W drodze ku SAP S/4HANA


Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki. Zapowiadane na 2025 rok zaprzestanie wspierania klasycznych aplikacji SAP ERP w końcu stanie się faktem, co dla obecnych klientów oznacza konieczność migracji systemów do środowiska SAP S/4HANA. Problem w tym, że transformacja ta ma dużo szerszy wymiar, niż może się pozornie wydawać. S/4HANA działa wyłączenie na autorskiej bazie danych „in-memory” SAP HANA, a inne bazy nie będą wspierane.

Nawet jeśli termin ten wydaje się być nad wyraz odległy, przygotowania do migracji warto rozpocząć już dzisiaj. Przejście do S/4HANA nie będzie ani proste i szybkie, ani tym bardziej tanie. Co dla firm oznacza migracja do środowiska SAP HANA? Jakie kroki i wybory będą musiały podjąć organizacje, aby dokonać skutecznej transformacji do nowej platformy biznesowej SAP S/4 HANA?

SAP, ale o co w tym chodzi?

SAP stawia na środowisko HANA, które ma być bazą dla większości linii produktowych tego niemieckiego producenta. To duży krok w przód, aby pokazać w pełni możliwości swoich produktów, a po trosze również odciąć się od przestarzałych aplikacji i oprogramowania bazodanowego firm trzecich. W rezultacie SAP może swobodnie stosować optymalizacje pod HANĘ, nie idąc na żadne kompromisy w kwestii rozwoju swoich aplikacji biznesowych.

Jeśli już o nich mowa. W 2015 roku SAP zaprezentował światu pakiet SAP Business Suite 4 SAP HANA (w skrócie S/4HANA), który jest 4. generacją systemu biznesowego tego producenta, napisaną wyłączenie dla SAP HANA. Utożsamianie S/4HANA jako następcy klasycznych wersji aplikacji SAP ERP/ECC jest jednak mocnym nadużyciem.

S/4HANA to nowa linia produktowa, która pełną gębą czerpie z nowej architektury modelu danych i aplikacji, możliwości przetwarzania danych w pamięci oraz osadzenia analityki na tej samej bazie, co część transakcyjna. S/4HANA wnosi szereg nowych funkcjonalności, które pozwalają firmom podążać za cyfrową transformacją biznesu oraz nowy, bo napisany w HTML5 i JavaScripcie, interfejs użytkownika SAP Fiori, zapewniający spójne i nowoczesne środowisko pracy na wszystkich urządzeniach pracowników.

Kolumnowa HANA „in-memory”

SAP HANA jest relacyjnym systemem zarządzania bazami danych (RDBMS) opartym na kolumnowym (obok wierszowego) zapisie danych jako sposobie przechowywania informacji. Słowem kluczem do zrozumienia wprowadzonych tutaj innowacji jest „in-memory”, które oznacza że dane przechowywane i przetwarzane są w pamięci RAM serwera. Podejście to eliminuje operacje we-wy na dyskach twardych, które tutaj wykorzystywane są do trwałego przechowywania danych oraz kopii zapasowych. Podejście to pozwala łączyć funkcje transakcyjne (OLTP) i analityczne (OLAP) w jednej bazie, bez konieczności duplikacji danych. Zapis kolumnowy eliminuje zaś konieczność stosowania indeksów, perspektyw zmaterializowanych (materialized views) i stosowania zapytań wymagających pełnego skanu tabeli (full table scan). SAP HANA wprowadza również wiele dodatkowych korzyści w postaci nowych narzędzi administracyjnych, łatwiejszego modelowania informacji z językiem SQLScript oraz możliwość dystrybucji danych na wiele serwerów.

Z raportu firmy IDC „Infrastructure for Business Analytics (SAP)” wynika, że 71% firm segmentu MŚP i 85% największych przedsiębiorstw i korporacji zatrudniających powyżej 2500 pracowników, a korzystających obecnie z aplikacji SAP na innych bazach danych niż HANA, deklaruje chęć przejścia na SAP HANA. Wśród głównych powodów zainteresowania leżą możliwość wykorzystania zalet przetwarzania danych w pamięci, nowe funkcjonalności biznesowe udostępniane w aplikacjach S/4HANA oraz chęć transformacji firmy do organizacji działającej w czasie rzeczywistym.

W kooperacji z dostawcami sprzętu

Nie byłoby HANY w obecnym kształcie, gdyby nie ścisła kooperacja SAP-a z dostawcami sprzętu. W 2011 roku firma ta nawiązała bliską współpracę z Lenovo i Intelem w kierunku stworzenia kompletnej platformy sprzętowej pod swoją nową architekturę przetwarzania danych w pamięci.

Wszystkie innowacje programowe zawarte w HANA, w obszarze kolumnowych systemów zarzadzania bazami danych, kompresji danych czy partycjonowania, garściami czerpią z zalet płynących z nowych technologii sprzętowych, takich jak wielordzeniowa architektura procesorów, nośniki SSD czy niespotykana dotychczas skalowalność mocy obliczeniowej i pamięci operacyjnej w najnowszych generacjach serwerów. Namacalnym przykładem realizacji tych założeń są dostępne dzisiaj na rynku 28-rdzeniowe procesory, dyski SSD PCIe NVMe oraz serwery Lenovo ThinkSystem SR950.

Kooperacja SAP z Lenovo i Intelem ma jednak znacznie szerszy wymiar. SAP wykorzystuje systemy Lenovo do opracowywania i testowania kolejnej generacji swojego oprogramowania. Z kolei Lenovo, dzięki wdrożeniu SAP HANA osiągnęła 5-krotną poprawę wydajności raportowania, 50-krotne przyspieszenie czasu wczytywania danych i zmniejszenie rozmiaru baz danych o 86%. Wraz z firmą Intel trwają prace nad wprowadzaniem na rynek nowych funkcji sprzętowych takich jak nieulotne pamięci.

Czas decyzji

W najbliższych latach menedżerowie IT będą musieli podjąć wiele ważnych decyzji w sprawie rozwoju systemów biznesowych w ich organizacjach. W przypadku nowych instalacji wybór wydaje się być oczywisty. SAP stawia na SAP S/4HANA, z którego dzisiaj korzysta ponad 2100 klientów firmy.

Więcej do przemyślenia mają obecni klienci SAP. Punktem wyjścia może być nakreślenie ścieżki migracji do nowej platformy. Czy planujemy bezpośrednie przejście do środowiska SAP S/4HANA? A może lepszym pomysłem wydaje się być rozłożenie transformacji na dwa etapy, z którego pierwszy zakłada przeniesienie bazy danych do SAP HANA, pozostając na pewien czas przy dotychczas stosowanych aplikacjach biznesowych?

SAP zaoferował klientom możliwość przejścia na SAP HANA z innych baz danych takich jak Oracle, bez zmiany używanych przez siebie aplikacji. Produkty te, oznaczone jako Powered by SAP HANA system, nie zostały napisane od nowa, ani przeprojektowane pod kątem bazy danych „in-memory”, choć oczywiście pewne optymalizacje w tym kierunku zostały poczynione. Tu do gry wchodzi pakiet SAP S/4HANA, który pozwala w pełni wykorzystać potencjał autorskiej bazy danych SAP.

Jakichkolwiek wyborów dokonamy w tym obszarze, w procesie transformacji wiele kluczowych decyzji dotyczyć będzie infrastruktury centrum danych. To również doskonała okazja do zastanowienia się, gdzie chcemy mieć infrastrukturę SAP w najbliższych latach. S/4HANA daje tutaj wiele opcji wyboru: od modelu od premise, przez hosting i HANA Enterprise Cloud (HEC), po dowolny model chmury prywatnej, publicznej lub hybrydowej.

Przejście na HANA wymaga wymiany sprzętu. Stare urządzenia trzeba będzie zastąpić certyfikowanymi pod SAP serwerami z dużą ilością pamięci i szybkimi macierzami dyskowymi, najlepiej typu all-flash. Wszystko po to, aby zapewnić wymaganą wydajność oraz poziomą i pionową skalowalność całego środowiska. SAP HANA działa tylko w Linuksie. Dla organizacji, które dotychczas nie korzystały z tego systemu, albo robiły to w ograniczonym zakresie, przejście z platformy Windows Server do środowiska Red Hat lub SUSE może wymagać dodatkowych inwestycji.

Gotowe rozwiązania

Klienci nie zostają pozostawieni ze swoimi problemami sami. Na rynku dostępne są kompletne, certyfikowane pod SAP HANA rozwiązania sprzętowe, zapewniające wymaganą niezawodność i wydajność całego systemu. SAP HANA obsługiwany jest przez najnowszy serwer Lenovo ThinkSystem SR950 do zastosowań o krytycznym znaczeniu. To pierwszy na rynku serwer zamknięty w obudowie 4U obsługujący do ośmiu fizycznych procesorów Intel Xeon oraz 12 TB pamięci. Dzięki dwukrotnie większej gęstości w porównaniu z serwerami poprzedniej generacji, Lenovo ThinkSystem SR950 zapewnia lepsze wykorzystanie przestrzeni w szafach serwerowych przy zachowaniu wymaganej skalowalności, dostępności oraz ochrony inwestycji. Serwer cechują również wyjątkowe opcje przechowywania danych. Dzięki możliwości instalacji do 24 dysków 2,5 cala w przedniej części serwera, a także do 12 dysków NVMe wewnątrz obudowy, firmy mogą zrezygnować z zewnętrznych magazynów danych w większości konfiguracji rozwiązania SAP HANA.

Powody i obawy

Przytoczony wcześniej raport IDC wymienia trzy poważne przeszkody, które sprawiają że firmy odkładają przejście do SAP HANA i SAP S/4HANA na później: brak presji czasu (choć z dziesięciu lat pozostało już siedem), zbyt duże koszty oraz brak potrzeby, a więc zadowolenie z obecnie posiadanej infrastruktury SAP opartej na innej bazie danych, niż HANA.

Migracja do HANY to kosztowe przedsięwzięcie wymagające solidnego planowania. Koszty zakupu sprzętu, licencji i samej migracji są wysokie. Raport IDC wymienia koszty związane z projektem migracji (licencje na oprogramowanie bazodanowe, biznesowe i analityczne) na 500 tys. dolarów w przypadku MŚP zatrudniających do 500 pracowników do ponad 5 mln. dolarów w odniesieniu do organizacji zatrudniających ponad 2500 osób. Dostawcy sprzętu doskonale zdają sobie z tego sprawę. Przykładowo, Lenovo podjął drastyczne kroki w celu poprawy relacji cena do wydajności w oferowanych przez siebie rozwiązaniach certyfikowanych pod SAP HANA.

SAP HANA nie jest jeszcze tak dojrzałym rozwiązaniem jak klasyczne bazy danych. Nawet jeśli oferuje zauważalnie wyższą wydajność i wiele innowacyjnych funkcji, wiele organizacji może preferować sprawdzone, dobrze znane rozwiązania. Problemem może wydawać się również przywiązanie do jednego dostawcy (vendor-lock) w zakresie wyboru sprzętu, systemu bazodanowego i oprogramowania biznesowego. Wielu ekspertów dostrzega również problemy z uzyskiwaniem wymaganego wsparcia w procesie planowania migracji, wdrożenia projektu oraz obsługi nowego środowiska. Nie zawsze słusznie. Polski oddział Lenovo dysponuje profesjonalnym zapleczem technicznym, laboratorium, zespołem wdrożeniowym oraz serwerami demo, przygotowanym aby wesprzeć każde wdrożenie SAP HANA.

W drodze ku SAP S/4HANA

Wkrótce innowacje SAP będą dotyczyć wyłącznie platformy HANA. Dzisiaj nikt nie próbuje znaleźć odpowiedzi na pytanie, czy warto migrować do nowego środowiska, ale kiedy i jak to zrobić najlepiej? Wszystko wydaje się być dużo prostsze, jeśli korzystamy ze standardowych rozwiązań „z pudełka” i istotnie trudniejsze, jeśli organizacja używa mocno skrojonego na miarę systemu z dodatkiem dedykowanych aplikacji. Poza klasyczną konwersją, jako metodą dojścia do SAP S/4HANA, wiele organizacji może zdecydować się na reimplementację posiadanego rozwiązania, czyli wdrożenie systemu ERP od zera. Niezależnie od tego, który scenariusz wybierzemy, pozostały czas warto wykorzystać na solidne na zaplanowanie i wdrożenie środowiska, które będzie napędzać nasze aplikacje SAP S/4HANA w najbliższych latach.

Zapisz się na bezpłatny newsletter. Dowiesz się o webinarach, nowych case study oraz white paperach.