W pokoju i na wojnie
- Andrzej Maciejewski,
- 19.05.2009
Opracowane w Polsce technologie wirtualnej rzeczywistości i medycznego telemonitoringu wspomogą żołnierzy służących w misjach zagranicznych i mogą znacząco usprawnić system ratownictwa w czasie takich imprez, jak Euro 2012.
Adam Koprowski, główny specjalista CSIOZ, współpracujący oficjalnie z Wojskowym Instytutem Medycznym
Kraje najbardziej zaawansowane w stosowaniu telemedycznych rozwiązań oraz stanowiące źródło inspiracji dla nas to Wlk. Brytania (ratownictwo cywilne) i Stany Zjednoczone (medycyna wojskowa). W tych krajach działają najbardziej prężne ośrodki zajmujące się tymi dziedzinami. Ośrodki w Stanach Zjednoczonych pracują nad technikami, które mają zwiększyć bezpieczeństwo żołnierzy, obudowując człowieka technologią. Prowadzonym przez kilka ośrodków medycznych - wraz ze wsparciem udzielonym przez CSIOZ - pracom przyświeca cel, aby i polski żołnierz był objęty "opieką technologiczną".
Przez minione lata Stany Zjednoczone w ramach różnych programów współpracy przekazały naszej armii w większości używany sprzęt bojowy, który służył unowocześnianiu Wojska Polskiego w związku z udziałem Polski w misjach zagranicznych, m.in. w Iraku i Afganistanie. Oczywiście nie był to sprzęt z najwyższej półki, co również było przedmiotem publicznej dyskusji na ten temat. Dlatego polskie ośrodki czynią starania, aby rozwijać na własne potrzeby uzyskaną technologię.
Technologia dla armii
W zastosowaniach wojskowych przede wszystkim liczy się przekazywanie informacji. Każdy polski żołnierz na zagranicznej misji powinien mieć elektroniczny zapis stanu zdrowia, który można śledzić i uaktualniać. Łatwa wymiana informacji jest także przydatna w kontekście epidemiologicznym, kiedy żołnierz wraca z regionu zagrożonego jakimkolwiek wirusem czy chorobą. Bardziej zaawansowanym rozwiązaniem jest model teleopieki nad oddziałami zaangażowanymi w zagraniczne misje. Wyniki próbek pobranych na miejscu z pomocą cyfrowego sprzętu diagnostycznego mogą zostać przesłane w celu konsultacji do Warszawy, np. Wojskowego Instytutu Medycznego.Prototypowe tego typu rozwiązania i procedury już były testowane. Ponadto, w Iraku nasze wojska miały do dyspozycji medyczny kontener, wyposażony w urządzenia umożliwiające transmisję online, dzięki łączności satelitarnej. Specjalista w Polsce mógł konsultować zabieg przeprowadzany na stole operacyjnym w polskiej bazie wojskowej. Wiele mówi się o projekcie żołnierza XXI w. - wyposażonego nie tylko w najnowocześniejszą broń i urządzenia do jego lokalizacji, ale również w systemy zdalnie monitorujące jego funkcje życiowe - wśród najbardziej podstawowych - telemonitoring EKG, który już na rynku funkcjonuje w zupełnie cywilnych, komercyjnych zastosowaniach.