Microsoft, w najnowszej wersji swego systemu Windows zamierza zaimplementować specjalne zabezpieczenia antypirackie. Według producenta mają one uniemożliwiać zainstalowanie systemu na więcej niż jednym komputerze. Służy do tego funkcja, która umożliwia uruchomienie Whistlera, dopiero po podaniu kodu aktywacyjnego. Po zainstalowaniu na dysku system wymaga podania odpowiedniego kodu, który uzyskuje się od Microsoftu poprzez Internet lub zwykłe połączenie telefoniczne. Kod aktywacyjny generowany jest na podstawie numeru płyty instalacyjnej oraz konkretnego komputera, na którym odbywa się instalacja.

Serwis The Register podał, iż testerzy wersji beta Whistlera, znaleźli bardzo łatwy sposób na ominięcie owego zabezpieczenia. Podczas instalacji wystarczy uniemożliwić komputerowi połączenie z siecią, tak aby nie zadziałała funkcja zdalnej (internetowej) aktywacji. Następnie po pierwszym (po instalacji) starcie Whistlera, należy wprowadzić odpowiednie wpisy do rejestru systemu oraz zmienić stronę startową przeglądarki Internet Explorer na inną niż witryna Microsoftu.

Zobacz również:

• Microsoft zapowiada nową linię małych modeli językowych AI
• Nearby Sharing od Google - wygodny sposób na przesyłanie plików

Zabiegi te mają umożliwić obejście zabezpieczeń i zainstalowanie nowego Windows na dowolnej liczbie komputerów, bez względu na ograniczenia licencyjne. Jak na razie Microsoft nie skomentował tych doniesień, ani tego czy zabezpieczenie będzie faktycznie zaimplementowane w systemie Whistler i w przyszłych wersjach pakietu Office.