Wojskowa Akademia Techniczna podpisała z warszawską gminą Bemowo umowę o powołaniu Fundacji Technopolis. Jej kapitał założycielski wynosi 250 tys. zł. Podstawowym zadaniem fundacji będzie realizacja budowlanego projektu pod nazwą Technopolis Warszawa-Kampus Bemowo. W gminie tej, na terenie o powierzchni 800 ha, planowane jest utworzenie kompleksu nieruchomości dla polskich i zagranicznych firm technologicznych. Obecnie fundacja poszukuje inwestorów gotowych sfinansować projekt, którego koszt realizacji jest szacowany na co najmniej 200 mln USD (800 mln zł). Realizacja budowy ośrodka skupiającego firmy z branży high-tech może potrwać ok. 15 lat. "Docelowo nasza fundacja myśli o rozbudowie projektu nawet przez 50 lat" - powiedział Jacek Kosiec, dyrektor biura organizacyjnego Parku Technologicznego WAT. "W pierwszej fazie przedsięwzięcia musimy zagospodarować 200 tys. m kw. powierzchni, dlatego budowa kampusu zajmie aż tyle czasu. Znalezienie lokatorów na taką ilość terenu nie jest łatwą sprawą".

<b>Współpraca z WAT</b>

Celem fundacji jest przyciągnięcie do ośrodka firm, które zajmą się rozwojem nowych technologii przy współpracy Wojskowej Akademii Technicznej. Małe i średnie przedsiębiorstwa innowacyjno-technologiczne będą miały do dyspozycji powierzchnię użytkową i dostęp do laboratoriów i pracowni WAT, a także innych jednostek naukowych, pracujących na potrzeby polskiego wojska. "Założeniem projektu jest przede wszystkim taka jego działalność, która pozwoli na to, by nowe firmy w ciągu trzech lat dojrzały rynkowo i zaczęły funkcjonować samodzielnie" - wyjaśnił J. Kosiec.

Zobacz również:

• Szyfrowanie plików, a szyfrowanie dysku - jaka jest różnica?
• WordPress 6.5 trafia na rynek. Oto 5 najważniejszych zmian

<b>Potrzebni inwestorzy</b>

Technopolis próbuje na różne sposoby zachęcić potencjalnych inwestorów. Firma, która w ciągu najbliższych dwóch lat przekaże fundacji środki finansowe w wysokości 10 tys. USD, zostanie mianowana oficjalnym sponsorem Technopolis Warszawa-Kampus Bemowo. Jednostki, które do 2006 r. zdecydują się przekazać fundacji kwotę 100 tys. USD zostaną oficjalnymi partnerami Technopolis. Tytuł partnera strategicznego otrzyma ta firma, która przeznaczy dla fundacji minimum 500 tys. USD. Oficjalny sponsor uzyska prawo do reklamowania się na terenie ośrodka, w materiałach promocyjnych i na imprezach organizowanych przez fundację. Partnerowi Technopolis zostaną umożliwione przygotowanie własnej, stałej wystawy w bemowskim kompleksie oraz współpraca z inżynierami z Wojskowej Akademii Technicznej. Partner strategiczny będzie mógł jako pierwszy objąć akcje, obligacje i inne papiery wartościowe spółki akcyjnej o nazwie Technopolis Warszawa-Kampus Bemowo, jaką z czasem ma powołać do życia fundacja. Najbardziej szczodrej firmie będzie przysługiwać prawo do posiadania swojego przedstawiciela w radzie nadzorczej przyszłej spółki.

Prowadzone są już rozmowy z wieloma firmami zainteresowanymi wspieraniem fundacji, również zagranicznymi. "Uważam, że nie będziemy mieli problemów ze znalezieniem inwestora, bo projekt jest innowacyjny i kompleksowy" - dodaje J. Kosiec.

<b>Będzie inkubator</b>

Budowa kompleksu Technopolis będzie obejmować wiele centrów i etapów. Do końca tego roku fizyczną działalność zainicjuje najważniejsze ogniwo projektu - Inkubator Technologiczny wraz z Centrum Transferu i Komercjalizacji Technologii. Fundacja pozyskała już z WAT-u środki na adaptację terenu. Inkubator będzie gromadzić firmy technologiczne, rozpoczynające swoją działalność. Oferta zostanie skierowana do naukowców i absolwentów WAT, którzy będą mogli komercjalizować projekty wypracowane na uczelni. W latach późniejszych powstaną: Centrum Optoelektroniki, Centrum Technologii Informatycznych i Telekomunikacyjnych oraz Centrum Zaawansowanego Kształcenia, którego zadaniem będzie uzupełnianie wiedzy technologicznej pracowników firm i organizacji. W ostatnim etapie budowy kampusu ma być stworzona cała infrastruktura socjalna, mieszkaniowa i rekreacyjna wraz z centrum konferencyjno-wystawienniczym.

<b>Kraków już działa</b>

"Ciesze się, że powstaje kolejna inicjatywa, która być może pozwoli na radykalną zmianę wizerunku Polski w świecie nie tylko jako kraju węgla, stali oraz rolnictwa. Dziwię się jedynie, że warszawskie instytucje podjęły realizację pomysłu tak późno. W Warszawie łatwiej jest pozyskać zagranicznych inwestorów. Nie odważyłbym się natomiast zaproponować tak oszałamiającej kwoty inwestycji, jak zrobiono to w stolicy. Nie obawiam się jednocześnie, że Technopolis odciągnie inwestorów od Krakowskiego Parku Technologicznego, szczególnie biorąc pod uwagę, że warszawski projekt jest rozłożony na wiele lat" - twierdzi Krzysztof Krzysztofiak, prezes Centrum Zaawansowanych Technologii, firmy która zarzadza Krakowskim Parkiem Technologicznym.