Twierdza do wynajęcia

Web Inn SA zbudowała w Katowicach centrum danych. Firma wynajmuje infrastrukturę informatyczną i zarządza systemami klientów.

Web Inn SA zbudowała w Katowicach centrum danych. Firma wynajmuje infrastrukturę informatyczną i zarządza systemami klientów.

Budowę centrum danych Web Inn poprzedzono analizą rynku usług hostingowych w Polsce, USA i krajach Unii Europejskiej. Badania były prowadzone wspólnie ze znaną amerykańską firmą doradczą. "Zdawaliśmy sobie sprawę, że samo wybudowanie centrum danych nie jest czymś unikalnym, jak to było jeszcze 2 lata temu. Konieczna jest specjalizacja - my stawiamy na bezpieczeństwo i usługi dodane" - tłumaczy Leszek Rożdżeński, prezes należącej do ComputerLandu firmy Web Inn SA. W przeciwieństwie do Energis Polska czy eCenter, Web Inn nie udostępnia klientom własnych serwerów, lecz wynajmuje im infrastrukturę centrum. Firma oferuje miejsce w szafach przemy-słowych (Rittal, IBM) lub specjalnych klatkach. Web Inn proponuje także zarządzanie systemami operacyjnymi. Obecnie administruje platformami Solaris, IBM AIX, Red Hat Linux i Windows NT 4.0/2000.

Web Inn oferuje również monitorowanie sprzętu i wykonywanie kopii zapasowych. Firma wdrożyła oprogramowanie HP OpenView oraz HP OmniBack. Dzięki samodzielnie wykonanemu oprogramowaniu Web Inn może udostępniać klientom bieżące raporty na temat ich systemów na stronie WWW. Kopie są wykonywane za pomocą biblioteki taśmowej ADIC Scalar 1000, wyposażonej w 6 napędów DLT. Sieć wewnętrzna centrum jest zbudowana z wykorzystaniem gigabitowych urządzeń Cisco. Centrum danych korzysta z łączy 4 operatorów: TP SA, NASK, POL-34 i Internet Partners. Dostęp z zewnątrz odbywa się poprzez łącza ATM lub Frame Relay.

Oczy i uszy

Z punktu widzenia bezpieczeństwa kluczowym zagadnieniem było znalezienie odpowiedniego budynku. "Zależało nam na budynku wydzielonym - nie mógł to być np. duży biurowiec. Założyliśmy też, że musi istnieć możliwość całkowitej izolacji pomieszczeń technicznych od części biurowej" - mówi Artur Łowiec, odpowiedzialny za infrastrukturę informatyczną w Web Inn.

Budynek centrum danych zabezpieczono przed niepowołanym dostępem. Siatka ogrodzenia zewnętrznego pełni rolę swoistego mikrofonu. Jej drgania są analizowane przez specjalne oprogra-mowanie, odróżniające ruchy wywołane podmuchem wiatru od innych, np. spowodowanych próbami przecięcia, podniesienia itp. Sposób interpretacji i reakcji na sygnały można zaprogramować. Producentem systemu jest belgijska firma Aritech. Teren wokół budynku jest monitorowany przez kamery przemysłowe. W przypadku pojawienia się nietypowego sygnału system lokalizuje miejsce jego wystąpienia i automatycznie wybiera najbliższą kamerę, aby przekazywała obraz z zagrożonego miejsca. Jest on wyświetlany pełnoekranowo i nagrywany w trybie ciągłym - w normalnym trybie nagrania są wykonywane poklatkowo. Oprócz tego budynek jest strzeżony za pomocą systemu antywłamaniowego z czujnikami podczerwieni i detektorami wstrząsów.

Kamery znajdują się także wewnątrz budynku. Wejścia do kolejnych stref są wyposażone w wideofony. Do pomieszczenia z serwerami nie można wejść bez asysty - każdej upoważnionej osobie towarzyszy strażnik. Do identyfikacji osób służą czytniki kart magnetycznych, czytniki linii papilarnych i wideofony.

Na każdą ewentualność

Pomieszczenia Web Inn są oddzielone grodziami, odpornymi na wysoką temperaturę. Budynek centrum podzielono na trzy strefy: serwerownię, przestrzeń pod podłogą techniczną oraz korytarz otaczający serwerownię. Każdej z nich jest przydzielona oddzielna centralka, połączona z czujnikami dymu i ognia. Web Inn zdecydował się na centralki przeciwpożarowe niemieckiej firmy BMZ Jena. W razie alarmu uruchamiają one system gaśniczy, który uwalnia do pomieszczeń gaz FM200, powstrzymujący proces palenia. Gaz ten uważany jest za nieszkodliwy dla urządzeń elektronicznych.

Centrum jest zasilane energią z 2 niezależnych źródeł. Gdy oba zawiodą, rozdzielnia samoczynnie przełącza się na zasilanie awaryjne. Zabezpieczeniem na wypadek awarii są 2 zasilacze modułowe UPS firmy PowerWare. "Każdy z nich może utrzymać pracę centrum przez ok. 30 minut, w praktyce jednak przejście na awaryjny tryb zasilania powoduje automatyczne włączenie agregatu" - tłumaczy Artur Łowiec. W obecnej konfiguracji agregat firmy SDMO ma moc ok. 450 kVA (urządzenie można rozbudowywać). Generator wyposażono w zbiornik paliwa, zapewniający 6 dni pracy bez uzupełniania. Informacja o poziomie paliwa w zbiorniku jest automatycznie przesyłana administratorom.

Utrzymanie stałej temperatury wewnątrz serwerowni jest możliwe dzięki klimatyzacji. Web Inn wybrał urządzenia japońskiej firmy Daikin. Dla bezpieczeństwa i wygody agregaty klimatyzacyjne zamontowano na zewnątrz budynku. "Dzięki temu nie musimy się obawiać wycieku toksycznych substancji wewnątrz serwerowni. Poza tym naprawa klimatyzacji nie wiąże się z wejściem osób postronnych do chronionych pomieszczeń" - podkreśla zalety rozwiązania Artur Łowiec. Przeniesienie klimatyzatorów na zewnątrz wiązało się jednak z koniecznością zainstalowania systemu podgrzewania wymienników. Substancja czynna w wymiennikach nie jest bowiem odporna na mróz.

Szybki zwrot?

Stworzenie centrum pochłonęło dotychczas ok. 8 mln zł - kolejny milion zostanie wydany do końca tego roku. Web Inn przewiduje jednak szybki zwrot z inwestycji. Osiągnięcie zysku operacyjnego planowane jest na przełomie 2001/2002 r., a całkowity zwrot nakładów jest spodziewany w 2003 r. Szybki wzrost przychodów ma być możliwy dzięki bliskiej współpracy z ComputerLandem. Z centrum danych Web Inn już dziś korzystają niektóre spółki z grupy kapitałowej. "Już dziś mamy podpisane umowy o wartości powyżej 2 mln zł" - twierdzi Leszek Rożdżeński.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200