To już nie lawina, ale tsunami danych

Tempo wzrostu ilości danych krążących po internecie i przechowywanych w chmurach oraz lokalnych centrach danych zaskakuje - żeby nie powiedzieć wprawia w zdumienie – nawet znawców tematu. Gdyby 10 lat temu ktoś powiedział, że dzisiaj dane takie będziemy liczyć w dziesiątkach zetabajtów, nikt by nie uwierzył. A jednak jest to prawda.

Firma analityczna IDC opublikowała niedawno raport poruszający ten temat, któremu nadała roboczą nazwę „collective world’s data”. Można w nim znaleźć równie zaskakujące prognozy, jak te które zamieszczono w podobnym raporcie opublikowanym w z zeszłym tygodniu przez firmę Cisco (mowa o raporcie Cisco Visual Networking Index: Forecast and Trends, 2017–2022).

I tak IDC przewiduje, że ilość danych wzrośnie z obecnych 33 zetabajtów do 175 zetabajtów w 2025 roku (z czego 90 zetabajtów przypadnie na środowiska IoT), a roczna stopa wzrostu wyniesie 6%. Chodzi tu o dane gromadzone w obszarze, któremu IDC nadało nazwę „datasphere”. Liczba 175 zetabajtów stanowi 9-procentowy wzrost w stosunku do ubiegłorocznego prognozowania wzrostu danych do roku 2025.

Zobacz również:

  • WordPress 6.5 trafia na rynek. Oto 5 najważniejszych zmian
  • Stan cyberbezpieczeństwa w Polsce w 2023 roku
  • IDC CIO Summit – potencjał drzemiący w algorytmach

Aby wyorazić sobie z jakimi wielkościami mamy do czynienia proszę pamiętać, że jeden zetabajt to bilion gigabajtów. Proszę to teraz pomnożyć przez 175 i mamy 175 zetabajtów. Można to zobrazować w jeszcze inny sposób. Gdyby 175 zetabajtów danych zapisać na dyskach BluRay i ułożyć je jeden na drugim, to stos taki miałby 23 razy większą wysokość niż odległość dzieląca Ziemię od księżyca. Wiem iż trudno jest to zweryfikować, ale wyliczyli to specjaliści od Big Data. Albo jeszcze inaczej. 175 zetabajtów danych można zapisać na 13 miliardach największych dysków, jakie są obecnie produkowane.

Raport firmy IDC (noszący nazwę Data Age 2025, sponsorowany przez firmę Seagate) mówi, że cały obszar datasphere to trzy lokalizacje. Pierwsza lokalizacja to rdzeń, który obejmuje tradycyjne centra danych oraz chmurowe. Druga to obrzeża, do których należy zliczyć zdalne oddziały firm. Trzecia lokalizacja to punkty końcowe, a więc komputery PC, smartfony i urządzenia IoT.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200