia uniwersalnego systemu elektronicznych dowodów osobistych, zawierających również dane dotyczące identyfikacji podatkowej, ubezpieczenia społecznego i dodatkowe informacje, które będą mogły być wprowadzane przez lokalne urzędy administracyjne, zatwierdził niedawno włoski senat. Być może już niedługo w tym kraju rozpocznie się wydawanie obywatelom ok. 50 mln kart mikroprocesorowych, mających m.in. ograniczyć liczbę niezbędnych zaświadczeń urzędowych, których we Włoszech wydaje się rocznie ok. 100 mln. Największą barierą jest brak odpowiednich regulacji prawnych i organizacja systemu - twierdzi rzecznik włoskiego urzędu ds. zastosowań technologii informatycznych w administracji publicznej Franco Tallarita. Koszty realizacji systemu nie stanowią istotnej przeszkody w jego wdrażaniu.

Jaka będzie przyszłość?

Inteligentne karty mikroprocesorowe są znane od wielu lat, ale stosowane były przede wszystkim w specjalnych i kosztownych systemach zabezpieczeń. Wydaje się, że nadchodzi czas szybkiej ich popularyzacji i masowych zastosowań. Wiąże się to z rozwojem i powszechnością zastosowań technologii informatycznych, wymiany informacji w systemach sieciowych, handlu elektronicznego, komputerów przenośnych, a także istotnym spadkiem urządzeń - np. oferowane obecnie przez Gemplus systemy zabezpieczeń wykorzystujące karty mikroprocesorowe kosztują zaledwie 99 USD (przy zakupie jednostkowym). Jednocześnie Microsoft udostępnia bezpłatnie pakiet Smart Card SDK (http://www.microsoft.com/smartcard), przeznaczony dla programistów piszących aplikacje wykorzystujące czytniki kart mikroprocesorowych. Oprócz zestawu interfejsów programistycznych API (Application Programming Interfaces), zawiera on listę dostawców czytników, którzy oferują sterowniki dla Windows. Należą do nich m.in. Fischer International Systems, Gemplus, Group Bull, Hewlett-Packard, IBM, Schlumberger, Siemens Nixdorf i SCM Microsystems.

Interesującą odmianą są mikroprocesorowe karty bezkontaktowe, umożliwiające zdalną wymianę informacji z czytnikiem. Specjalne układy scalone dla tego typu urządzeń opracowała i oferuje Motorola. Pozwalają one na bezkontaktową komunikację i wymianę danych z odległości do 10 cm. Karty wyposażone w ten układ nie muszą być zasilane - mikroprocesor jest aktywowany przez pole elektromagnetyczne wytwarzane przez czytnik. W Polsce dostępność tego rodzaju systemów zapowiada Digitcard-Unicard.

Dlaczego warto zabezpieczać komputer

Tygodnik PC Week podał, że w roku 1995 na 14 komputerów przenośnych 1 został skradziony.

Według gazety "USA Today" w USA, codziennie ginie średnio 2000 komputerów.

British Banking Association szacuje, że straty finansowe spowodowane oszustwami komputerowymi wynoszą 8 mln USD rocznie (dane za rok 1995).

American Society for Industrial Security ocenia wartość skradzionych w 1996 r. informacji na 5,2 mld USD.


TOP 200