Twitter pracuje nad przyciskiem pozwalającym edytować wpisy

Zaledwie dzień po tym, jak Elon Musk (który wszedł w skład rady dyrektorów zarządzającej firmą, a wcześniej wykupił w niej 9,2% udziałów), Twitter ogłosił, że przystępuje do prac nad jedną z tych funkcji, na brak której użytkownicy od dawna mocno narzekali. To przycisk pozwalający edytować wpisy.

Co prawda Twitter zarzeka się, że to nie Musk zdopingował ją do tego, ale mało kto w to wierzy. Informacja o tej inicjatywie pojawiła się na stronie Twittera nieoficjalnie w zeszłym tygodniu. Ponieważ był to dzień 1-go kwietnia (Prima Aprilis), internauci puścili ją mimo uszu sądząc, że ktoś ich nabiera. Teraz okazuje się, że było to prawda.

Tym razem Twitter już oficjalnie informuje, że w nadchodzących miesiącach zacznie testować funkcję przycisku edytującego wpisy, wprowadzając ją do płatnej usługi Twitter Blue. I tak subskrybenci tej usługi będą mogli cofnąć tweeta w ciągu kilku sekund od momentu jego wysłania, jak również edytować go.

Zobacz również:

  • Dlaczego warto korzystać z VPN w 2024 roku?
  • Telegram wychodzi na prostą i zapowiada IPO
  • Udostępniono bezpłatne narzędzie, które wykrywa treści generowane przez AI

Jest to swego rodzaju niespodzianka gdyż Jack Dorsey (założyciel Twittera) mówił w przeszłości wielokrotnie, że firma prawdopodobnie nigdy nie doda przycisku edycji do swoje usługi. Jack Dorsey odszedł po jakimś czasie ze stanowiska CEO (dyrektor wykonawczy), na którym zastąpił go Parag Agrawal. Miało to miejsce w listopadzie zeszłego roku.

I na koniec jeszcze jedno. Na początku tego tygodnia Elon Musk (czyli obecnie największy udziałowiec Twittera) napisał w jednym tweetów: Nie mogę doczekać współpracy z zarządem firmy celem wprowadzenia do Twittera w nadchodzących miesiącach znaczących ulepszeń. I to wyjaśnia chyba wszystko.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200