Twórca oprogramowania PGP odchodzi z Network Associates

Philip Zimmermann nie zgodził się z ograniczeniami w publikowaniu kodu źródłowego kolejnych wersji jego algorytmu, które zapowiedziało nowe kierownictwo NA.

Philip Zimmermann, twórca popularnego oprogramowania szyfrującego Pretty Good Privacy (PGP), odchodzi z Network Associates (NA). Jego rozstanie się z firmą zostało spowodowane różnicą zdań co do przyszłości tego oprogramowania.

Nowym pracodawcą P. Zimmermanna będzie irlandzka firma Hush Communications, w której obejmie on stanowisko głównego kryptografa.

Zobacz również:

  • Dzięki tej umowie polska policja zyska wiedzę i narzędzia zapobiegające cyfrowym zagrożeniom
  • Szyfrowanie plików, a szyfrowanie dysku - jaka jest różnica?

Ten znany na całym świecie programista w 1996 r. założył firmę Pretty Good Privacy Inc., która zajmowała się oprogramowaniem wykorzystującym wymyślony przez niego i udostępniany za darmo algorytm szyfrowania PGP. W roku 1997 została ona przejęta przez Network Associates i zmieniła nazwę na PGP Security. Nadal zajmowała się publikowaniem kodu źródłowego kolejnych wersji algorytmu, ale także tworzyła wykorzystujące go aplikacje dla przedsiębiorstw.

"W ciągu trzech ostatnich lat Network Associates wypracowała odmienną wizję przyszłości dla PGP i nastał czas, kiedy dla ochrony własnej prywatności powinienem zająć się innymi projektami, zgodnymi z własnymi celami. Pod koniec roku 2000 nowe kierownictwo firmy przejęło kontrolę nad PGP Security i zdecydowało się na ograniczenia w publikacji kodu źródłowego PGP" - oświadczył P. Zimmermann.

Autor PGP w wywiadzie dla amerykańskiej edycji Computerworld stwierdził, że nie wie jak wiele z kodu jego algorytmu będzie opublikowane. Tymczasem Sandra England, prezes PGP Security, utrzymuje, że nic się nie zmieniło. Firma zamierza nadal publikować algorytmy szyfrowania i wszelkie części kodu źródłowego związane z szyfrowaniem.

"To, czego nie będziemy publikować, nie ma żadnej wartości dla świata kryptograficznego" - stwierdziła S. England. Dodała, że chodzi o kody graficznego interfejsu użytkownika, funkcji zarządzania, osobistych rozwiązań firewall i części odpowiedzialne za detekcję intruza, związane z innymi produktami NA.

Tymczasem w tym tygodniu Philip Zimmermann zapewnił użytkowników PGP, że wszystkie wersje protokołu, nad którymi pracował, w tym obecna PGP 7.0.3, są wolne od jakichkolwiek tzw. tylnych furtek.

***

Rząd amerykański zgodził się na eksport oprogramowania szyfrującego PGP

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200