"Vista bez dziur albo żadna"
- 10.08.2005, godz. 13:03
Andy Martin, amerykański prawnik ze stanu Illinois, zamierza powstrzymać Microsoft przed wprowadzeniem na rynek najnowszego systemu operacyjnego koncernu, Windows Vista. Martin, przedstawiciel Komitetu Na Rzecz Walki z Microsoftem, zapowiedział, że będzie domagał się od firmy bezwarunkowej gwarancji, że nowy system będzie wolny od jakichkolwiek luk, które mogłyby narażać na szwank bezpieczeństwo całego systemu.
"Bill Gates sprzedaje ludziom wadliwe produkty i oczekuje, że będziemy jego królikami doświadczalnymi w czasie, gdy on będzie poprawiał mnóstwo błędów i dziur w swoim kodzie. To łamanie praw konsumentów na skalę masową" - grzmi Martin. "To niedopuszczalna praktyka korporacji. Cztery lata po premierze Windows XP wciąż regularnie otrzymuję uaktualnienia i patche" - kontynuuje prawnik.
"Żadna firma w Ameryce nie rozprowadza swoich wadliwych produktów tak, jak czyni to Microsoft" - konkluduje Andy Martin. Myli się jednak ten, kto sądzi, że kieruje się on tylko i wyłącznie dobrem użytkowników, narażonych na ataki cyberprzestępców. Prawnik ten bowiem kandyduje na stanowisko gubernatora stanu Illinois z ramienia parti republikanów i projekt zablokowania wejścia Visty na rynek wydaje się być elementem jego kampanii wyborczej.
Zobacz również:
- Microsoft Office 365 - lista wersji, najważniejsze zmiany dla biznesu
- Bezpieczeństwo Windows Hello - czy jest się czym martwić?
Przedstawiciele koncernu z Redmond tłumaczą, że pojecie bezpieczeństwa absolutnego istnieje tylko w teorii - ale przekonują też, że Vista będzie najbezpieczniejszym systemem z całej rodziny Windows. "Co więcej, nasza firma wprowadziła w ostatnich latach kilka programów zwiększających bezpieczeństwo swoich produktów" - przekonują przedstawiciele komputerowego giganta.
Martin ma na koncie już kilka spraw sądowych, w których występował w obronie grup konsumentów przeciwko firmom i korporacjom - jest to bardzo popularna praktyka wśród prawników w Stanach Zjednoczonych.