WiMAX w cieniu LTE?

Zdecydowanie wyższe przepływności w przekazach mobilnych WiMAX (sięgające 1 Gb/s) będzie można uzyskać dopiero za pośrednictwem urządzeń zgodnych z projektowanym standardem IEEE 802.16m, sygnowanym jako generacja WiMAX2 (Release 2). Dla prostych aplikacji oraz usług dostępowych niewymagających zbyt dużych szybkości wykorzystuje się zwykle odporne na zakłócenia kodowanie 16QAM, natomiast wyższe przepływności z kodowaniem 256QAM (1 Gb/s i więcej) będą użytkowane przede wszystkim w otoczeniu stacji bazowej i w łączach szkieletowych między węzłami sieci. Pytanie o przyszłość technologii WiMAX w kontekście wchodzących na rynek rozwiązań komórkowych LTE wcale nie jest bezzasadne. O ile teraz już mamy zdefiniowany mobilny standard WiMAX 802.16e, a konkretne produkty są komercyjnie dostępne od dwóch lat, to dla LTE istnieje dopiero uzgodniony standard i zaczynają pojawiać się zgodne z tymi wymaganiami pierwsze urządzenia.

Chociaż prace nad drugą generacją technologii WiMAX (IEEE 802.16m) organizacja IEEE rozpoczęła w 2007 r., to ratyfikacja tego standardu ma nastąpić dopiero w połowie 2010 r. Przewiduje się, że kluczowe instalacje komercyjne WiMAX2 mają pojawić się już rok później, a powszechne wdrażanie gigabitowych struktur WiMAX2 rozpocznie się od 2012 r. - czyli dokładnie w tym samym czasie jak dla technologii LTE. Nowe rozwiązania również wykorzystują technologie OFDM i MIMO oraz zachowują wsteczną zgodność z urządzeniami poprzedniej generacji WiMAX (802.16e); mogą obsługiwać zarówno stacjonarnych, jak i mobilnych użytkowników. Urządzenia stacjonarne będą odbierać dane z przepływnością sięgającą 1 Gb/s, natomiast przenośne - do 100 Mb/s. Prototypowe instalacje WiMAX2 firma NTT DoCoMo już zademonstrowała w ubiegłym roku.

Pierwsze instalacje WiMAX2 potwierdziły, że będzie możliwe pobieranie danych z szybkością 120 Mb/s i wysyłanie z 60 Mb/s, przy czym jeden punkt dostępowy (jako stacja bazowa) będzie mógł pokryć teren o powierzchni ok. 70 km kw. Mocne wsparcie rozszerzonego standardu WiMAX2 zadeklarowała Motorola. Telekomy, jako mniej zainteresowane podmioty, będą raczej przesuwać w czasie uruchomienie sieci LTE, a nowe deklaracje wdrożeniowe składają głównie operatorzy komórkowi. Wszystko wskazuje na to, że sieci LTE na masową skalę będą wdrażane w latach 2011-2012, a w tym samym czasie pojawi się także komercyjna wersja WiMAX2 (IEEE 802.16m).

Dwugłos: LTE czy WiMAX?

Krzysztof Burzyński, Ericsson

LTE jest technologią będącą następcą GSM i WCDMA ze względu na pełną standaryzację przez 3GPP. Funkcje LTE będą naturalnym i łatwym rozszerzeniem obecnych sieci HSPA. Pozwolą na zaspokojenie wzrastającego zapotrzebowania na pojemność sieci Mobile Broadband, szczególnie w obszarach miejskich.

Sukces LTE jest uwarunkowany powszechną i globalną akceptacją standardu, zarówno przez środowisko GSM/HSPA, jak i operatorów działających w technologii CDMA2000. W swoim rdzeniu oparta jest tylko na pakietowej transmisji IP, co gwarantuje elastyczność, właściwe dostosowanie do potrzeb usług internetowych oraz efektywność kosztową architektury sieci.

Obecnie ponad 45 operatorów z wielu krajów deklaruje oficjalnie, że zamierza budować sieci LTE. Wielu z nich planuje wprowadzenie oferty komercyjnej jeszcze w 2010 r. Są to sieci między innymi TeliaSonera Sweden, DoCoMo Japan, Verizon Wireless USA, AT&T i MetroPCS USA.

Coraz więcej urządzeń wspierających technologię LTE pojawi się już w tym roku. Będą one wspierały jednocześnie technologie GSM i HSPA, co jest bardzo ważne we wczesnym etapie wdrożenia technologii LTE.

LTE daje olbrzymią elastyczność w implementacji jeśli chodzi o to, w jakim paśmie ma działać i o szerokość pasma. Pozwala to na zbudowanie sieci z wykorzystaniem istniejących pasm lub nowych, jeszcze nie przydzielonych zakresów.

LTE oferuje wysokie przepływności danych i niewielkie opóźnienia dla wielu jednoczesnych użytkowników. Te cechy są bardzo ważne dla gwałtownie wzrastającego zainteresowania Mobile Broadband. Coraz więcej aplikacji dla smartfonów wymaga ciągłego dostępu do sieci i małych opóźnień, a LTE sprosta tym wyzwaniom.

dr Krzysztof Burzyński jest wiceprezesem zarządu Ericsson sp. z o.o. oraz wiceprezesem firmy w regionie Europy Środkowej

Andy McKinnon, Motorola

Warto zauważyć, że ewolucja technologii LTE i WiMAX idzie w przeciwnych kierunkach. LTE to technologia dla urządzeń mobilnych, której zastosowania mogą być rozszerzane na połączenia stacjonarne. Natomiast WiMAX to technologia przede wszystkim stacjonarna, którą można wykorzystać do obsługi urządzeń mobilnych.

W przypadku LTE występują problemy z zapewnieniem stabilnej, wysokiej przepustowości oraz odpowiedniego zasięgu, który jest często istotnie ograniczany przez ściany budynków i przeszkody terenowe. Te niepożądane zjawiska zależą oczywiście od stosowanej w danym rozwiązaniu częstotliwości.

Na rozwój technologii LTE duży wpływ mają rozwiązania i doświadczenia związane z WiMAX. Podstawy techniki radiowej w obu wypadkach są takie same. Dlatego też, przy opracowywaniu systemów LTE, Motorola mogła wykorzystać wiele technologii, które powstały już wcześniej na potrzeby WiMAX. Między innymi dlatego też Motorola zdecydowała się na wsparcie obu tych standardów.

Już wkrótce IEEE ma opublikować nowy standard IEEE 802.16m określany jako WiMAX 2.0 o przepustowości przekraczającej 1 GB/s, a więc nieustępujący LTE. Obie technologie mają więc przed sobą dobre perspektywy rozwoju na wiele lat.

Popyt na łącza szerokopasmowe będzie rósł i dlatego wszystkie technologie bezprzewodowe, takie jak LTE, WiMAX lub Wi-Fi, mają dobre perspektywy rozwoju. To, która, gdzie i kiedy będzie wykorzystywana, zależy przede wszystkim od lokalizacji i rodzaju aplikacji oraz związanej z nimi kalkulacji ekonomicznej.

Andy McKinnon w Motoroli odpowiada za rozwiązania technologiczne 4G w regionie EMEA i jest przewodniczącym komitetu International WCA Global Development Committee, który zajmuje się uzgadnianiem zasad globalnego roamingu 4G.


TOP 200