Tytularna nisza

Mimo bogatej oferty szkoleniowej, niewielka liczba specjalistów z dziedziny baz danych ubiega się o certyfikaty, będące świadectwem najwyższego wtajemniczenia ze znajomości produktu. Wynika to z braku zdecydowanej promocji przyznawanych przez firmy tytułów.

Mimo bogatej oferty szkoleniowej, niewielka liczba specjalistów z dziedziny baz danych ubiega się o certyfikaty, będące świadectwem najwyższego wtajemniczenia ze znajomości produktu. Wynika to z braku zdecydowanej promocji przyznawanych przez firmy tytułów.

O tytułach przyznawanych przez producentów sieciowych systemów operacyjnych jest już głośno. Inżynierowie Novella i "profesjonaliści" Microsoftu najczęściej są doceniani przez pracodawców. Szefowie informatyki przedsiębiorstw pytani o rolę certyfikatów wydawanych przez producentów baz danych przy zatrudnianiu pracowników nie kryją zdziwienia. Niewielu wie, że tytuły autoryzowanych inżynierów, specjalistów czy administratorów wydają Oracle, Informix, Sybase lub IBM. Zachodnie centrale tych firm opracowały własne systemy tytułów gwarantujące poziom kwalifikacji pracownika. Polskie oddziały zaś nie przykładają wagi do ich promocji.

Papiery bez pokrycia

Najwięksi producenci oprogramowania prowadzą w Polsce bogatą działalność szkoleniową. Oracle Polska deklaruje, że organizuje ponad 100 różnego typu kursów. Są to szkolenia dotyczące metodyki projektowania systemów, budowy aplikacji, projektowania baz danych, a także administracji systemami. Tygodniowo odbywa się 8 trzydniowych kursów, w każdym bierze udział 10 osób. Uczestnicy szkoleń otrzymują świadectwa ukończenia kursów, co dla pracodawcy, pokrywającego koszty, jest wystarczającym dowodem kwalifikacji swojego personelu.

Od ponad roku firma prowadzi program Oracle Certified Professional. Po zdaniu czterech egzaminów ze znajomości SQL i serwera Oracle 7.0, można otrzymać tytuł "Administratora Baz Danych Oracle". "W USA i Europie Zachodniej taki certyfikat jest dowodem najwyższych kwalifikacji. W Polsce ten proces dopiero się rozpoczyna. W tym roku zostały zmienione zasady egzaminowania - trzeba zdać dwa testy więcej niż dotychczas" - mówi Grażyna Szlapin, dyrektor działu szkoleń w polskim oddziale firmy.

Organizacją egzaminów na stopień administratora zajmuje się międzynarodowa firma Sylvan Prometric. W Polsce jej przedstawicielami są m.in. Altkom Akademia, Multitrade, Edusoft i krakowski System 3000. Cztery egzaminy, które trzeba zdać w ciągu pół roku, kosztują niewiele ponad 350 zł.

Zdaniem przedstawicieli ośrodków egzaminacyjnych, Oracle lekceważy znaczenie certyfikatów. "Od pół roku, od kiedy organizujemy egzaminy, nie przeprowadziliśmy ani jednej sesji - mówi Dariusz Witkowski, kierujący egzaminami w Altkom Akademii w Warszawie. - Oracle nie robi nic, by promować tytuły administratora baz danych".

W ośrodkach regionalnych egzaminy również nie cieszą się powodzeniem. "Na razie nie mieliśmy żadnego zgłoszenia na egzamin. Ten rodzaj certyfikatów nie jest w naszym kraju zbyt popularny" - przyznaje Izabela Szulc, odpowiedzialna za program egzaminacyjny w katowickim oddziale Altkom Akademii.

Zdaniem przedstawicieli wielu firm tworzących aplikacje na bazie technologii Oracle, tytuł dyplomowanego specjalisty z zakresu baz danych nie przynosi żadnych korzyści na rynku pracy. "Certyfikat nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Wielu moich pracowników uczestniczyło w szkoleniach, ale najlepszą gwarancją umiejętności są zrealizowane przez nich projekty" - mówi Adam Góral, prezes rzeszowskiej firmy Comp SA, partnera Oracle'a.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200