W pogoni za realnością

W pogoni za realnością

Obrazy natury są trudne do dobrego wizualizowania ze względu na "trudne obiekty", jakimi są np. woda czy roślinność

Narzędzia służące do generowania grafiki komputerowej są tworzone przez kilkanaście wyspecjalizowanych firm, których logo czasem można ujrzeć w napisach końcowych wielkich produkcji filmowych. Uznane standardy zastosowane w aplikacjach są uzupełniane ofertą wielu plugin-ów, czyli modułów udostępniających konkretne funkcje. "Profesjonalne oprogramowanie to zasadniczo kilka produktów o porównywalnych parametrach. Wyższość jednego narzędzia nad drugim ujawnia się w konkretnych elementach, np. dany pakiet lepiej obrazuje szkło, inny dokładniej wizualizuje skomplikowane oświetlenie" - twierdzi Marek Englisz z Sekcji Grafiki Komputerowej w Zakładzie Technik Postprodukcyjnych TVP. Stosuje się kilka różnych klas produktów zależnie od etapu przygotowania grafiki czy animacji, począwszy od programów stosowanych w tradycyjnej grafice dwuwymiarowej, poprzez edytory modeli, rozwiązania renderingu, czyli przetwarzania danych będących opisem grafiki na postać widoczną na ekranie, edytory tekstur, skończywszy na rozwiązaniach integrowania różnych wizualizacji i narzędziach postprodukcyjnych wykorzystywanych w telewizji.

"W praktyce często okazuje się jednak, jak wciąż niedoskonałe są narzędzia służące do renderingu. W wizualizowanych wirtualnych obrazach czasem pojawiają się niespodziewane uszkodzenia i niedoskonałości. Wiedza o tworzeniu trójwymiarowej grafiki komputerowej to w dużej mierze także umiejętność obchodzenia tych błędów i ograniczeń" - dodaje Marek Englisz.

Masa specjalistów

W pogoni za realnością

Postęp w grafice komputerowej można mierzyć także stopniem fotorealizmu wizualizacji klasycznych obiektów geometrycznych

Najważniejszym wydarzeniem dla wszystkich specjalistów zajmujących się trójwymiarową grafiką komputerową, zarówno naukowców, jak i profesjonalistów z firm, jest doroczna konferencja SIGGRAPH. Organizuje ją grupa robocza o tej samej nazwie, działająca pod auspicjami amerykańskiej organizacji informatycznej ACM (Association of Computer Imaginery). To bodaj największa konferencja informatyczna na świecie - uczestniczy w niej ponad 30 tysięcy osób.

Właśnie podczas SIGGRAPH jest przedstawianych gros informacji na temat nowych osiągnięć i jej kolejne edycje są miarą postępu trójwymiarowej grafiki komputerowej. "W tej dziedzinie często bywa i tak, że dana innowacja jest ukrywana przez firmę, która wprowadza ją do swoich produktów. Dopiero po kilku latach zostaje ujawniona właśnie na SIGGRAPH" - mówi prof. Jan Zabrodzki.

W tej dziedzinie zapotrzebowanie firm na utalentowanych naukowców jest bardzo wyraźne. W wielu obszarach to właśnie w firmach, nie zaś na uczelniach są prowadzone najbardziej nowatorskie przedsięwzięcia. "Często po publikacji dobrej pracy naukowej dotyczącej grafiki komputerowej dany naukowiec znika z horyzontu, by ujawnić się po pewnym czasie jako pracownik jakiejś firmy. To charakterystyczne dla tej branży" - ocenia prof. Jan Zabrodzki.

Od strony praktycznej firmy innowacyjne zajmujące się tworzeniem trójwymiarowej grafiki komputerowej są tworzone przez zespoły, w których współdziałają ze sobą graficy i informatycy, zdolni do modyfikacji dostępnych narzędzi i eksperymentowania z nowymi algorytmami. "Musimy tworzyć pewien konglomerat specjalności, w którym z czasem zaciera się precyzyjny podział ról" - mówi Przemysław Sieheń z TVP.

Nasi w grafice

W Polsce grafiką komputerową od strony naukowej zajmują się stosunkowo nieliczne zespoły na kilku zaledwie uczelniach. W dużej mierze z względu na to, że właściwie w ogóle brakuje krajowego odbiorcy wyników prac naukowych w tej dziedzinie. Ukazuje się jednak periodyk naukowy Machine Graphics in Vision wydawany przez Instytut Podstaw Informatyki PAN (poświęcony nie tylko grafice, lecz również przetwarzaniu i rozpoznawaniu obrazów).

Praktycznym stosowaniem narzędzi grafiki 3D zajmują się na ograniczoną skalę agencje reklamowe i studia producenckie, chociaż istnieje stosunkowo liczne grono artystów-grafików. Znanym ośrodkiem komercyjnym jest Zakład Technik Komputerowych przy Telewizji Polskiej SA. Działa tam tzw. studio wirtualne, w którym za pomocą wydajnych komputerów Silicon Graphics można generować sceny symulujące nie istniejącą w rzeczywistości scenografię studia telewizyjnego.


TOP 200