Uzdrawianie przez sekurytyzację

Niestandaryzowany fundusz sekurytyzacyjny jest pojedynczym funduszem inwestycyjnym mogącym lokować w zdywersyfikowany portfel wierzytelności. Co najmniej 75% wartości aktywów funduszu winny stanowić wierzytelności, dłużne papiery wartościowe i prawa do świadczeń wynikające z wierzytelności. Prawo do nabywania certyfikatów niestandardowego funduszu sekurytyzacyjnego posiadają jedynie osoby prawne oraz jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej. Statut funduszu może dopuszczać uczestnictwo w funduszu osób fizycznych, jednak cena emisyjna certyfikatu nie może być niższa niż równowartość 40 tys. euro.

Każdy z powyższych funduszy może inwestować wolne środki w różne aktywa finansowe, takie jak: dłużne papiery wartościowe, jednostki uczestnictwa funduszy rynku pieniężnego, depozyty bankowe, instrumenty rynku pieniężnego oraz instrumenty pochodne. Przy czym celem takich inwestycji może być jedynie ograniczenie ryzyka inwestycyjnego.

Jak podaje Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami, na koniec października 2006 r. na naszym rynku funkcjonowało siedem funduszy sekurytyzacyjnych zarządzających aktywami o wartości 453 mln zł.

"Należące do BPH TFI niestandaryzowane fundusze sekurytyzacyjne PROKURA oraz BISON są funduszami zamkniętymi, które zostały utworzone dla konkretnych podmiotów, co oznacza, że są niedostępne dla innych inwestorów" - mówi Tomasz Mozer, członek zarządu BPH TFI.

Nowy fundusz sekurytyzacyjny na polskim rynku został utworzony przez TFI SKARBIEC SA Posiada on nowatorską konstrukcję funduszu podstawowego z funduszami powiązanymi (Master/Feeder). Oznacza to, iż funduszem sekurytyzacyjnym, który będzie nabywał wierzytelności, będzie EGB Podstawowy Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty. Inwestorom zostaną zaoferowane certyfikaty inwestycyjne funduszy powiązanych: EGB-SKARBIEC Powiązany Fundusz Inwestycyjny Zamknięty oraz EGB-SKARBIEC Bis Powiązany Fundusz Inwestycyjny Zamknięty. Fundusze powiązane będą inwestować całość swoich aktywów w certyfikaty inwestycyjne funduszu sekurytyzacyjnego. Fundusz Skarbca planuje wyemitować certyfikaty inwestycyjne o wartości 300 mln zł, co pozwoli przeznaczyć te środki na transakcje kupna wierzytelności nieregularnych od banków, firm telekomunikacyjnych oraz ubezpieczeniowych. Obsługa tych wierzytelności będzie powierzona EGB Investments S.A. w Bydgoszczy.

Uprzywilejowana pozycja funduszy sekurytyzacyjnych polega na ich zwolnieniu podatkowym w przypadku obrotu wierzytelnościami.

W sektorze bankowym

Sekurytyzacja wierzytelności bankowych jest możliwa na podstawie znowelizowanego Prawa bankowego. Obecnie polski rynek sekurytyzacji aktywów bankowych znajduje się w początkowej fazie rozwoju. Jednak rosnące zainteresowanie i pierwsze pomyślnie przeprowadzone transakcje pozwalają patrzeć optymistycznie w przyszłość. W przypadku banków korzyści są bezsporne, gdyż mogą one osiągnąć jednocześnie dwa ważne cele. Pierwszy to pozyskiwanie finansowania po cenie konkurencyjnej w stosunku do innych źródeł, drugi to poprawa współczynników adekwatności kapitałowej bez angażowania kapitału przez akcjonariuszy.

Pewne problemy powstają w związku z kwestią tajemnicy bankowej i ochrony danych osobowych. Niemniej jednak banki mogą przekazywać dane osobowe do funduszy sekurytyzacyjnych, bo fundusze są zobowiązane do przetwarzania ich zgodnie z przepisami ustawy o ochronie danych osobowych. Każdy fundusz inwestycyjny posiada zarejestrowany zbiór danych osobowych w Generalnym Inspektoracie Ochrony Danych Osobowych oraz jest zobowiązany do ich zabezpieczenia na warunkach określonych w ustawie. Z kolei przekazywanie danych osobowych do spółki kapitałowej jest możliwe na podstawie umowy, o której mówi art. 31 ustawy o ochronie danych osobowych.

Swoistą formą sekurytyzacji bankowej jest sprzedaż wierzytelności wynikających z kredytów w sytuacji nieregularnej. Tu oczywiście głównym celem nie jest pozyskanie finansowania, ale uwolnienie banku od złych aktywów.

Sekurytyzacja wierzytelności bankowych może być prowadzona na podstawie prawa bankowego, które mówi, że bank może zawrzeć z towarzystwem funduszy inwestycyjnych zarządzającym funduszem sekurytyzacyjnym lub z funduszem reprezentowanym przez to towarzystwo umowę sprzedaży, cesji wierzytelności lub umowę o subpartycypację. Inicjatorem całego procesu jest bank, któremu zależy na szybkim spieniężeniu niepłynnych aktywów. Nabywcą oferowanych przez inicjatora aktywów jest sekurytyzacyjny funduszy inwestycyjny, który ma za zadanie przeprowadzić na ich podstawie emisję certyfikatów inwestycyjnych. Wyemitowane przez fundusz papiery wartościowe nabywają inwestorzy, stający się w ten sposób uczestnikami funduszu. Same towarzystwa natomiast zarabiają dzięki opłatom i prowizjom pobieranym za wykonane czynności w zakresie zarządzania utworzonymi funduszami.

W przypadku przelewu wierzytelności na spółkę kapitałową SPV, Prawo bankowe nie zezwala na przeniesienie ich poprzez umowę subpartycypacji. Jednocześnie wymagane jest, aby podmiot emisyjny nie był kapitałowo lub organizacyjnie powiązany z bankiem dokonującym zbywania wierzytelności. Istotnym czynnikiem umożliwiającym przeprowadzanie emisji przez spółki kapitałowe SPV były zmiany w ustawie o obligacjach, która dopuszcza obecnie emisje obligacji niezabezpieczonych przez te podmioty.

Podstawowe umowy występujące w procesie sekurytyzacji bankowej to: umowa programu sekurytyzacji wierzytelności, umowa podporządkowania, umowa emisji obligacji.

Umowa programu sekurytyzacji wierzytelności określa warunki związane z umowami przelewu wierzytelności. Podstawowe postanowienia obejmują rodzaj i jakość wierzytelności, maksymalny czas przeterminowania, dopuszczalną wartość zadłużenia pojedynczego dłużnika, udział wierzytelności niewymagalnych. Umowa podporządkowania ustala, że zobowiązanie wobec inicjatora może być spłacane jedynie za zgodą banku. W tym przypadku inicjator występuje jako podporządkowany wierzyciel, natomiast spółka SPV jako podporządkowany dłużnik. Umowa emisji obligacji określa maksymalną wartość emisji lub programu emisji oraz sposób jej przeprowadzenia (rodzaj obligacji i emisji, liczbę osób, do których jest skierowana emisja, procedury emisyjne). Zabezpieczeniem transakcji może być wspierająca linia kredytowa lub gwarancja nabycia obligacji.

Obserwując sytuację w polskim sektorze bankowości, na razie nie widać wielu czynników, które mogłyby prowadzić do dużego zainteresowania procesem sekurytyzacji aktywów. Banki działające w Polsce są dziś dobrze dokapitalizowane, co zapewnia im adekwatność kapitałową. Niejednokrotnie mamy do czynienia z nadpłynnością w tym sektorze. W najbliższych latach zapewne utrzymają korzystną strukturę bilansu oraz wysokie współczynniki wypłacalności. Stąd wydaje się wątpliwe, aby podmioty te zaczęły pozbywać się zdrowych portfeli kredytowych, dających im regularny dopływ gotówki. Dotyczy to szczególnie dużych banków z większościowym kapitałem zagranicznym. W bankach, które mają strukturę refinansowania w mniejszym stopniu uzależnioną od depozytów ludności, może wcześniej ujawnić się potrzeba sekurytyzacji. Jednak obecna sytuacja podaży pieniądza na rynkach krajowym i zagranicznym stwarza ogromne możliwości pozyskania go poprzez emisje euroobligacji lub zaciąganie tanich pożyczek we frankach szwajcarskich. Niejednokrotnie instrumenty te mogą okazać się tańszym źródłem finansowania niż pozyskanie go w drodze transakcji sekurytyzacyjnych. Ponadto wejście w życie w 2007 r. nowej umowy kapitałowej przyczyni się do uwolnienia kapitału obecnie zaangażowanego w działalność kredytową. Stąd nie należy spodziewać się w najbliższym czasie, aby duże banki chętnie korzystały z sekurytyzacji, chyba że zostaną stworzone do tego korzystne rozwiązania prawne, szczególnie w zakresie podatkowym.


TOP 200