Więcej niż tylko dostęp

Operatorzy telefonii stacjonarnej w Polsce prowadzą prace nad usługami dodanymi oferowanymi na bazie łączy szerokopasmowych DSL.

Operatorzy telefonii stacjonarnej w Polsce prowadzą prace nad usługami dodanymi oferowanymi na bazie łączy szerokopasmowych DSL.

Niezależni operatorzy w Polsce są bardzo wdzięczni Telekomunikacji Polskiej. Reklama Neostrady napędza im bowiem klientów na usługi stałego dostępu do Internetu w technologii DSL. "Co ciekawe, wielu spośród nowych klientów na nasze usługi DSL to osoby, które nigdy nie korzystały z Internetu. Do skorzystania z tej usługi zachęciła ich właśnie kampania Telekomunikacji Polskiej" - mówi Sławomir Kuszaj, product manager w Netii.

Oczywiście liczba użytkowników DSL, jaką chwalą się alternatywni operatorzy stacjonarni, wygląda mizernie w porównaniu z liczbą użytkowników Neostrady. Jeśli jednak uwzględni się różnicę w liczbie obsługiwanych linii abonenckich, to alternatywni operatorzy wypadają na tym tle całkiem przyzwoicie. Na razie trwa budowanie rynku użytkowników w zakresie samego szerokopasmowego dostępu do Internetu.

"Prawdziwa konkurencja zacznie się jednak dopiero wtedy, gdy operatorzy będą ścigali się w zakresie liczby i rodzaju usług oferowanych na bazie łączy DSL" - twierdzi Dariusz Balcerzak, dyrektor ds. transmisji danych we wrocławskiej Telefonii Dialog. "Wówczas dla klientów i dostawców treści dużą rolę zacznie odgrywać istotnie większa niż obecnie przepustowość tych łączy" - dodaje.

Internet, telefon, telewizja...

Hasłem, które jednoczy wszystkich, jest tutaj tzw. Triple-Play, czyli oferowanie na bazie łącza DSL szybkiego dostępu do Internetu, telefonii i usług telewizji kablowej. Pod tym względem przoduje wrocławska Telefonia Dialog, która podpisała umowę z wrocławskim producentem telewizyjnym ATM Grupa, powołującą coś na kształt spółki joint venture, mającej oferować usługi video-on-demand. ATM Grupa będzie dostawcą programów telewizyjnych (m.in. popularnych obecnie seriali wyświetlanych w Polsacie), Dialog zaś zobowiązał się do obsługi infrastruktury technicznej (m.in. sieci metropolitalnej). "Oprócz samej technologii sieciowej kluczową rolę odgrywa tutaj dobry system billingowy, potrzebny do rozliczania usług oferowanych za pomocą łączy szerokopasmowych" - mówi Dariusz Balcerzak.

Jako pierwsza ruszy instalacja dla wybranych użytkowników sieci Telefonii Dialog we Wrocławiu. Samo doposażenie sprzętowe po stronie serwerów wideo kosztowało kilka milionów złotych. "Do oferowania transmisji wideo o bardzo dobrej jakości potrzeba ok. 3 Mb/s (MPEG4). Na potrzeby Triple-Play będziemy dynamicznie zwiększać przepustowość łącza DSL nawet do 8 Mb/s" - twierdzi Dariusz Balcerzak. Przesyłanie danych wideo ma tę wadę, iż skutkuje stałym i dużych obciążeniem łącza. Niezbędna jest więc do tego solidna sieć podstawowa. Zdolność do oferowania zaawansowanych usług multimedialnych jest więc dobrym sprawdzianem jakości sieci operatora.

Dostawcy usług telekomunikacyjnych muszą rozstrzygnąć, czy chcą inwestować w większą liczbę lokalnych serwerów wideo rozmieszczonych w węzłach sieci (zwiększa to koszt zakupu tych serwerów), czy też uruchomić jeden serwer centralny (zwiększa się wówczas koszt budowy szkieletu sieci).

Telekomunikacja Polska planuje udostępnienie usług typu Triple-Play w połowie 2005 r., w ramach pilotażu w jednej z dużych aglomeracji miejskich. "Mieszkaniec dużego miasta to statystycznie osoba zarabiająca więcej niż średnia krajowa, a ponadto podłączona do centrali telefonicznej stosunkowo krótkim kablem miedzianym, a więc takim, który można wykorzystać do uruchomienia dużych przepustowości" - mówi Bartosz Poliński, dyrektor Departamentu Dostępu do Internetu w Telekomunikacji Polskiej.

Netia również chce oferować zaawansowane usługi multimedialne. "Wprowadzenie takich usług oznacza spore inwestycje dla operatora" - twierdzi Sławomir Kuszaj. Pozwala jednak zarazem pozyskać zupełnie nowe źródło przychodów z zainstalowanego już abonenckiego łącza miedzianego. Interesującym przypadkiem jest tutaj wykorzystanie rozwiązań Voice-over-DSL, pozwalających na oferowanie usług telefonii głosowej z wykorzystaniem alternatywnych rozwiązań wobec technologii komutowanej.

Kanibalizacja tradycyjnego rynku

Dla operatora telefonii głosowej oznacza to kanibalizację usług. Klienci zamiast dzwonić tradycyjną drogą, zaczynają się bowiem łączyć za pomocą komputera czy odpowiedniej przystawki połączonej z modemem DSL. Trend ten ulegnie przyspieszeniu, zwłaszcza gdy takie rozmowy będą darmowe w ramach sieci danego operatora, a zapowiadają to wszyscy gracze. Tak naprawdę problem ma tylko Telekomunikacja Polska. "Ja i tak będę szczęśliwy, biorąc od klienta stałą, zryczałtowaną miesięczną opłatę za usługi wideo, dostępu do Internetu i telefonii głosowej" - mówi Dariusz Balcerzak. "Voice-over-DSL oferuje doskonały sposób na dotarcie do klientów operatora narodowego, dojścia do nich z usługami telefonii głosowej" - dodaje Sławomir Kuszaj. Chodzi o to, że alternatywny operator może zaoferować usługi - np. taniego dzwonienia za granicę czy do własnych abonentów - użytkownikowi Neostrady, który w ten sposób ominie pośrednictwo Telekomunikacji Polskiej.

Operatorzy są świadomi, że dążąc w stronę usług typu Triple-Play wchodzą na obszar zajmowany przez sieci telewizji kablowej. Tutaj zaś zaczyna powstawać obszar nowej konkurencji na rynku. "Telewizje kablowe przegapiły swoją historyczną szansę. Gdyby takie usługi zaczęły oferować jakiś czas temu, gdyby połączyły siły i odpowiednio wcześnie przeszły na transmisję cyfrową, zajmowałyby bardzo dobrą pozycję na rynku. Tak się jednak nie stało. Sieci kablowych w Polsce jest bowiem zbyt wiele i należą do zbyt licznych podmiotów, które są za słabe ekonomicznie, aby odpowiednio swoje sieci doposażyć. W efekcie liczyć się będzie tylko kilka największych spółek" - uważa Sławomir Kuszaj. Nadejdzie zatem czas rywalizacji na rynku, a o sukcesie decydować będzie zawartość i atrakcyjność oferowanych usług.

Uwolniona pętla abonencka

Wiele zależy obecnie od Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty, a konkretnie od tego, jaką politykę przyjmie on w zakresie uwolnienia pętli lokalnej - zasobu znajdującego się w rękach Telekomunikacji Polskiej. Uwolnienie pętli lokalnej złamie bowiem schemat "przypisania użytkownika do operatora". Będzie on miał możliwość wyboru.

Na bazie łączy Telekomunikacji Polskiej dostęp DSL chcieliby oferować inni operatorzy (m.in. Energis, który ma nadzieję zaoferować takie usługi już w 2005 r.). Od decyzji regulatora zależy także polityka Telekomunikacji Polskiej w zakresie usług multimedialnych oferowanych na bazie Neostrady. Konkurenci uważają, że wzorcem postępowania dla TP jest oczywiście France Telecom (który np. bierze część przychodów dostawców usług i zawartości, ale sam inwestuje w technologię). Nie jest to jednak aż tak proste, aby doświadczenie internetowej działalności FT dało się automatycznie przenieść na grunt polski. "Wszystko zależy od lokalnych uwarunkowań. Przykładowo, sam fakt, że we Francji nie można instalować w miastach telewizyjnych anten satelitarnych, tworzy inny niż w Polsce model rynku dostarczania wideo pod DSL" - mówi Bartosz Poliński. Zatem, jaki model biznesowy przyjmie TP, jeszcze nie wiadomo.

Wiadomo, że użytkowników DSL w Polsce będzie gwałtowanie przybywać. Obecnie pod względem tej dynamiki na poziomie ponad 50% rocznie należymy do ścisłej czołówki. W przyszłym zaś roku operatorzy zaczną rywalizować ze sobą nie tylko ofertą prostego szerokopasmowego dostępu do Internetu, ale również usług dodanych.

DSL w modzie

Potentatem na rynku DSL w Polsce jest oczywiście Telekomunikacja Polska z ponad 450 tys. podłączeń (stan na koniec sierpnia br.). Netia chwali się, że po 6 miesiącach od uruchomienia usługi DSL ma obecnie 10 tys. klientów. Liczba ta wzrosła znacznie szybciej, niż oceniali to specjaliści tej firmy, po wprowadzeniu usługi w cenie 55 zł miesięcznie za łącze 128 Kb/s. Telefonia Dialog ma zaś 6 tys. użytkowników ADSL (1 Mb/s i 2 Mb/s). Planowane są również usługi o mniejszej przepływności. Ta ostatnia firma dysponuje jednak ciekawą bazą technologiczną, która ułatwia jej świad-czenie usług multimedialnych na bazie sieci MAN i łączy DSL. Dialog od początku postawił bowiem na technologię gigabitowego Ethernetu, nie zaś sieci ATM. Operator ten posiada już osiem sieci typu Metro w Bielsku--Białej, Elblągu, Jeleniej Górze, aglomeracji Legnica-Lubin-Polkowice, Łodzi, Wałbrzychu, Wrocławiu i Zielonej Górze. Z kolei Netia dysponuje własną siecią-telewizji kablowej, co powinno dać gotowe źródło "kontentu" dla usług TV over broadband.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200