Układy DRAM będą dalej taniały
-
- Piotr Waszczuk,
-
- IDG News Service,
- 19.03.2008, godz. 14:51
Zdaniem analityków w tym półroczu ceny układów pamięci DRAM spadną o kolejne 10%. Pod koniec 2008 roku trend spadkowy ma się odwrócić, jednak minie jeszcze co najmniej dwa lata zanim ceny powrócą do wysokości z początku zeszłego roku.
We wtorek (18 marca) średnia hurtowa cena modułu pamięci DDR2 o pojemności jednego gigabita wynosiła 1,92 USD. Warto dodać, że w czerwcu zeszłego roku takie same układy kosztowały ponad 6 USD. Oznacza to, że obecnie koszt modułów DRAM potrzebnych do wyprodukowania jednej kości pamięci DDR2 o pojemności 1GB wynosi ok. 40 zł.
Znaczne spadki rozpoczęły się w połowie zeszłego roku. Okazało się bowiem, że moce produkcyjne znacznie przekraczają zapotrzebowanie rynku. Obecna sytuacja jest wynikiem nietrafionych prognoz sprzed niemal dwóch lat. Wtedy producenci pamięci zakładali, że wraz z premierą systemu Windows Vista znacznie wzrośnie chłonność rynku. Tak się jednak nie stało, a podaż zdecydowanie przewyższa popyt. W efekcie producenci muszą zamykać kolejne fabryki, a ceny pamięci spadają.
Zobacz również:
- Oto najszybsza na świecie pamięć DRAM LPDDR5X
- Premiera pierwszej na świecie, 12-to warstwowej pamięci HBM3E
- Niebotyczne ceny eksploitów zero-day
Podobna sytuacja miała miejsce pod koniec 1996 roku. Wtedy również przeceniono m.in. wzrost zapotrzebowania rynku związany z popularyzacją systemu Windows 95. Załamanie rynku trwało ok. dwóch lat. Z kolei następujący po nim wzrost cen był w dużej mierze spowodowany trzęsieniami ziemi, które zniszczyły część fabryk na Tajwanie.
Ze względu na warunki rynkowe i sezonowość konsumenckiego rynku IT obecny trend ma się jeszcze utrzymywać. "Jeszcze przed połową br. ceny pamięci DRAM spadną o kolejne 10%. Potem rynek zacznie odrabiać straty" - uważa Matt Evans, analityk firmy inwestycyjnej CLSA. Obserwatorzy rynku podkreślają również, że producenci popularnych układów pamięci DRAM znajdują się w wyjątkowo trudnej sytuacji. Ze względu na specyfikę działalności i z obawy przed utratą udziałów rynkowych nie mogą zaprzestać sprzedaży własnych układów. Natomiast z uwagi na wysokie koszty prowadzenia działalności i kryzys kredytowy muszą sprzedawać wyprodukowane pamięci nawet poniżej własnych kosztów. Ponadto dynamiczny rozwój rynku IT wymusza kolejne inwestycje w rozwój. Dlatego też, według analityków, wybudowane na podstawie błędnych prognoz fabryki nie zostały jeszcze zamknięte.
Więcej o nowoczesnych pamięciach:
