UKE potwierdza - sieci 5G są bezpieczne dla ludzi

UKE (Urząd Kontroli Elektronicznej) umieścił na swojej stronie informację obalającą krążące od jakiegoś czasu w internecie mity twierdzące, że do rozprzestrzeniania się pandemii koronowirusa przyczyniają się sieci 5G, a konkretnie obsługujące takie sieci maszty.

To właśnie na skutek pojawiania się takich fałszywych informacji doszło nawet do tego, w Wielkiej Brytanii odnotowano kilka przypadków ataków na maszty 5G i podpalania ich. Podobno z objawami agresji ze stronach co bardziej krewkich zwolenników takiej spiskowej teorii spotkali się też inżynierowie dokonujący okresowych przeglądów takich masztów (pisaliśmy o tym obszerniej tutaj).

W komunikacie można przeczytać, że sieci 5G generują dużo mniejsze poziomy promieniowania elektromagnetycznego niż istniejące sieci 4G, dlatego nie mają nic wspólnego z pandemią. Każda nowa technologia, taka jak 5G, oceniana jest ze względu na wpływ na zdrowie i bezpieczeństwo obywateli. Znajduje to także odzwierciedlenie w inicjatywie bezpiecznego dostarczania sieci 5G w Polsce.

Zobacz również:

  • Cyberobrona? Mamy w planach
  • Po licznych problemach aukcja 5G w końcu wystartowała
  • Komputery z Windows i ARM mogą mieć dużą przewagę nad Mac

Dlatego zgodnie z zaleceniem Unii Europejskiej nr 1999/519/EC, narażenie ludzi na pola elektromagnetyczne w powinno być zawsze co najmniej 50 razy mniejsze niż poziomy wskazane w wytycznych Międzynarodowej Komisji ds. Ochrony przed Promieniowaniem Niejonizującym (ICNIRP) jako mające wpływ na zdrowie.

W marcu 2020 r. ICNIRP opublikowała zaktualizowane wytyczne, które potwierdzają bezpieczny poziom narażenia na pola elektromagnetyczne, a Komisja Europejska dokonuje obecnie przeglądu tych wytycznych i ponownej oceny sytuacji bazując na pracach swoich komitetów naukowych. Ponadto, Komisja pracuje nad rozporządzeniem wykonawczym zgodnie z art. 57 Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej, które będzie definiować właściwości bezprzewodowych punktów dostępowych w celu zapewnienia m.in. wysokiej ochrony przed wpływem pola elektromagnetycznego.

Zgodnie z zaleceniami Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem Światowej Organizacji Zdrowia ryzyko wystąpienia rakotwórczych skutków zalecanego poziomu pola elektromagnetycznego nie jest większe, niż podczas jedzenia marynowanych warzyw, a jest mniejsze niż w przypadku np. spożywania czerwonego mięsa, pracy na nocną zmianę lub picia gorącej kawy (zobacz raport z 2011 r.

Nieprawdziwe są informacje, które w jakikolwiek sposób łączą budowę sieci 5G z wystąpieniem aktualnej pandemii koronawirusa. Zgodnie z oświadczeniem WHO, wirusy nie mogą przenosić się drogą fal radiowych. Co więcej, wirus rozprzestrzenia się także w krajach, które nie posiadają działających sieci 5G. Drogą przenoszenia się jest drogą kropelkową, gdy zainfekowana osoba mówi, kaszle lub kicha. Można się także zarazić przez dotknięcie zakażonej powierzchni i następnie dotknięcie okolic twarzy.

Dlatego jakiekolwiek podejrzenia, że sieci komórkowe (w tym 5G, mają jakikolwiek wpływ na rozprzestrzenianie się wirusa, są absolutnie bezpodstawne.

Źródło: UKE

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200