W lidze pionierów
- Monika Tomkiewicz,
- 28.09.2010
"Każdy kto coś tworzy w SIP nie robi tego sam dla siebie, ale z myślą, aby było wykorzystywane przez jak największą liczbę użytkowników systemu" - mówi Andrzej Noras. Pracownicy Wydziału Geodezji tłumaczą z kolei, że dane, które właśnie wprowadzają do systemu katastru związane np. z ewidencją gruntów są w czasie rzeczywistym widoczne dla ponad 300 innych pracowników urzędu i innych jednostek organizacyjnych miasta Katowice, których praca jest związana z tymi informacjami, np. osób odpowiedzialnych za zazielenianie miasta. "O tym jak ważne są aktualne dane w SIP dla pracy urzędu świadczy chociażby fakt, że na ponad 1000 pracowników, ok. 300 ma dostęp do całości lub części systemu" - mówią. System daje możliwość przeglądania wyrysów, redagowania map ewidencyjnych i robienia wydruków w ciągu kilku minut. Obecnie w mieście trwają prace nad utworzeniem cyfrowej mapy miasta w rozumieniu przepisów geodezyjno-kartograficznych. W tym roku miasto przestanie bowiem całkowicie prowadzić zasoby kartograficzne w postaci papierowej. Pierwszym krokiem do tego było wykonanie ortofotomapy 3D z dokładnością do 8 cm na podstawie wykonanych wiosną 2009 r. zdjęć lotniczych, dokładniejszych niż mapy Google.
Miasto bez papieru
pracowników Urzędu Miasta Katowice korzysta - choć nie ma takiego wymogu - z elektronicznego obiegu dokumentów.
Przed Katowicami stoi teraz jednak duże wyzwanie. Miastu brakuje bowiem narzędzia, które zintegrowałoby obieg dokumentów, system finansowo-budżetowy i system informacji przestrzennej. Chodzi o duże narzędzie klasy ERP wspomagające zarządzanie miastem. W przyszłym roku najprawdopodobniej zostanie ogłoszony przetarg.