Uważajmy na maile zawierające wiadomości głosowe – mogą zawierać konia trojańskiego
- Janusz Chustecki,
- 15.01.2014, godz. 16:01
Eksperci z laboratorium antywirusowego firmy ESET ostrzegają przed mailami-pułapkami, które sugerują, że załączony do nich plik zawiera wiadomość głosową, skierowaną do adresata maila. Otwarcie załączonego pliku kończy się uruchomieniem konia trojańskiego, który inicjuje kolejne infekcje.
Pisane w języku angielskim wiadomości-pułapki są wyjątkowo enigmatyczne. Ich zadaniem jest wzbudzić ciekawość u odbiorcy i przekonać go, że w załączniku znajduje się plik mp3 z kierowaną do niego wiadomością głosową. W rzeczywistości załączony plik nie zawiera nagrania, ale złośliwy program, którego kliknięcie powoduje aktywację konia trojańskiego, sklasyfikowanego przez laboratorium firmy ESET jako Win32/TrojanDownloader.Waski.A.
Zagrożenie to, po zagnieżdżeniu się w systemie swojej ofiary, łączy się z siecią i pobiera na dysk kolejne złośliwe programy. Dlatego zawsze przed otwarciem nieznanego pliku, załączonego do wiadomości e-mail, warto sprawdzić, jakie rozszerzenie ten plik faktycznie posiada.
Zobacz również:
- Usługa WhatsApp uruchamiana na urządzeniach iOS będzie bardziej bezpieczna
- Google zmienia algorytmy - więcej reklam w Gmailu
- Bezpieczna miłość w sieci
Należy przy tym pamiętać, że system Windows jest domyślnie tak skonfigurowany, że ukrywa rozszerzenia znanych typów plików. W rezultacie nazwa pliku „Voicemail.mp3.exe” może być widoczna dla użytkownika jako „Voicemail.mp3”. Z tego właśnie powodu warto rozważyć wyłączenie w systemie opcji ukrywania rozszerzeń znanych typów plików.
Jeśli jednak przez nieuwagę kliknęliśmy już załącznik i aktywowaliśmy trojana, należy go od razu usunąć przy pomocy lokalnego programu antywirusowego lub korzystając z usług skanera online.