„UFO on stick” zapewni użytkownikom dostęp do kosmicznego internetu

Elon Musk poinformował, że zaprojektowane przez firmę SpaceX urządzenie, któremu nadano roboczą nazwę „UFO on stick”, pozwoli ludziom na całym świecie korzystać z usług dostępu do internetu świadczonych przez satelity Starlink.

Firma wystrzeliła na początku tego tygodnia w przestrzeń kosmicznych 60 kolejnych satelitów Starlink, które dołączyły do floty 120 takich satelitów krążących już wokół Ziemi.

Musk napisał przedwczoraj na Twitterze, że użytkownicy będą mogli w prosty sposób łączyć się z satelitami Starlink. Wystarczy iż włączą urządzenie przypominające zewnętrzną pamięć USB, które należy podłączyć do portu komputera i skierować w niebo. Zacznie ono wtedy wymieniać dane z jednym z tysięcy satelitów Starlink, które firma zamierza uruchomić jeszcze przed końcem tej dekady.

Zobacz również:

  • WordPress 6.5 trafia na rynek. Oto 5 najważniejszych zmian
  • Microsoft zaatakowany przez Rosjan - celem kluczowe systemy
  • SpaceX usunie z orbity uszkodzone satelity Starlink

To bardzo ambitne przedsięwzięcie, gdyż wokół Ziemi krążyć wtedy będzie ponad 40 tys. takich satelitów, a koszt całego projektu szacowany jest na gigantyczną kwotę 120 mld USD. Firma planuje w kolejnych latach do 2020 roku wysyłać w przestrzeń kosmiczną 120 satelitów Starlink każdego miesiąca.

Podczas konferencji prasowej, jakiej Elon Musk udzielił dziennikarzom na początku tego roku mogliśmy się dowiedzieć, że jak będzie wyglądać urządzenie pozwalające nawiązywać kontakt z satelitami. Musk powiedział, że będzie to zasilany przez komputer terminal antenowy mający wielkość małej pizzy.

Terminal będzie sterowane elektronicznie, dzięki czemu będzie się mógł przełączać automatycznie między poszczególnymi satelitami w czasie krótszym niż jedna milisekunda. Będzie wyposażony w miniaturowy silniczek, co oznacza iż samo przełączanie elektroniczne nie wystarczy aby utrzymał ciągłą łączność z kolejnymi satelitami pojawiającymi się w jego polu widzenia.

Musk powiedział kilka lata temu, że terminale SpaceX (zanim zyskały nazwę Starlink) będą kosztować od 100 do 300 USD każdy. Jak jednak twierdzą analitycy, za najtańsze takie urządzenie trzeba dzisiaj zapłacić ok. 1000 USD.

Znawcy tematu wyrażają obawy związane ze śmieciami kosmicznymi i argumentują, że wystrzelenie tak wielu satelitów zwiększy ryzyko zderzeń orbitalnych i kosmicznych katastrof. Jednak SpaceX twierdzi, że każdy satelita jest wyposażony w mały silnik kryptonowo-jonowy, dzięki któremu będzie mógł w razie zaistnienia takiego niebezpieczeństwa manewrować i unikać automatycznie takiego zderzenia.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200