Compaq zapowiedział duże zmiany w strukturze firmy. Przedstawiciele amerykańskiego producenta poinformowali także o spodziewanej stracie w II kw. bieżącego roku finansowego. W ramach restrukturyzacji Compaq wydzieli trzy, niezależne działy produktowe.

Pierwszy z nich - Enterprise Solutions and Services - kierowany przez Enrico Pesatori, zajmie się rozwiązaniami handlu elektronicznego i usługami dla dużych przedsiębiorstw. Grupa ta powstanie z połączenia dotychczasowych działów Enterprise Computing i Compaq Services. Na czele działu Personal Computer pozostanie nadal Mike Winkler, wiceprezes firmy. Ostatnim działem - Consumer --ma kierować Mike Larson, również jeden z wiceprezesów Compaqa.

Restrukturyzacja koncernu pociągnie także stworzenie niezależnego działu zajmującego się sprzedażą i marketingiem. Będzie nim kierował Peter Blackmore, wiceprezes ds. sprzedaży i marketingu. Powstanie też firma do zarządzania wszelkimi działaniami Compaqa w zakresie rozwiązań dla handlu elektronicznego.

Compaq liczy, że dzięki reorganizacji zaoszczędzi rocznie ok. 2 mld USD na kosztach operacyjnych. Decyzja ta jest także następstwem odejścia wielu pracowników szczebla kierowniczego, jakie nastąpiło po zaskakującym zwolnieniu Eckharda Pfeiffera, prezesa firmy. Wczoraj (16 czerwca) zrezygnował z pracy Hans Gutsch, jeden z wiceprezesów firmy, odpowiedzialny za zarządzanie zasobami ludzkimi. Wcześniej ze stanowisk ustąpili John Rose (wiceprezes działu systemów dla przedsiębiorstw), Earl Mason (dyrektor finansowy), John Rando (wiceprezes i dyrektor generalny działu Compaq Services) i Mike Heil (dyrektor ds. sprzedaży i marketingu). Compaq w dalszym ciągu poszukuje kandydata na stanowisko prezesa.

Strata i obniżenie przychodów firmy w II kw. bieżącegoo roku finansowego - zdaniem kierującego obecnie firmą Benjamina Rosena - są wynikiem "wydatków operacyjnych, jakie Compaq poniósł w I kw., a które miały wpływ na działalność firmy w kolejnym kwartale". Na słabsze wyniki wpłynęły również duża konkurencja na rynku komputerów PC, słaby wzrost przychodów i mało konkurencyjna struktura kosztów. Wzrosły też wydatki operacyjne, poniesione głównie na przejęcia firm internetowych i długoterminowe inwestycje.