Twoje pliki to moje pliki, czyli samba na waszych pulpitach
- Łukasz Bigo,
- 24.07.2006, godz. 13:41
Gazety i portale od niemal dwóch lat przekonują o potrzebie instalacji pakietu Service Pack 2 (Windows XP) lub zewnętrznego firewalla. Lecz jakże często mamy do czynienia z sytuacją, że liczba wyjątków w naszej zaporze jest niemal tak długa, jak spis blokowanych portów? Ilu użytkowników Internetu pamięta o tym, że wystarczy wystawienie jednej usługi, by system mógł zostać zaatakowany? Firewall nic nie pomoże, gdy otworzymy ten feralny port 135, 139 albo 445. W poniższym materiale nie będziemy was zanudzać nadmierną ilością tekstu - pokażemy wam tylko, jak szybko cyberwłamywacz może dotrzeć do waszych plików.
Postępujemy zgodnie z regułą przeciętnego script kiddie, czyli nastoletniego włamywacza. Zainstalował on u siebie Ubuntu lub SuSE, dorzucił do niego NMapa i rozpoczął łowy.
Czas: +10 minut (13:40), poziom trudności: żaden
Nasze łącze przycinamy do przepustowości 512/128 kilobitów na sekundę - jest to stosunkowo tania i dość popularna wśród użytkowników opcja neostrady tp. Chcemy sprawdzić, czy pozwoli ona na szybkie internetowe łowy.
Wczuwamy się w rolę cyberprzestępcy - wchodzimy na stronęhttp://www.ripe.net i wybieramy zakres adresów, który zechcemy "pomacać". Jako że interesuje nas szybkie osiągnięcie sukcesu, w polu "RIPE Database Search" wpisujemy NEOSTRADA-ADSL i wybieramy zakres adresów IP.
Nasz wybór pada na pierwszy z brzegu okręg mazowiecki - żebyśmy nie musieli zbyt daleko szukać.