W stronę Nudnego Państwa

Jednakże analiza skutków regulacji "nie przewiduje zwiększenia dotacji celowych na pokrycie kosztów wydawania dowodów osobistych, wykonywanego jako zadanie zlecone z zakresu administracji rządowej, które będą przekazywane gminom tak jak obecnie". Tu Piotr Kołodziejczyk znajdzie się między młotem a kowadłem, ponieważ, z jednej strony, gdy był jeszcze samorządowcem, zawsze żądał, aby wraz z nowymi zadaniami zleconymi szły do gmin dodatkowe pieniądze z budżetu państwa, z drugiej zaś - rząd nie zostawił sobie furtki na dofinansowanie tego zadania. Urząd Miasta Stołecznego Warszawy oszacował, że na wdrożenie pl.ID (zarówno w sferze organizacyjnej, jak i IT) musi przeznaczyć od 3 do 7 mln zł!

Kolejnym projektem, z którym będzie się borykał Piotr Kołodziejczyk, jest Elektroniczna Platforma Usług Administracji Publicznej (ePUAP). Nie przekonywała go dotąd koncepcja tego systemu, ale sprawy poszły już zbyt daleko i nie ma odwrotu. Na dodatek, samorządy uznały, że ePUAP - jak i pl.ID - to świetny pretekst do narysowania cienkiej, czerwonej linii między praktycznymi kompetencjami samorządu terytorialnego a administracją rządową szczebla centralnego i wojewódzkiego. Tak narodziło się porozumienie Inicjatywy Linia Współpracy, podpisanej przez marszałków województw w lutym br.

Być może uaktywnienie Linii Współpracy wymusi na MSWiA zmiany chociażby w procedurze przyjmowania wniosków elektronicznych o wydanie prawa jazdy. W kształcie, który narzuca prawo, taki wniosek nie dość, że jest ograniczony funkcjonalnie do wtórników prawa jazdy, to jeszcze w praktyce zniechęca interesanta do złożenia e-wniosku - na prawie jazdy jest wzór podpisu. Interesant, oprócz złożenia podpisu elektronicznego, musi zeskanować swój odręczny podpis. A jak zweryfikować prawdziwość takiego skanu? Piotr Kołodziejczyk będzie miał okazję się wykazać, zmieniając absurdalne rozporządzenie.

Skuteczne systemy ratownictwa

Jednym z głównych zadań wiceministra jest nadzór nad budową systemów powiadamiania ratunkowego Policji, Straży Pożarnej oraz telefonu 112. Tu oczywiście hasłem wywoławczym są przygotowania do EURO 2012 traktowanego jako test gotowości nowoczesnego i sprawnego systemu ratownictwa. Piotr Kołodziejczyk dużą wagę przywiązuje do wykorzystania na potrzeby systemów ratownictwa - właściwie całej administracji - map cyfrowych. Powiązanie systemów IT z mapami ma ułatwić lokalizację przestrzenną zgłoszenia alarmowego, co zostanie osiągnięte na EURO 2012. Wyzwaniem będzie zbudowanie tzw. szyny integracyjnej, w celu wymiany i integracji informacji w obrębie całego kraju. W założeniu jej budowa ma być po stronie samorządu województwa. Ułatwi to centralizacja ośrodków przetwarzania danych, tak aby każdy z resortów nie budował swojej serwerowni.

#Co ze społeczeństwem informacyjnym?#

Po Witoldzie Drożdżu ostała się Strategia Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego. Coraz bardziej jednak widać, że MSWiA to ostatnie miejsce w rządzie, które powinno zajmować się "miękkimi" projektami. Pomimo że Piotr Kołodziejczyk został nominalnie szefem Międzyresortowego Zespołu "Cyfrowa Polska", ciężar zajmowania się tym obszarem przejmuje naturalnie Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, co jest ewenementem w Unii Europejskiej - regulator bowiem nie kształtuje rynku, tylko go nadzoruje. MSWiA ma też kłopot z wydawaniem środków z 7. i 8. osi POIG. Mamy połowę okresu finansowego, a z wydatkowaniem jest słabo - 6% alokacji działania 8.3 i 1% z działania 8.4 nie rzucają na kolana. W 7. osi jest trochę lepiej.


TOP 200