UE straciła cierpliwość i pierwszy raz w swojej historii sięgnęła po takie sankcje
-
- Janusz Chustecki,
- 31.07.2020, godz. 13:43
Unia Europejska nałożyła w tym tygodniu sankcje na osoby posiadające obywatelstwo trzej krajów (chodzi o Chiny, Rosję i Koreę Północną) oraz na kilka funkcjonujących na ich terytorium podmiotów, za to iż atakowały w ostatnim czasie europejskie firmy oraz osoby fizyczne zamieszkujące ten kontynent. Jest to pierwsza tego typu decyzja podjęta przez UE, będąca reakcją na takie zagrożenia.
W opublikowanym przez Radę Europejską komunikacie czytamy, że sankcje zostały nałożone na obywateli Chin za przeprowadzenie serii ataków „Operation Cloud Hopper" na europejskich dostawców usług chmurowych. Na obywateli Rosji za inicjowanie ataków ransomware NotPetya oraz za atak na holenderską firmę OPCW (Organisation for the Prohibition of Chemical Weapons). W przypadku Korei Północnej chodzi o serię ataków przy użyciu szkodliwego oprogramowania ransomware noszącego nazwę Wanna Cry.
Sankcje obejmują zakaz podróżowania i zamrożenie aktywów tych osób, ulokowanych w europejskich instytucjach finansowych. Przedsiębiorstwa unijne muszą się mieć też na baczności. Nie mogą prowadzić żadnych interesów z osobami oraz firmami znajdującymi się na liście.
Zobacz również:
- Usługa WhatsApp uruchamiana na urządzeniach iOS będzie bardziej bezpieczna
- Chiny wypowiedziały amerykańskim producentom chipów wojnę
- UE ukarała TikTok olbrzymią karą
A osób takich jest sześć: GAO Qiang, Chiny; ZHANG Shilong, Chiny; Alexey Valeryevich MININ, Rosja; Aleksei Sergeyvich MORENETS, Rosja; Evgenii Mikhaylovich SEREBRIAKOV, Rosja; oraz Oleg Mikhaylovich SOTNIKOV, Rosja.
Na liście są też trzy organizacje: Tianjin Huaying Haitai Science and Technology Development Co. Ltd, Chiny; Chosun Expo, Korea Północna; oraz General Staff of the Armed Forces of the Russian Federation, GU/GRU, Rosja.
