Olbrzymi wzrost liczby notebooków, których właściciele utracili dane spowodowany jest nie tylko upałami. Szokująca statystyka wynika także między innymi z bardziej prozaicznego powodu. Otóż sprzedaż tego typu komputerów w Polsce, w pierwszym kwartale tego roku była niemal dwukrotnie (wzrost o 97,8 procent) wyższa niż w 2004 roku. Z jednej strony, dla dystrybutorów i sprzedawców był to bardzo dobry okres, z drugiej spowodował lawinowy wzrost liczby przypadków utraty informacji czy uszkodzenia komputerów. Bardzo gorące lato i problemy z chłodzeniem dotykają przede wszystkim urządzenia przenośne, nie wyposażone tak jak komputery desktop w potężne wentylatory. Firma Ontrack podaje, że często do uszkodzenia notebooków dochodzi z prostej przyczyny - zablokowania otworów wentylacyjnych.

Światowa skuteczność w odzyskiwaniu danych (utraconych także wskutek mechanicznych urazów, jak zgniecenie czy spalenie komputera) sięga 76 procent. W tym roku, Ontrack odzyskał między innymi zapisaną na dysku, gotowa do druku, książkę Ireneusza Betlewicza czy kolekcję zdjęć z Himalajów znanego alpinisty Krzysztofa Wielickiego. Problem leży w tym, że często osoby indywidalne i firmy narażają się na utratę danych w łatwy do wyeliminowania sposób. W przypadku notebooków kluczowa jest dobra wentylacja czy przewiew pomieszczenia, w którym pracujemy. Pamiętajmy, że starsze procesory do urządzeń przenośnych bardzo się grzeją, powodując ryzyko uszkodzenia nie tylko dysku twardego, ale także innych elementów komputera. Często też, do utraty danych dochodzi na wskutek niefrasobliwości użytkowników, "zapraszających" wręcz do swoich maszyn wszelkiego rodzaju szkodniki internetowe. Nierzadko następuje także czysto mechaniczne uszkodzenie nośnika. Dowodem na to mogą być problemy, z jakimi użytkownicy często zwracają się do jednego z ekspertów Forum IDG.pl, Pawła Odora (specjalisty z Ontrack).

Zobacz również:

• LinkedIn niczym TikTok? Portal testuje nowe formaty

Masz problem z odzykaniem utraconych danych? Poproś o pomoc eksperta