Twoje pliki to moje pliki, czyli samba na waszych pulpitach

Czas: +12 minut (13:42), poziom trudności: minimalny

Oto najdłużej ciągnący się etap całej zabawy - musimy bowiem przeskanować olbrzymi kawałek sieci. Nasz cyberwłamywacz wpisze więc:

nmap -O -v -p 139,445 83.31.120-200.120-200 >skanowaine_p139.txt

Twoje pliki to moje pliki, czyli samba na waszych pulpitach

NMap wyszukuje maszyn z otwartymi portami 139 i 445

...i pójdzie na obiad albo obejrzeć kreskówkę w telewizji. Albo uruchomi na chwilę Unreala na maszynie z Windows - kilka partyjek z kolegami działa bardzo odświeżająco.

Zapytacie może, dlaczego wybrał porty 139 i 445? To proste: ten pierwszy wykorzystywany jest w archaicznym protokole NetBT do udostępniania plików - zwykle łączy się z otwartymi portami 137 i 138. Ten drugi natomiast odpowiada za udostępnianie plików bezpośrednio przez TCP/IP, z pominięciem warstwy NetBIOS.

A co mamy na myśli pisząc "udostępnianie plików"? To potoczna nazwa na kolejny protokół znajdujący się nieco wyżej w hierarchii - czyli na SMB (Server Message Block). Od niego wzięła nazwę popularna w systemach POSIX-owych "Samba", z niego też wywodzi się tytuł tego tekstu.

Czas: +30 minut (14:00), poziom trudności: żaden

Partyjka się skończyła, można obejrzeć wyniki skanowania. Są więcej niż frapujące: wygląda na to, że w każdej podsieci znajdują się przynajmniej 3 komputery, o których właścicieli musi zadbać albo twórca systemu operacyjnego, albo dostawca usług internetowych (choćby blokując porty 139 i 445), albo dobry kolega. W przeciwnym razie ich dysk będzie dostępny dla niemal każdego zainteresowanego...

Twoje pliki to moje pliki, czyli samba na waszych pulpitach

Pierwsze wyniki skanowania - znaleziono całkiem sporo komputerów


TOP 200