Tylko OLE

Rozmowa z Rogerem Heinen, wiceprezesem działu rozwojowego Microsofta.

Rozmowa z Rogerem Heinen, wiceprezesem działu rozwojowego Microsofta.

Jedną z najpiękniejszych cech Internetu jest jego otwartość. Microsoft zawsze promował technologie oparte na swoim okienkowym interfejsie graficznym. W jaki sposób firma pragnie zachować swą rolę lidera wobec widocznego rozwoju Internetu?

Uważam, że Internet nie jest wcale nazbyt otwarty, ale jest oparty o powszechnie osiągalne standardy. To jego niezaprzeczalna cecha. Dobrym przykładem naszej strategii poparcia standardów publicznych jest udostępnienie kluczowych technologii - takich jak VB Script - Internetowi. Czynimy tę technologię powszechnie dostępną.

Powiedział Pan kiedyś, że przeglądarka Microsofta będzie współpracowała szczególnie dobrze z aplikacjami stworzonymi przy użyciu Visual Basic i narzędzi wyprodukowanych przez Pańską firmę. Czy istnieje niebezpieczeństwo, że konieczne będzie dysponowanie przeglądarką Microsofta do uruchomienia tych aplikacji?

Ogólnie rzecz ujmując, przeglądarki rozwijają się w dość podobnym tempie, przynajmniej jeśli idzie o ich możliwości. Ale strony WWW umieszczone na wielu serwerach prezentują się lepiej, gdy ogląda się je przy użyciu tylko niektórych przeglądarek. Zawartość stron WWW powinna być taka, by ich obraz nie zmieniał się zbytnio, niezależnie od zastosowanej przeglądarki. Jest szczególnie ważne, aby strona pozostawała zawsze czytelna.

Jaka jest pozycja produktów Microsofta w następstwie wprowadzenia języka Java?

Po pierwsze, nasze produkty muszą uwzględniać Javę - jeśli chcemy, aby mogły służyć do oglądania każdej napotkanej w pajęczynie strony. Postrzegamy Javę jako jeszcze jeden z protokołów Internetu.

Po drugie, zdecydowaliśmy się na zakup licencji na technologię Suna. Nie dopełniliśmy jeszcze formalności, ale jest już podpisany list intencyjny w tej sprawie. Poza tym, zgodziliśmy się na współpracę dotyczącą budowy bibliotek, umożliwiających wykonywanie programów napisanych w Javie w środowisku MS Windows.

Jednym z miejsc, w którym liczymy na współdziałanie z Sunem, jest współpraca Javy z OLE. Musimy odpowiedzieć sobie na kilka pytań: Jak wywoływać i używać obiekty OLE z poziomu Javy? I jak applety Javy będą się komunikować ze środowiskiem zewnętrznym? Dlaczego OCX (OLE Custom Controls) miałyby być lepsze od appletów pisanych w Javie?

To nie jest sprawa wyboru. Po prostu OCX są właściwą drogą do budowania komponentów, które mogą być uruchamiane z wnętrza każdej aplikacji. Można je tworzyć przy użyciu wielu narzędzi. Oczywiście VB Script czy też JavaScript spełniają podobną rolę.

Sun i inni producenci są zwolennikami architektury CORBA (Common Object Request Broker Architecture) - standardu służącego do wspomagania rozwoju aplikacji współpracujących z WWW. Wziąwszy pod uwagę, że technologia sieciowego OLE nie jest jeszcze gotowa, co może zaproponować Microsoft użytkownikom już dziś?

Dla Microsofta technologia OLE jest czymś najważniejszym. Uznajemy ten mechanizm za podstawowy - wraz z całym bogactwem jego odmian, włączając w ich liczbę Distributed OLE i Network OLE. Technologie, które usiłuje się przeciwstawić OLE, to zwykła gra - działania konkurencji, kótrych celem jest zwalczanie Microsofta.

Czy znaczy to, że uważa pan, że użytkownicy wybiorą narzędzia Microsofta zamiast wybrać Javę, CORBA lub standard OpenDoc?

Nie myślę o Javie jako o promocji jeszcze jednego modelu obiektowego. Technologia tego języka może zostać wdrożona przy użyciu obiektów OLE. W jakimś sensie Java jest dialektem języka C i - tak jak Borland użył Pascala w celu rozwoju technologii obiektowej OLE - tak samo można w tym celu użyć Javy. Jeśli chodzi o CORBA, to w tym przypadku strategią Microsofta jest osiągnięcie maksymalnej współpracy naszych aplikacji i narzędzi z tym standardem. A OpenDoc? Hm... - tak prawdę mówiąc, nie znam obecnie poważnego producenta aplikacji, który przejmowałby się tym standardem.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200