Trzecia oferta dla Elektrimu

Elliot Advisors złożyło Elektrimowi ofertę kupna pakietu 49% akcji spółki Elektrim Telekomunikacja za 450 mln EUR. To trzecia, po ofercie Vivendi i BRE Banku propozycja odkupienia udziałów ET złożona w ciągu niespełna miesiąca.

Elliot Advisors złożyło Elektrimowi ofertę kupna pakietu 49% akcji spółki Elektrim Telekomunikacja za 450 mln EUR. To trzecia, po ofercie Vivendi i BRE Banku propozycja odkupienia udziałów ET złożona w ciągu niespełna miesiąca.

Oferta Elliot Advisors złożona w imieniu zarządzanych przez EA funduszy oraz Centaurus Alpha Master Fund przewiduje płatność 450 mln EUR: częściowo w gotówce, a częściowo poprzez umorzenie długu Elektrimu z tytułu wyemitowanych obligacji zamiennych. Zanim miałoby jednak dojść do transakcji, oferent chciałby m.in. dokonać przeprowadzenia audyt w spółce telekomunikacyjnej Elektrimu. Oferta Elliot Advisors jest trzecią propozycją kupna udziałów Elektrimu w ET złożoną w ciągu niespełna miesiąca.

Zobacz również:

  • Apple i Arm stawiają na długofalową współpracę
  • Nokia wybrała platformę Red Hat

W drugiej połowie marca ofertę zakupu złożyło Vivendi Universal, które następnie chciałoby odsprzedać spółkę w całości. Francuzi podpisali już nawet wstępne porozumienie dotyczące sprzedaży całego pakietu akcji ET inwestorom pod przewodnictwem Citigroup Investments. Według nieoficjalnych informacji Vivendi miałby zapłacić Elektrimowi za 49% ET 350 mln EUR.

Pod koniec marca br. cenę podbiło konsorcjum BRE Banku i Eastbridge. Tym razem, według nieoficjalnych informacji za pakiet 49% udziałów Eklektrimu Telekomunikacja, warszawski holding miałby otrzymać zapłacić 400 mln EUR. Do transakcji miało dojść jeszcze NWZA Elektrimu zwołanym na 10 kwietnia, jednak pomimo zapowiedzi do minionego piątku konsorcjum BRE - Eastbridge nie ujawniło konkretów swojej oferty.

Najcenniejszym składnikiem ET jest oczywiście 51% udziałów w Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatorze sieci Era GSM. PTC w ub. roku była największym operatorem komórkowym w Polsce, kończąc go zyskiem netto w wysokości 427 mln zł, przy przychodach w wysokości 4,3 mld zł.

Pieniądze ze sprzedaży ET Elektrim musi przeznaczyć na zaspokojenie roszczeń wierzycieli. Według szacunków ich przedstawicieli na pokrycie długów powinna pozwolić Elektrimowi sprzedaż ET nawet poniżej 500 mln EUR. Tymczasem w rozmowie z PB przewodniczący rady nadzorczej Elektrimu Waldemar Siwak oceniał potrzeby holdingu w tym względzie na 650 mln EUR. I jest to zapewne najbliższa prawdzie kwota, jako że wierzyciele Elektrimu odrzucają możliwość ugody z umorzeniem części długu. Na ustalenie ostatecznej oferty przyjdzie jeszcze zapewne poczekać, nie można też zapominać, że tymczasem sprzedaż ET blokuje toczące się w Wiedniu postępowanie arbitrażowe pomiędzy Deutsche Telekom a Elektrimem.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200