W kupie siła - polskie banki powinny razem przeciwstawiać się cyberprzestępcom

Fundacja Bezpieczna Cyberprzestrzeń, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa i firma doradcza Deloitte przebadały zagadnienia związane z cyberbezpieczeństwem polskich banków i wystosowały ekspercką opinię: nie jest źle, ale banki razem powinny przeciwstawiać się cyberprzestępcom.

Według raportu stworzonego w wyniku ćwiczeń "Cyber-EXE Polska 2013", polskie instytucje finansowe dobrze radzą sobie z zabezpieczaniem zasobów przed atakami ze strony cyberprzestępców. Problem polega jednak na tym, że nie należą oni do łatwych przeciwników, no i o ile banków jest stosunkowo niewiele, potencjalnych agresorów czyhających na chwile słabości natomiast całe zastępy.

Żeby tak narażone na ataki instytucje nie ugięły się wreszcie pod pomysłowością cyberprzestępców, musza wciąż się doskonalić i starać się wyprzedzać ich o krok. Zagrożenie mogłoby pomóc oddalić zawiązanie jakiejś formy międzybankowej współpracy w kwestii bezpieczeństwa.

Zobacz również:

  • Cyberobrona? Mamy w planach

Pomogłaby regularna wymiana doświadczeń i wspólne ćwiczenia, jak sugeruje Cezary Piekarski z Deloitte.

Tym bardziej, że jak twierdzi Deloitte, przestępcom często nieświadomie pomagają klienci banku. Dodatkowe zagrożenia wynikają przykładowo ze zmiany modelu korzystania z usług bankowych. Zwłaszcza coraz popularniejsze logowanie przez urządzenia mobilne. Tego typu droga jest oczywiście jak najbardziej bezpieczna... jeśli tylko dochowuje się zdroworozsądkowych zasad bezpieczeństwa.

Piekarski przyznaje, że polskie banki dysponują odpowiednimi scenariuszami na wypadek sytuacji kryzysowych. Procedury tego typu trzeba jednak weryfikować w praktyce. W tym celu pomogłyby wspólne ćwiczenia. Takie międzybankowe "manewry".

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200