Trudna droga do jednolitych formatów

Stosowanie firmowych formatów utrudnia wymianę informacji między aplikacjami.

Stosowanie firmowych formatów utrudnia wymianę informacji między aplikacjami.

Próby wprowadzenia jednolitych standardów umożliwiających współpracę i wymianę danych między różnymi systemami do zarządzania przebiegiem pracy, procesami biznesowymi i pracą grupową na razie nie przynoszą pozytywnych rezultatów. Większość producentów wciąż wykorzystuje firmowe formaty i mechanizmy utrudniające wymianę informacji i danych między aplikacjami. Warto jednak zauważyć, że ostatnio zaczęły się pojawiać pierwsze, bardziej uniwersalne specyfikacje.

Standaryzacja procesów biznesowych

We wrześniu 2002 r. Microsoft we współpracy z IBM i BEA Systems opublikował specyfikację języka BPEL4WS (Business Process Execution Language for Web Services), który definiuje platformę umożliwiającą tworzenie, uruchamianie i integrowanie procesów biznesowych z innymi aplikacjami, również w środowisku Web. BPEL4WS jest zgodny z formatami wykorzystywanymi przez oprogramowanie Microsoft i IBM.

Istniejąca od 1993 r. organizacja WfMC (Workflow Management Coalition,http://www.wfmc.org), do której należy ok. 300 firm i większość liczących się na rynku producentów oprogramowania workflow i EDM, opracowała język XPDL 1.0 (XML Process Definition Language) - opublikowany w październiku ub.r. Jak twierdzi Jon Pyke, dyrektor ds. technologii w Staffware i jednocześnie prezes WfMC, prawie wszystkie funkcje BPEL4WS zostały włączone do specyfikacji XPDL, która oprócz tego zawiera ich znacznie więcej niż w przypadku standardu opracowanego przez Microsoft, IBM i BEA. Obecnie jednak największym chyba sukcesem WfMC jest spopularyzowanie jednolitej terminologii, określającej funkcje i elementy występujące w systemach workflow.

Nie ulega wątpliwości, że BPEL4WS i XPDL są obecnie standardami konkurującymi i ich sukces lub porażka zależy od użytkowników. Przyznaje to Jon Pyke, mówiąc, że WfMC będzie obserwować rynek i jeśli XPDL zdobędzie popularność, może zostać uznany przez tę organizację za oficjalny standard.

Kalendarze iCAL - w oczekiwaniu na CAP

Elektroniczne kalendarze są jednym z ważnych elementów systemów do wspomagania pracy grupowej, ale ich zastosowanie z reguły jest ograniczone do pracowników wykorzystujących jeden wewnątrzfirmowy system. Zautomatyzowana wymiana informacji między odległymi oddziałami firmy lub użytkownikami zewnętrznymi wciąż jest trudna, zwłaszcza gdy wykorzystują oni aplikacje różnych producentów.

Obecnie są opracowywane dwa uniwersalne standardy: SyncML (http://www.syncml.org), który przede wszystkim ma umożliwić wymianę i synchronizację danych kalendarzowych między komputerami osobistymi a urządzeniami przenośnymi (telefony komórkowe, PDA, komunikatory), oraz CAP (Calendar Access Protocol -http://www.ietf.org) - specyfikacja standardowego protokołu dla serwerowych systemów pracy grupowej. Pod koniec 2002 r. opublikowano pierwszą specyfikację SyncML oraz wstępną wersję (draft) CAP.

Elementy standardu umożliwiającego synchronizację kalendarzy działających na różnych platformach są już dostępne - to format iCal, który pozwala na wymianę podstawowych danych, takich jak data, czas i miejsce planowanych spotkań. Niestety, iCal nie obsługuje bardziej zaawansowanych funkcji, np. zapraszania współpracowników do udziału w spotkaniu, tworzenia kontrpropozycji lub automatycznego wykrywania kolizji spotkań.

Format iCal jest już obsługiwany m.in. przez Lotus Notes/Domino 6.0 i oprogramowanie Novella przeznaczone dla korporacyjnych systemów do obsługi pracy grupowej, a także aplikacje mniej znanych producentów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200