Ukraina dotknięta cyberatakiem

Jak podaje agencja Reuters, dzisiaj Ukraina została dotknięta potężnym cyberatakiem. Ostrzega swoich obywateli, aby „oczekiwali najgorszego”. Tymczasem Rosja zgromadziła ponad 100 000 żołnierzy na granicy z Ukrainą i opublikowała zdjęcia telewizyjne z rozmieszczania kolejnych sił w ramach ćwiczeń.

Ukraina dotknięta cyberatakiem

Tima Miroshnichenko / Pexels

Ukraińskie władze prowadzą dochodzenie w sprawie ogromnego cyberataku, który uderzył w organy rządowe, w tym ministerstwo spraw zagranicznych, gabinet ministrów oraz radę bezpieczeństwa i obrony.

„Ukraińcy! Wszystkie wasze dane osobowe zostały przesłane do sieci publicznej. Wszystkie dane na komputerze są zniszczone, nie da się ich przywrócić. Wszystkie informacje o was stały się publiczne, bójcie się i spodziewajcie się najgorszego. To jest dla waszej przeszłości, teraźniejszości i przyszłości”.

Zobacz również:

  • Grupa Medusa zwiększa aktywność ransomware
  • Cyberwojna trwa na Bliskim Wschodzie
  • Sztuczna inteligencja pomoże ukraińskim saperom rozbrajać miny

- głosił komunikat widoczny na zhakowanych stronach rządowych, napisany po ukraińsku, rosyjsku i polsku.

Aktualnie ukraińskie strony rządowe nie działają. Władze proszą o komunikację przez media społecznościowe.

Ukraina dotknięta cyberatakiem

Screen z Twittera

Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Ukrainy powiedział agencji Reuters, że jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć, kto może stać za atakiem, ale też Rosja stała za podobnymi wydarzeniami w przeszłości.

Rosja zaprzeczyła jednak, że stoi za cyberatakami na Ukrainę.

Wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell potępił atak i powiedział, że komitet polityczny i bezpieczeństwa UE oraz jednostki ds. cyberbezpieczeństwa spotkają się, aby zobaczyć, jak zareagować i pomóc Kijowowi. „Zamierzamy zmobilizować wszystkie nasze zasoby, aby pomóc Ukrainie w walce z tym cyberatakiem. Niestety, wiedzieliśmy, że to może się zdarzyć. Trudno powiedzieć (kto za tym stoi). Nie mogę nikogo obwiniać, bo nie mam dowodów, ale możemy sobie wyobrazić”- powiedział Borrell dziennikarzom podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych UE w zachodniofrancuskim mieście Brest.

Gwałtowny rozwój wydarzeń nastąpił po tym, jak nie osiągnięto przełomu na spotkaniach między Rosją a NATO, które obawiają się, że Moskwa może przeprowadzić nowy atak na Ukrainę.

Rosja zaprzecza planom ataku na Ukrainę, ale mówi, że może podjąć nieokreślone działania wojskowe, jeśli nie zostaną spełnione żądania, w tym obietnica, że Ukraina nie stanie się członkiem NATO. Rosjanie oświadczyli, że wojska na dalekim wschodzie będą ćwiczyć przemieszczanie się do odległych miejsc wojskowych w ramach inspekcji. Materiał filmowy Ministerstwa Obrony opublikowany przez agencję prasową RIA pokazał liczne pojazdy opancerzone i inny sprzęt wojskowy ładowany do pociągów we Wschodnim Okręgu Wojskowym.

„To prawdopodobnie przykrywka dla jednostek przemieszczanych w kierunku Ukrainy” - powiedział Reutersowi Rob Lee, analityk wojskowy i pracownik amerykańskiego Foreign Policy Research Institute.

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział w piątek, że Moskwa czeka na pisemną odpowiedź na swoje propozycje złożone NATO.

Źródło: Reuters.com

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200