Urzędnicy bez urzędów

Microsoft miewa problemy z przekonaniem Komisji Europejskiej, że nie nadużywa swojej dominującej pozycji. Czy są pozytywne przykłady współpracy z instytucjami unijnymi?

Mamy w Brukseli spore biuro i angażujemy się we współpracę z europejskimi instytucjami na wielu poziomach, dzieląc się wiedzą mającą z pewnością wkład w rozwój nowoczesnej Europy, w tym wspólnego rynku, standaryzacji.

To ważne, by poprawić skuteczność działania administracji publicznej. Dyrektywa usługowa, której wdrożenie stało się obowiązkiem wszystkich państw członkowskich UE nakazuje stosowanie zasady "jednego okienka". Nie chodzi tylko o wygodę. W praktyce to konieczność uznania, że urzędy nie będą mogły żądać kilka razy tych samych informacji od interesantów i powinny mieć skuteczny, bezpieczny system przetwarzania i ewidencjonowania informacji o obywatelach.

Obywatele uzyskują też gwarancje prawne dla śledzenia na bieżąco stanu załatwianych spraw. Gdyby pozostać w tradycyjnych odrębnych ścieżkach administracyjnych, to wymagałoby od urzędów o wiele większego zaangażowania czasowego. Do dzisiaj w wielu państwach organizuje się pracę w taki sposób, że urzędnicy nie wiedzą, co robią inni. Zakresy obowiązków są nieusystematyzowane i niekoordynowane. Jeżeli administracja zastosuje umiejętnie narzędzia ICT poprawi wydajność i skuteczność.


TOP 200