Jeśli by rozważać, co to znaczy dostęp do informacji zawsze i wszędzie, trzeba by się też pewnie zastanawiać, jak wykorzystać różne techniki komunikacji?

Ostatnio pojawia się wiele przykładów dowodzących, że popularność niektórych środków komunikacji inspiruje innowacyjne, profesjonalne zastosowania, również w polityce i administracji - pomimo że pierwotnie często chodziło o zabawę możliwościami, jakie udostępnia Internet. Mechanizm Wiki jest na przykład wykorzystywany w serwisach informacyjnych niektórych amerykańskich agencji rządowych, bo ułatwia upoważnionym urzędnikom dopisywanie informacji z wielu różnych źródeł. Relacje z debat publicznych, posiedzeń organów kolegialnych wygodnie jest magazynować, a później oglądać lub słuchać w postaci podkastów. Politycy prowadzą blogi. Sztab wyborczy Obamy zadbał, by jego publiczne wystąpienia były zaraz dostępne na YouTube. Bardzo popularny w USA mikroblog Twitter pozwala rozsyłać krótkie biuletyny agencji zarządzania kryzysowego FEMA. Serwisy społecznościowe wykorzystywane przez organy władzy publicznej zyskują nowe znaczenie, chociaż trzeba pewnie będzie niektóre kreatywne pomysły weryfikować pod kątem bezpieczeństwa.

Skoro mowa o bezpieczeństwie, od jakiegoś czasu Microsoft namawia rządy wielu państw do współpracy, mającej poprawić bezpieczeństwo w systemach IT. Taką umowę zawarto również w Polsce. Na czym ta współpraca polega?

Proponujemy zawarcie umowy GSP (program bezpieczeństwa rządowego), udostępniając służbom zajmującym się ochroną teleinformatyczną państwa kody źródłowe naszego oprogramowania oraz informacje techniczne, warunkujące bezpieczeństwo krytycznych zasobów informacyjnych państwa. Innym rodzajem umowy jest MSCP (program współpracy w sprawach bezpieczeństwa Microsoft), który dotyczy wymiany informacji o incydentach i zagrożeniach bezpieczeństwa teleinformatycznego na poziomie CERT rządowego i CERT, który działa w NASK.

Nieco inaczej rozumiane bezpieczeństwo to CETS (system śledzenia wykorzystywania dzieci), który pozwala wykrywać i blokować pornografię dziecięcą. Sprawdził się on dobrze we współpracy z policją kanadyjską, więc teraz zachęcamy do niego inne państwa, również Polskę.