Więcej wirtualizacji, centra danych w chmurach

Wirtualizacja pamięci masowej

Lawinowy przyrost informacji oraz ich postępująca digitalizacja sprawiają, że stale rośnie zapotrzebowanie na pamięć masową. W okresie spowolnienia gospodarczego organizacje i instytucje zmuszane są jednak do cięcia kosztów i ograniczania wydatków, co wymusza także redukcję budżetów inwestycyjnych (Capex) i operacyjnych (Opex) - przeznaczonych na infrastrukturę informatyczną, w tym w dużej mierze na pamięci masowe. Dlatego też, bardziej niż kiedykolwiek, ważna staje się umiejętność osiągania zamierzonych celów przez maksymalne wykorzystywanie posiadanych zasobów. Stąd też rosnące zainteresowanie technologią wirtualizacji i oferowanymi przez nią możliwościami także dla pamięci masowej. Jak powiedział Philip Korinek, Program Manager, Hardware and Storage, IDC CEMA: "Obecna sytuacja spowodowała, że menedżerowie odpowiedzialni za przechowywanie danych ponownie przeliczają swoje budżety. Powoduje to wzrost zainteresowania wykorzystaniem ekonomicznych technologii przechowywania danych do obsługi najważniejszych potrzeb firm oraz wzrost popularności bardziej efektywnych kosztowo strategii, takich jak wirtualizacja". Wirtualizacja w wydaniu dla pamięci masowych to swego rodzaju warstwa abstrakcji nad fizycznymi urządzeniami pamięci masowej, w której zachodzi proces tworzenia wspólnej przestrzeni adresowej, złożonej z jednostek logicznych utworzonych na wielu heterogenicznych pamięciach masowych. Zwirtualizowane zasoby są prezentowane następnie systemowi operacyjnemu, aplikacjom oraz użytkownikom, umożliwiając zarządzanie wolumenami rozlokowanymi na heterogenicznej pamięci masowej z poziomu pojedynczej konsoli.

Przejście w chmurę?

Technologia wirtualizacji kładzie mocny fundament pod nowy model biznesowy, jakim jest dostarczanie szeroko pojętego IT jako usługi. Prognoza na nadchodzące lata przewiduje w centrum danych "spore zachmurzenie", z dającymi się zauważyć i odróżnić na horyzoncie "chmurami" typu IaaS (Infrastructure-as-a-Service), PaaS (Platform-as-a-Service), SaaS (Software-as-a-Service) lub CaaS (Communication-as-a-Service). Chmury te różnią się oferowanymi poziomami i zakresami usług - podstawowe zasoby infrastruktury, platforma hostująca aplikacji, tylko aplikacje, czy też usługi

komunikacyjne, takie jak telefonia IP lub usługi IVR (Interactive Voice Response).

Skorzystanie z tego modelu, to dla firm przede wszystkim możliwość bardzo szybkiego uruchamiania nowych usług na potrzeby biznesu. Podstawową cechą modelu typu cloud są mechanizmy umożliwiające klientom pozyskiwanie potrzebnych im zasobów obliczeniowych samodzielnie i na żądanie. Inną korzyścią jest wysoka elastyczność skalowalności zasobów, klientowi chmura jawi się jako nieskończone źródło zasobów. Mogą one być dodawane lub ujmowane w zależności od zaistniałych potrzeb, co nowo powstałym firmom daje pewność, że wraz z rozwojem biznesu nie wystąpi problem braku skalowalności zasobów informatycznych.

Firmy te nie będą musiały wydzielać budżetu inwestycyjnego na infrastrukturę IT pod planowane usługi, a środki te będą mogły przesunąć do budżetu operacyjnego. Model cloud computing zamienia wydatki inwestycyjne (CAPEX) w wydatki operacyjne (OPEX), redukując tym samym koszty początkowe uruchomienia biznesu i optymalizując koszty prowadzenia działalności. Ponadto, zapewnia on przewidywalną strukturę kosztów związanych ze wzrostem biznesu na zasadzie "pay-as-you-grow". Model cloud computing to niewątpliwie kusząca propozycja dla nowoczesnego biznesu, umożliwiająca uruchomienie nowych usług tylko za pomocą karty kredytowej oraz dobrej jakości połączenia sieciowego. Możliwość płacenia za usługi IT według skonsumowanych zasobów (pay-as-you-go) lub na zasadzie przedpłat (prepaid) - upodabnia je do powszechnie dostępnej telefonii komórkowej czy elektryczności.

Pytania do eksperta... NextiraOne

TOP 200