W dobrym kierunku
- Monika Tomkiewicz,
- 30.09.2009
Spotkanie dwóch światów
tyle w Polsce przeznacza się na naukę, i to po wzmocnieniu narodowego budżetu R&D przez fundusze unijne.
Profesor zastrzega jednak, że podniesienia poziomu polskiej nauki i badań nie da się osiągnąć z dnia na dzień. Tym bardziej, że problemy związane z niskim poziomem badań naukowych są głęboko zakorzenione w polskiej rzeczywistości. "W Polsce liczba naukowców pracujących w przemyśle jest niesłychanie niska w porównaniu do poziomu europejskiego czy światowego. Jest to ok. 13%, choć mogą to być zaniżone statystyki. Powoduje to poważne problemy komunikacyjne na styku nauki i przemysłu" - zauważa prof. Bogusław Smólski. Poza tym brak jest w Polsce elementu pośredniego między nauką i przemysłem, tzw. brokerów technologii, którzy w profesjonalny sposób kojarzą te dwa światy. "Bardzo intensywnie pracujemy więc nad ich stworzeniem i niebawem ogłosimy inicjatywę, która będzie sprzyjała procesowi profesjonalizacji tego obszaru" - zapowiada. Kolejnym problemem, na który zwraca uwagę jest mała liczba wyspecjalizowanych laboratoriów badawczych, które byłyby intensywnie wykorzystywane przez naukę i przemysł. "Dzięki rozpoczętym inicjatywom jesteśmy już jednak na początku dobrej drogi tworzenia interdyscyplinarnych laboratoriów" - mówi Smólski.
Poza obecnymi inicjatywami NCBiR, planowane są kolejne działania uzależnione od kształtu dyskutowanych właśnie w Sejmie ustaw z pakietu Budujemy na wiedzy - reforma nauki dla rozwoju Polski, obejmujących ustawy o zasadach finansowania nauki, Polskiej Akademii Nauk, Instytutach Badawczych, NCBiR oraz Narodowym Centrum Nauki. Ustawa po pierwszym czytaniu ma bardzo ciekawy kształt i zawiera wiele zapisów, o które intensywnie zabiegało NCBiR. Do ważnych zapisów należy m.in. ten nadający Centrum możliwość ogłaszania konkursów na projekty z zakresu badań stosowanych, które do tej pory były realizowane na polecenie MNiSW. NCBiR ma też zyskać zdolność do ciągłego naboru projektów, które będzie czyniło go miejscem zaufania publicznego, do którego w każdej chwili mogą się zgłosić osoby z pomysłami i prośbą o ekspercką opinię. Ma to ustrzec przed "śmiercią" projekty, które wymagają bezzwłocznego zajęcia się nimi.