Warszawa może dołączyć do europejskiej czołówki centrów przetwarzania danych

Atman, otwierając nowy obiekt F6, dokłada kolejną cegiełkę do rynku Data Center w Warszawie, która już wkrótce może się znaleźć wśród największych europejskich ośrodków.

Warszawa może dołączyć do europejskiej czołówki centrów przetwarzania danych

Obiekt kolokacyjny F6. Fot. Atman

28 września 2021 r. z okazji otwarcia F6 - nowego obiektu kolokacyjnego Centrum Danych Atman - odbyła się konferencja „Warszawskie centra danych akceleratorem rozwoju biznesu w Europie", której patronem medialnym był Computerworld. Spotkanie było okazją do dyskusji na temat przyszłości polskiego rynku Data Center.

Po uruchomieniu F6 powierzchnia techniczna Centrum Danych Atman Warszawa-1 wynosi 6740 mkw. (netto), łączna powierzchnia wszystkich ośrodków Atmana to obecnie ok. 10 800 mkw. (netto), a dostępna moc to 41,5 MW (dla obiektu F6 przeznaczono 3,6 MW IT power na zasilanie urządzeń klientów, a 5MW dla całości). Warszawskie centra danych Atmana są w tej chwili jedynymi w Europie, które uzyskały certyfikat EPI-DCOS na poziomie 4, nadawany ośrodkom spełniającym najwyższe dla branży standardy utrzymaniowe. Określa on procedury, jakie powinny zostać wdrożone, by maksymalnie usprawnić i uszczelnić procesy eksploatacyjne, a tym samym z jednej strony ograniczyć do minimum ryzyko wystąpienia przestojów, a z drugiej systematycznie podnosić jakość operacji. „Dwa lata temu po raz pierwszy otrzymaliśmy certyfikat, a w tym roku zdobyliśmy recertyfikcję. Standard EPI-DCOS pomaga nam nie tylko utrzymywać wysoką dostępność usług dla naszych klientów, ale także systematycznie ją podnosić. Każda zmiana w DC jest odnotowywana i podejmowane są stosowne kroki modyfikujące procedury” - mówi Radosław Potera, Członek Zarządu, CTO w Atman sp. z o.o.

Coraz więcej mocy w Warszawie

Centra danych o największych na rynku przychodach i mocy są zlokalizowane poza Europą. Natomiast jeśli chodzi o lokalizacje europejskie wśród największych 25 globalnych hubów znajduje się tak zwany FLAP, czyli ośrodki w Londynie, Frankfurcie, Amsterdamie i Paryżu. Rosnące z każdym rokiem zapotrzebowanie na kolokację sprawia, że moc europejskich centrów stale się zwiększa. W ciągu ostatnich 8 lat potroiła się: w 2012 roku wynosiła 600 MW, w 2020 - 1823 MW, w 2022 osiągnie 2611 MW. Jak powiedział Paweł Olszynka, ICT Business Unit Director w PMR, największe ośrodki nadal się rozwijają, ale rozwój ten będzie zmniejszał swoją dynamikę. Jest to spowodowane widocznym wyraźnie trendem, jakim jest poszukiwanie przez odbiorców usług alternatywnych lokalizacji w celu dywersyfikacji ryzyka. W wyniku tych działań i w związku z coraz większym zapotrzebowaniem na chmurę w kolejnych latach dynamicznie zaczną rosnąć data center w miastach, które nie należą do wielkiej czwórki europejskiej. Na tej liście znajduje się także Warszawa. Prognozy wskazują jednoznacznie, że moc centrów przetwarzania danych w tych ośródkach znacznie się zwiększy - dla Warszawy od 64 MW do 128 MW, dla Zurychu od 64 MW do 117 MW, dla Mediolanu od 61 MW do 95 MW, dla Berlina od 45 MW do 199 MW, dla Rejkiawiku od 52 MW do 212 MW i dla Oslo od 50 MW do 125 MW. „Prognoza podwojenia mocy o 100% jest w dłuższym terminie relatywnie konserwatywna. Biorąc pod uwagę, że np. Microsoft według swoich zapowiedzi może ulokować nawet 80 megawatów mocy w Warszawie, widać, że już jeden dostawca lub jedna duża inwestycja mogłaby przebić te założenia” - mówi Paweł Olszynka.

Warszawa może dołączyć do europejskiej czołówki centrów przetwarzania danych

Paweł Olszynka, ICT Business Unit Director PMR

Odbiór i utrzymanie centrów danych - testy i technologie

Zarówno oddanie do użytku, jak i utrzymanie Data Center to proces złożony, wymagający wielokrotnego testowania. Pięciopoziomowa struktura testów pozwala dokładnie zbadać całą infrastrukturę, ocenić kompletności instalacji, funkcjonowanie każdego elementu z osobna i ich współpracę ze sobą. Testy zaczyna się już w czasie budowy obiektu, co pozwala dbać o jakość na każdym etapie realizacji projektu. Na piątym poziomie testów można już stwierdzić, że infrastruktura działa poprawnie i spełnia wszystkie założenia. „Do pięciu poziomów testowania doszedł niedawno szósty - przekazywanie do utrzymania, krok bardzo istotny, który często jest pomijany w Polsce, co sprawia, że zespoły utrzymania przez pierwsze 12 miesięcy nie do końca wiedzą, jak w danym obiekcie działa infrastruktura” - mówi Robert Berliński, CEO i konsultant techniczny ds. Data Center BCA Engineering Group.

Jedną z najważniejszych technologii w centrum przetwarzania danych, prócz zasilania gwarantowanego, jest technologia chłodzenia zapewniająca najodpowiedniejsze warunki dla pracy serwerów oraz redundancję ciągłości chłodzenia. W F6 zostały precyzyjnie określone parametry, które należy osiągnąć, aby serwery pracowały bez przerwy. „Jednocześnie trzeba bardzo uważnie obliczać zużycie energii przez systemy klimatyzacji, bo są one, prócz samych serwerów, najbardziej energochłonne. Zestawienie energochłonności urządzeń klimatyzacji precyzyjnej i kosztu ich zakupu, pozwoli osiągnąć zadowalający ekonomicznie rezultat” - zauważa Piotr Wójcik, dyrektor sprzedaży do spraw kluczowych klientów Vertiv Poland. Oszczędzane energii stoi również za nowym światowym trendem, jakim jest podniesienie temperatury w serwerowniach. Jeszcze niedawno standardem było utrzymanie jej na poziomie19-20 °C, teraz 25-26°C nie jest już niespodzianką. Sprzęt może w tej temperaturze osiągnąć wymagane parametry, jednocześnie znacznie ograniczając zużycie energii w systemach klimatyzacji.

Radosław Potera, CTO w Atman sp. z o.o., zwrócił uwagę na neutralność telekomunikacyjną, którą oferuje F6, podobnie jak całe Data Center. Na terenie kampusu oprócz Atmana działa około 30 różnych operatorów, klient może więc wybierać, który z nich połączy jego systemy z Internetem, a który dostarczy łącza zapasowe. Ta swoboda wyboru, prócz bezpieczeństwa, ma jeszcze jeden korzystny dla klienta aspekt: konkurencyjność cenową.

Dziś nie metry kwadratowe, a mierzona w megawatach moc jest jednostką określającą wielkość Data Center. „Podwyższenie gęstości mocy generuje jednak kolejne wyzwania, które muszą być uwzględnione już na poziomie projektowania, jest to. m. in. nośność stropów, efektywna dystrybucja energii, droga transportowa pozbawiona przeszkód czy nawet wyższe drzwi. Kiedy następuje produkcyjne uruchomienie centrum danych nie ma już czasu na poprawianie błędów” - powiedział Radosław Potera.

Polska jako perspektywiczny rynek Data Center - spostrzeżenia z dyskusji panelowej

Podczas spotkania miała miejsce dyskusja panelowa dotycząca nowej struktury rynku w Polsce i czynników zwiększających podaż usług w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Wzięli w niej udział: Daniel Szcześniewski, prezes zarządu Atman; Radosław Potera, CTO Atman; Piotr Wójcik, dyrektor Działu Sprzedaży ds. Klientów Kluczowych Vertiv Poland; Robert Berliński, CEO i konsultant techniczny ds. Data Center BCA Engineering Group oraz Paweł Olszynka, ICT Business Unit Director PMR.

Warszawa może dołączyć do europejskiej czołówki centrów przetwarzania danych

Według Daniela Szcześniewskiego na rynku centrów przetwarzania danych widoczne są obecnie trzy trendy:

• rynek staje się coraz bardziej międzynarodowy, pojawiają się też na nim nowi, mniejsi gracze;

• konkurencyjność wymaga, by dostawca dysponował od ręki odpowiednią mocą i powierzchnią i miał możliwość szybkiego skalowania zasobów - chodzi tu o przyrost skokowy, liczony w megawatach i tysiącach metrów kwadratowych;

• zmienia się rynek kliencki. Rynek warszawski będzie z pewnością powielał doświadczenia centrów zachodnioeuropejskich, które rozpoczynały od klientów B2B (najczęściej były to instytucje finansowe i duże biznesy), a później zwiększały skalę działania przesuwając się w stronę rynku hurtowego, czyli cloud providerów, dostawców internetu czy gigantów social media.

Rynek Data Center w Europie przez wiele lat był kształtowany przez tzw. FLAP czyli Frankfurt, Londyn, Amsterdam, Paryż, ale lista ta się powiększa - w tej chwili dopisujemy do akronimu literę D (Dublin), a za chwilę także Warszawa może być wymieniana wśród największych graczy na europejskim rynku. Jak powiedział Piotr Wójcik, wpływa na to kilka czynników. Są to przede wszystkim niższe niż w krajach Europy Zachodniej koszty utrzymania centrum danych, a także dostępność powierzchni (nowe grunty do zagospodarowania) oraz wykwalifikowana siła robocza - wiedza i umiejętności absolwentów naszych uczelni technicznych są wysoko oceniane na świecie. Nie bez znaczenia dla atrakcyjności takich lokalizacji jak Warszawa jest także stabilna, mimo pandemicznego spowolnienia, sytuacja ekonomiczna regionu. Wszystko to może przyciągać inwestorów do Polski.

Warszawa może dołączyć do europejskiej czołówki centrów przetwarzania danych

Daniel Szcześniewski, prezes zarządu Atman

Daniel Szcześniewski podziela zdanie, że Polska to potencjalnie duży rynek dla Data Center, choć jeszcze nie do końca zagospodarowany. Z niedawnego badania Vertiv wynika, że 70% infrastruktury IT polskie firmy wciąż utrzymują we własnych serwerowniach. W miarę postępującej cyfryzacji przedsiębiorstw duża część ich zasobów może zostać za jakiś czas przeniesiona do centrów danych. Także koniec działania serwerowni, związany z cyklem życia urządzeń i przestarzałą technologią, ma szansę wpływać na podjęcie takiego kroku.

Decyzję o skorzystaniu z usług centrów danych ułatwia przyjęta przez DC Atman i inne centra danych polityka otwartości. „Pokazujemy klientom, gdzie fizycznie będą stały ich serwery, gdzie będą ulokowane dane i jaki gwarantujemy poziom bezpieczeństwa, ta transparentność bardzo otwiera rynek” - stwierdził Robert Berliński, CEO i konsultant techniczny ds. Data Center BCA Engineering Group

Podsumowując dyskusję o perspektywach rozwoju DC w Polsce, Paweł Olszynka powiedział, że nasz rynek będzie ewoluował w stronę rynków rozwiniętych, w których skalę działania zwiększają hurtowi dostawcy, tworząc popyt na hyperscale computing. Tacy giganci jak Google czy Microsoft odpowiadają na świecie za 75% popytu na kolokację, a w Polsce dopiero zaczynają być obecni. Wszystko wskazuje na to, że startując od stosunkowo niewielkich instalacji nasz rynek Data Center będzie się powiększał skokowo, o setki megawatów. Przy tym wszystkim nie zanosi się na większą konsolidację, mniejsze serwerownie raczej nie zostaną wessane przez dużych graczy. Będzie to oddzielny ekosystem, dwa różne światy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200