U Pana Boga za piecem

Kredyt Bank PBI SA, Warszawa

Dariusz Adamowski: Kredyt Bank PBI SA jest instytucją młodą. Rozpoczynający działalność w 1991 r. bank był lokowany na 80 pozycji wśród banków polskich - dzisiaj jest bankiem 8 z siecią ponad 200 jednostek operacyjnych. Tak szybki rozwój był możliwy m.in. dzięki dynamizmowi tworzących go pracowników, a wśród nich informatyków.

Kierując informatyką niemal od początku funkcjonowania banku, zawsze stawiałem na kreatywność podległych mi pracowników, a w sferze zawodowej stwarzałem warunki dla dużej samodzielności. Jednocześnie jasna wizja rozwoju banku stworzona przez Zarząd umożliwiała mi, a wręcz wymuszała, wdrażanie nowych rozwiązań i stosowanie nowych, jednak sprawdzonych technologii. Te dwa fakty spowodowały, że informatyk w naszym banku ma szansę "wyżycia się", stałego rozwoju zawodowego, a najlepsi - awansu.

http://kredytbank.pl

Prezes Zarządu: Stanisław Pacuk

Dyrektor Departamentu Informatyki i Telekomunikacji: Dariusz Adamowski

Liczba zatrudnionych: 5719

W dziale informatyki: 280, w tym 200 informatyków oddziałowych

Zysk netto 1997 r.: 73,155 mln zł

<hr size=1 noshade>

Makro Cash and Carry Poland SA

Janusz Hadryś: Trudno jest nam konkurować z innymi firmami na informatycznym rynku pracy, jeśli weźmiemy pod uwagę tylko pensje, bo zawsze znajdzie się np. firma produkująca oprogramowanie, dla której doświadczeni informatycy są jednym z głównych źródeł utrzymania. Makro Cash and Carry Poland SA zarabia na sprzedaży artykułów spożywczych i przemysłowych w halach na terenie całego kraju. Dział informatyki jest działem usługowym firmy, w której nasza rola sprowadza się do wspomagania sprzedaży.

Dzięki nowoczesnym komputerom, oprogramowaniu i osprzęcie sprzedaż ta jest bardziej precyzyjna, szybsza, mniejsze są ubytki i straty, notujemy obniżone koszty, słowem, stajemy się bardziej konkurencyjni. To pozwala wypracować zysk, z którego są płacone pensje wszystkim pracownikom, w tym oczywiście informatykom. Nie jest to związane z wdrożeniem najnowszej wersji oprogramowania. Oczywiście wdrażamy nowe technologie, jak np. hurtownie danych, ale wynika to z potrzeb przedsiębiorstwa, a nie ze znudzenia informatyków.

Prezes Zarządu: Gerardus van der Putten

Dyrektor działu informatyki: Janusz Hadryś

Liczba zatrudnionych: 1700

W dziale informatyki: 17

Przychód za 1997 r.: 4,400 mln zł

<hr size=1 noshade>

Optimus SA, Nowy Sącz

Wojciech Knapik, dyrektor generalny pionu komputery osobiste: Po pierwsze, jesteśmy postrzegani jako firma, która stwarza ogromne szanse rozwoju pracownikom. "Wschodzące" dziedziny działań biznesowych - od sprzedaży firmowych programów multimedialnych za pośrednictwem sklepu internetowego, po systemy ściśle związane z obronnością państwa, wymagają zatrudniania z awansu wewnątrz korporacji i z zewnętrznego naboru na stanowiska eksperckie i menedżerskie wysokiej klasy specjalistów.

Po drugie, liczą się rozwiązania systemowe z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi, jakie w Optimus SA udało się wdrożyć. Obowiązuje szczegółowy opis stanowisk wraz z zestawem mierników i czytelną siatką płac sparametryzowanych dla kadry kierowniczej średniego i wyższego szczebla na poziomie powyżej trzeciego kwartyla* (ponad 10 350 zł) dla czołówki branży teleinformatycznej. Ponadto najlepsi pracownicy otrzymają akcje Optimusa, co nastąpi w I kwartale 1999 r.

Po trzecie etos, słowo dziś zgoła niemodne. Tak tłumaczę sobie sytuację, gdy ktoś bez ociągania, do białego rana przygotowuje potrzebną prezentację, cała ekipa targowa razem z dyrekcją w pocie czoła pomaga przygotowywać stoisko na targach i ...nikt nie myśli o wystawieniu rachunku za nadgodziny. Że potrafimy dobrze bawić się w swoim towarzystwie na firmowej imprezie przy kręglach czy karaoke i przyjaźnimy się poza pracą.

Po czwarte, po dziesiąte, po dwudzieste... Kolejność jest tu zresztą przypadkowa. Każdy może mieć tu odrębną hierarchię.

Prezes: Roman Kluska

Liczba zatrudnionych: 620

Przychód 1997 r.: 504 mln zł

<hr size=1 noshade>


TOP 200