W światowej siedzibie hazardu - Las Vegas, pod koniec roku odbywają się jedne z największych światowych targów komputerowych, Comdex. Nowości przedstawiane na targach przez czołowe firmy komputerowe systematycznie omawiamy w CW. Poza nimi ważna jest też ogólna atmosfera towarzysząca wystawie.

Comdex od lat porównywany jest z CeBIT-em. Organizatorzy twierdzą, że miał w 1993 r. co prawda o wiele mniej zwiedzających (200 tys.), ale byli to w większości profesjonaliści. Bramy targóww Las Vegas są zamknięte przed małolatami, a cena biletu - 75 USD, skutecznie odstrasza łowców kolorowych reklamówek i folderów. Dla zainteresowanych całością ekspozycji COMDEX jest okrutny: poszczególne fragmenty wystawy rozproszone są po całym mieście, a targi trwają zbyt krótko, bo tylko cztery dni. Kilkudziesięciometrowe kolejki do taksówek przypominają, jako żywo, najlepsze kolejkowe czasy w Polsce (cel stania był u nas jednak bardziej przyziemny).

Atmosfera

Być może organizatorzy z premedytacją zmuszają gości z całego świata do owych wędrówek po Las Vegas, pragnąc by podziwiali rozmach i ciągle zmieniającą się architekturę miasta. Budynki, które stały tu jeszcze dwa lata temu, dziś już nie istnieją, a na ich miejscu funkcjonują nowe hotele w iście amerykańskim stylu. Są to budowle oczywiście największe (5005 pokoi hotelowych w jednym budynku) i najdziwaczniejsze: w kształcie wielkiej piramidy wraz z otoczeniem świątyń egipskich (w nich oczywiście kasyna) lub fortu mórz południowych z okresu działalności piratów. U podnóża hotelowego fortu, na sztucznym morzu, naturalnej wielkości statki pirackie obsadzone załogą malowniczych rzezimieszków staczają co dwie godziny walkę z okrętem gubernatora.

Oszołomiony taką rozrzutnością, hukiem dział, dymem prochowym (autentycznym) i rachunkiem za hotel, przybysz z Europy nie może nadziwić się, dlaczego na Comdexie każdy z wystawców wytrwale targuje się nie tylko o dolara, ale nawet o centa przy sprzedaży sprzętu wartości kilku czy kilkuset tysięcy USD.

Pierwszym wrażeniem z Comdex '93 było odczucie, że trafiliśmy na prywatną wystawę IBM. W czasie trwania kilku poprzednich targów po prostu nie widziało się IBM. Obecnie: transparenty, flagi, balony, tablice, głośniki, reklamy na samochodach, wywoływały wrażenie, że cały czas zwiedza się stoiska IBM. I wcale nie było ono dalekie od prawdy, ponieważ IBM po rozdzieleniu się na mnóstwo firm miał swoje stoiska właściwie wszędzie. Personel obsługujący te wielkie prezentacje IBM był kompetentny i bardzo chętny do pomocy zwiedzającym.

Zmieniające się oblicza

Jednym z takich stoisk była wystawa produktów IBM-OIM, oferującego dyski arde. Przedstawiano produkty obecne w sprzedaży już teraz i te dopiero wprowadzane na rynek. Wszystkie są rzeczywiście na najwyższym światowym poziomie, takiej jakości, jakiej oczekuje się od IBM. Cała gama dysków optycznych i dysków twardych o dużej pojemności (powyżej 1 GB) produkowana jest wg najnowszych technologii i spełnia najbardziej wyszukane wymagania. W klasyfikacji PC Magazine w kategorii powyżej 1 Gb pierwsze miejsce zdobył właśnie dysk produkcji IBM. Tak więc IBM, mało znany dotychczas jako producent dysków twardych, obecnie występuje nie tylko jako znaczący dostawca, lecz i lider pod względem nowoczesności technologii i jakości produkcji. IBM stał się obecnie jednym z największych światowych producentów dysków twardych. Ich fabryki ma nie tylko w USA, ale również w Anglii.

Wydaje się, że taka ekspansja IBM na Comdexie wynika ze zmiany kierownictwa i stylu działania firmy oraz przyjęcia innej strategii marketingu. IBM pragnie odzyskać pozycję najlepszego, najwspanialszego, najnowocześniejszego producenta sprzętu komputerowego na świecie. Nieoficjalnie mówi się, że wartość sprzedaży samych dysków twardych IBM wynosi ponad mld dolarów.

Dużo mówiło się na Comdexie o przyszłości komputeryzacji i kierunkach, w których ma się ona rozwijać. W czasie jednego ze spotkań szef AT&T wyraził przekonanie, że komputery będą coraz bardziej zintegrowane z urządzeniami telekomunikacyjnymi. Przykładem takiej integracji był jeden z przebojów targów, produkowane przez IBM urządzenie SIMON. Jest to połączenie telefonu komórkowego z komputerem, modemem i notatnikiem elektronicznym. Opis SIMONA opublikowaliśmy w nr. 1 CW.

AT&T pokazywała także (na razie próbne) rozwiązania ogólnoświatowej sieci komputerowej, w której pracujący przy komputerze mogą korzystać z tego samego pliku programu, jednocześnie widząc i słysząc swego rozmówcę, oddalonego o tysiące kilometrów, w wydzielonym okienku w rogu ekranu. Takie multimedialne rozwiązania umożliwiające wspólną pracę, widzenie i rozmowę użytkownikom komputerów na całym świecie, stanowią kolejny etap rozwoju technik komputerowych i telekomunikacyjnych.

Kilka nowości

W specjalnym pawilonie, prezentującym rozwiązania multimedialne, wiele firm oferowało miniaturowe cyfrowe kamery wideo, przeznaczone do współpracy z multimedialnymi komputerami. Miniaturyzacja tego sprzętu zaszła już tak daleko, że największym elementem kamery jest obecnie jej obiektyw. Całość swobodnie mieści się w dłoni. Multimedia zajmowały poczesne miejsce na Comdexie już od paru lat, dotychczas jednak nie widać było konkretnych zastosowań prezentowanych rozwiązań. Teraz coraz więcej wystawianych urządzeń znajduje nabywców i są one coraz powszechniej stosowane. Prawie wszyscy producenci sprzętu i oprogramowania oferują dziś rozwiązania multimedialne i ta powszechna w USA tendencja zaczyna też obowiązywać w Europie.

Wśród całej gamy drukarek komputerowych szczególne zainteresowanie wzbudzały dwa produkty. Niezmiennym powodzeniem cieszy się kolorowa drukarka termotransferowa SJ 144 produkcji STARa, sprzedawana już w Polsce. W USA ceniona jest ze względu na jakość wydruku, całkowicie porównywalną z drukarkami laserowymi i możliwość kolorowego druku jakościowo porównywalnego z dziełami drukarskimi. Kolorowy druk termotransferowy jest też trwały; nie blednie pod wpływem słońca i nie zmywa się na deszczu. Drukarka SJ 144 może drukować nie tylko na papierze, ale i na grubych kartonach, jedwabiu, bawełnie, foliach plastikowych i innych nietypowych podłożach.

Drukarka laserowa Panasonic zaprojektowana została odmiennie od dotychczasowych. Stoi ona w pionie i dzięki temu zajmuje bardzo mało miejsca. Sama konstrukcja też została ograniczona do minimum, wymiary drukarki porównywalne są z wielkością trochę grubszej teczkiýaktówki.

Różne jest podejście firm do Comdexu. Jedne, jak IBM, AT&T, Microsoft czy Conner agresywnie wręcz zabiegają o klienta, inne, np. Compaq twierdzą, że nie muszą uczestniczyć w imprezie w Las Vegas, bowiem ich produkty są i tak powszechnie znane. Wspomniany Conner zmienił nieco strategię swego marketingu i przedstawia się dziś nie tylko jako producent dysków twardych, ale i jako dostawca kompleksowych rozwiązań związanych z gromadzeniem i przechowywaniem danych komputerowych.

Wielką zaletą Comdexu jest natomiast obecność prawie wszystkich najważniejszych postaci komputerowego biznesu. Przy odrobinie szczęścia, w tym samym dniu można umówić się na rozmowę z jednym z szefów IBM, Microsoft i Silicon Graphics. Jest to jedną z przyczyn, dla których Comdex cieszy się niesłabnącym powodzeniem również wśród szefów polskich firm komputerowych.

Wrażeniami z pobytu na targach Comdex '93 podzielił się z czytelnikami CW pan Krzysztof Musiał, szef ABC Data.